Grzegorz napisał(a):Oczywiście zgadzam się, że pozwolenie na bigamię było głupotą, ale to nie jest konsekwencja poglądów Lutra z lat 20-tych, tylko brak wierności tymże.
To tylko jeden bardziej jaskrawy objaw braku wiernosci Ewangelii - glosne haslo "sola scriptura" rowniez gdzie indziej zostala traktowana bardzo selektywnie ("nielubienie" Listu sw. Jakuba, Listu do Hebrajczykow i Objawienia sw. Jana).
Piekne deklaracje o malzenstwie - ale praktyka calkiem inna. To sa skutki pozostawienia wladzy swieckiej calej dziedziny malzenstwa. Dlaczego u nas nie ma teologii ciala? Sakramenty i sakralnosc ograniczono do minimum. Zeby tylko nie roznic sie od swiata!
Dzis w Ewangelii slyszelismy wyraznie: "
Od początku stworzenia uczynił ich Bóg mężczyzną i kobietą. Dlatego opuści człowiek ojca swego oraz matkę i połączy się z żoną swoją. I będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało.
Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza." (Mk 10, 6-9)
"Nie mniemajcie, że przyszedłem rozwiązać zakon albo proroków;
nie przyszedłem rozwiązać, lecz wypełnić. Bo zaprawdę powiadam wam: Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie.
Ktokolwiek by tedy rozwiązał jedno z tych przykazań najmniejszych i nauczałby tak ludzi, najmniejszym będzie nazwany w Królestwie Niebios; a ktokolwiek by czynił i nauczał, ten będzie nazwany wielkim w Królestwie Niebios. Albowiem powiadam wam: Jeśli sprawiedliwość wasza nie będzie obfitsza niż sprawiedliwość uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do Królestwa Niebios." (Mt 5, 17-20)