Co do samego filmu to już na podstawie doniesień medialnych zauważyłem w nim manipulację faktami. Fragment artykułu z krakowskiego Gościa Niedzielnego (
http://krakow.gosc.pl/doc/4315111.Filmo ... cina-Lutra ):
„Przykładem tego, że sam Luter "mówił, jak jest", są jego słowa z listu do Erazma z Rotterdamu, przywołane w filmie przez prof. Almę von Stockhausen, niemiecką badaczkę biografii ojca protestantyzmu: "
Tylko ty, Erazmie, zrozumiałeś mnie prawidłowo. Nie chodzi mi o handel odpustami ani o czyściec, ani o papiestwo, ale wyłącznie o zniewoloną wolę, która jest moim zasadniczym tematem. To nie biedny człowiek jest winny, lecz niesprawiedliwy Bóg. To Bóg spowodował, że Adam upadł. To Bóg sprawił, że Judasz stał się zdrajcą. Bóg jako stwórca dobra i zła".
Zrobiłem krótkie śledztwo i okazuje się, że powyższe zdania faktycznie pochodzą z traktatu „O niewolnej woli” skierowanego do Erazma z Rotterdamu... Tyle że pojedyncze zdania zostały wzięte z kilku różnych rozdziałów i sklejone w jedną całość. Zabieg, na który żaden rzetelny historyk nie powinien sobie pozwolić. W zakończeniu traktatu „O niewolnej woli” czytamy:
„Następnie także i to u Ciebie [Erazmie - przyp. mój] bardzo pochwalam i oświadczam, że
jedynie ty poza wszystkimi innymi uchwyciłeś rzecz samą, to jest istotę sprawy, a nie nużysz mnie tymi obcymi mi tematami: o papiestwie, o czyśćcu, o odpustach, i innymi podobnymi bredniami raczej niźli tematami, w dziedzinie których dotąd prawie wszyscy daremnie na mnie sidła nastawiali. Ty jeden i jedyny dostrzegłeś zasadniczy punkt zagadnienia i do samego gardła mi skoczyłeś, za co w głębi duszy składam ci dzięki. W tym bowiem zagadnieniu chętniej się poruszam, o ile czas i sprzyjające okoliczności na to pozwalają.”
Dalej jednak nie ma żadnej mowy o Adamie i Judaszu (
http://old.luteranie.pl/pl/?D=257 ). Skąd pochodzi reszta cytatu? Okazuje się, że z wcześniejszych rozdziałów.
Tuż przed zakończeniem traktatu i cytowaną już pochwałą dla Erazma Luter pisze:
„Staw mi przed oczy
trzy światła, jak się pospolicie taki podział przyjmuje:
światło natury,
światło łaski, światło chwały. W świetle natury jest rzeczą nierozwiązalną stan, by miało być
rzeczą sprawiedliwą, że dobry jest nawiedzany niedolą, a zły ma się dobrze. Rozwiązuje to atoli
światło łaski. W świetle łaski zaś jest rzeczą nierozwiązalną to, w jaki sposób Bóg skazuje na
potępienie tego, kto nie potrafi z własnych swoich sił nic innego czynić jak tylko grzeszyć i
obciążać się winą. Tutaj
zarówno światło natury jak i światło łaski orzekają, że wina nie jest po
stronie biednego człowieka, lecz po stronie niesprawiedliwego Boga, boć ani nawet nie mogą
inaczej sądzić o Bogu, który człowieka bezbożnego darmo bez zasług koronuje, innego zaś,
może mniej albo conajmniej nie bardziej bezbożnego nie koronuje, lecz skazuje na potępienie.
Atoli światło chwały orzeka coś innego; ono ukazuje, że Bogu, którego sąd jedynie odznacza się
niepojętą sprawiedliwością, właściwą jest najsprawiedliwsza i najoczywistsza sprawiedliwość, z
tym tylko, że na razie powinniśmy w to wierzyć, napominani do tego i umocnieni przykładem
światła łaski, które podobnego cudu dokonuje z świetłem natury.”
Słów o Adamie i Judaszu tutaj nie znajdziemy - to kolejne oderwane od reszty fragmenty! Pojawiają się gdzie indziej w kontekście lutrowych rozważań nad wszechwiedzą Boga.
Przytoczony w filmie cytat to w rzeczywistości zlepek pojedynczych zdań z kilku różnych rozdziałów „O niewolnej woli”. Cytat, który nawet nie zachowuje oryginalnej kolejności zdań. Cytat, który w wygodny sposób przemilcza wyjasnienie Lutra o trzech światłach.
Ten jeden przykład wystarcza aby stwierdzić, że film Brauna to propaganda, a nie rzetelne źródło wiedzy.
Całość „O niewolnej woli” tu:
http://luter2017.pl/wp-content/uploads/ ... ejWoli.pdf