przez Aleksander » N maja 13, 2018 16:39
Myślę, że w sytuacjach jak teraz, dochodzi do pewnego nadużycia pojęcia konfesyjni. Nie ma organizacji, ciała, konfesyjnych. Jest idea, która jakoś łączy niektórych chrześcijan. Każdy luteranin utożsamiający się z tą ideą w bardzo podobny sposób może wyrazić lub wypromować co należy zrobić. Tak np.: Każdy może napisać swój protest i przekonać innych aby go poparli. Strona może pomóc rozpowszechnić informacje. Jak na razie nikt nie zwrócił się z niczym konkretnym. Natomiast jest oczekiwanie, że ktoś inny coś zrobi. Najbardziej zniechęcające jest oskarżanie się nawzajem. To tylko potwierdza moja ocenę gdzie się znajdujemy....