Elżbieta napisał(a):No tak, ale liturgia w całym Kościele powinna być jednakowa, żeby każdy Luteranin gdziekolwiek pojedzie, wiedział w jakiej jest części Nabożeństwa, i żeby mógł brać w nim czynny udział.
No a jest jak jest. Jeśli chodzi o nabożeństwa Słowa to głównym problemem jest chyba "Pan Niech będzie z wami" śpiewane czasem niezgodnie z porządkiem przed kolektą.
Poza tym na cieszyńskim mówią w wyznaniu apostolskim "kościół chrześcijański"
A tak to schody zaczynają się dopiero w nabożeństwie z komunią.
W samej warszawie są 2 różne Szkoły.
W Trójcy jest właściwie jak w Agendzie, ale Anamneza jest ucięta i przechodzi w "Panie nie jestem godzien"
Na Puławskiej po prefacji i Świętym jest Ojcze Nasz, Słowa Ustanowienia, zaproszenie, dystrybucja i potem modlitwa dziękczynna i antyfony końcowe
W Parafiach na Cieszyńskim spotkałem się np z tym, że ksiądz zmawia modlitwę powszechną, jest Ojcze Nasz, a potem od razu Słowa Ustanowienia i dystrybucja.
Tam gdzie komunia jest poza nabożeństwem - np Skoczów, liturgia spowiednio-komunijna wygląda mniej więcej tak:
- Pieśń
- Spowiedź
- Modlitwa eucharystyczna
- Ojcze Nasz
- Słowa Ustanowienia
- Dystrybucja
- Błogosławieństwo
(nie pamiętam czy jest modlitwa po przyjęciu)
Mówiąc krótko co parafia to inaczej. Źle by było gdyby wszędzie było na jedno kopyto, ale nie może tak być, że każda parafia robi sobie swój własny porządek.
Ja gdziekolwiek jestem w Polsce robię nabożeństwo według porządku Śpiewnikowego, z zachowaniem lokalnych melodii.