Elżbieta napisał(a):Vikingu, to jakie mają zasady inne Kościoły, to jest ich sprawa, natomiast, ja zdania nie zmienię. Twoja zapalczywość i brak jakiejkolwiek tolerancji przypominają mi faryzeuszy w Izraelu. Oni byli również bardzo ortodoksyjni i potępiali naszego Pana, jednak On kazał się kierować sercem, a nie literą prawa, więc może i Ty okażesz więcej miłosierdzia bliźniemu. Pamiętasz przypowieść o miłosiernym Samarytaninie? - Może właśnie Twój niewierzący brat potrzebuje pomocy? - Może właśnie Twój niewierzący brat robi właśnie pierwszy krok do Boga, nie potępiaj go więc, tylko proś Boga o jego odrodzenie. - Sądzę, że to jednak będzie bardziej chrześcijańskie podejście, aniżeli to co Ty reprezentujesz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości