Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Krótkie napomnienie o różańcu

Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Grzegorz » N paź 08, 2017 21:41

Fanem różańca zdecydowanie nie jestem ;) Moim zdaniem jest to bardzo niewłaściwa forma modlitwy. Nie twierdzę, że zwracanie się Matki Bożej jest zawsze grzeszne, ale raczej bezskuteczne. A skoro bezskuteczne to po co tracić czas na taką modlitwę, skoro są modlitwy o wiele pożyteczniejsze, a nawet przez samego Boga zlecone - Ojczenasz.
Główny problem tkwi nawet nie w samej modlitwie do Marii, a w powtarzalności. Odmawianie różańca to prosta droga do wpadnięcia w błędne przekonanie, że im dłuższa modlitwa tym lepsza. Odmówiłeś 5 Zdrowasiek? Słabiutko. 10? Trochę lepiej. 50? No no, całkiem ładnie. I to oczywiście działa tak samo w odniesieniu do innych modlitw. Wyobraźcie sobie, że ktoś odmówiłby wieczorem 50 Ojczenaszy i był z siebie zadowolony, że to lepszy uczynek niż 10 Ojczenaszy. Totalnie wypaczone pojmowanie modlitwy.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Zofia » N paź 08, 2017 22:21

Grzegorzu, wpisz łaskawie na Google "luterański różaniec", a potem możemy porozmawiać.....;)
Zofia
 
  

Re: Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Elżbieta » Pn paź 09, 2017 07:27

Prawdę powiedziawszy, ja również fanem różańca nie jestem, nawet luterańskiego i nikt nie jest w stanie mnie do niego przekonać. Modlić wolę się sama własnymi słowami i nie są to modlitwy wcześniej ustalone. Uważam, że lepiej jest się modlić w ten sposób, tak jak serce dyktuje, niż posługiwać się jakimikolwiek regułkami. Jedynymi modlitwami ustalonymi dla mnie jest Ojcze nasz i Credo. Przecież jeżeli Bóg Ojciec jest naszym Ojcem również, to lepiej jest zwracać się do niego właśnie w ten sposób - przynajmniej wg mnie.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Herbert » Pn paź 09, 2017 07:47

"Modlitwa „Panie, Jezu Chryste, Synu Boży, zmiłuj się nade mną grzesznikiem” jest oczywiście do pewnego stopnia znana z historii ewangelicznych, jak na przykład tej o uzdrowieniu niewidomego (Mk 10, 46-52). Pojawia się także w skromnym wyznaniu celnika w przypowieści (Łk 18, 9-14). Jest to na swój sposób trochę bardziej wyszukana wersja Kyrie eleison („Boże, zmiłuj się”), innego zawołania modlitewnego, które odziedziczyliśmy ze Wschodu.
Modlitwa Jezusowa została spopularyzowana przez XIX wieczną książkę rosyjską zaliczaną do duchowej klasyki, pod tytułem „Opowieści pielgrzyma” i jest kojarzona z modlitewną kontemplacją trwająca cały czas. Św. Paweł nazywał ją modlitwą „nieustanną”. Modlitwa ta jest tak ukochana przez wschodnich (a obecnie coraz częściej zachodnich) chrześcijan, że mówi się, iż jest to najczęściej odmawiana modlitwa po Ojcze Nasz i Zdrowaś Maryjo.
„Opowieści pielgrzyma” to książka, która opowiada o wędrówce mnicha żebraka, który przemierzając Rosję próbuje się nieustannie modlić. Pielgrzym napotyka Starca (bizantyjski odpowiednik mistrza duchowego), który uczy go modlitwy Jezusowej i instruuje go, poprzez powtarzające się ćwiczenia, jak przejść od głośnego powtarzania słów modlitwy do cichego modlenia się, a w końcu do stawania się samemu modlitwą."
Zob. poczatek filmu:
https://www.youtube.com/watch?v=71-_ibgX1Lg
Herbert
 
  

Re: Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Aleksander » Pn paź 09, 2017 07:59

 "O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem!" List do Filipian 4:6
Ja sam nie odmawiam różańca. Luterański, sprzed Trydencki różaniec jest dla mnie w porządku jeśli chodzi o treść. Natomiast czego chcę się uczyć i trochę więcej praktykować w życiu to modlitwy nazwanej przez Apostoła Pawła "przebłagalną", czyli litania. Myślę że była ona znana i praktykowana w Świątyni, w ST. Bazowała się na powtrzaniu pewnej treści Psalmu i prośby "zlituj się nade mną Panie", tak myślę. Często się zastanawiam nad sensem powtarzania krótkich modlitw jako formy błagania. Kojarzę praktykę chociażby ze słowami Pana Jezusa "A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie?" Ew św Łukasza 18:1-6. Chrześcijańska modlitwa błagalna różni się od modłów pogańskich, ale nie koniecznie w formie???

Sent from my LG-H850 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Aleksander » Pn paź 09, 2017 08:54

Jeśli powtarzanie ćwiczeń fizycznych prowadzi do dyscypliny ciała i osiągnięć, podobnie powtarzanie ćwiczeń duchowych prowadzi do dyscypliny duchowej i osiągnięć w sferze duchowej???

Sent from my LG-H850 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Grzegorz » Wt paź 10, 2017 09:21

Aleksander napisał(a):Jeśli powtarzanie ćwiczeń fizycznych prowadzi do dyscypliny ciała i osiągnięć, podobnie powtarzanie ćwiczeń duchowych prowadzi do dyscypliny duchowej i osiągnięć w sferze duchowej???


No nie, taka analogia jest niewłaściwa. W sferze ciała osiągnięcia zależą wyłącznie od naszych uczynków, musimy sami zapracować na osiągnięcia. Natomiast w sferze duchowej wzrost jest możliwy dzięki nadnaturalnemu wsparciu Ducha Świętego. To prawda, że częściowo bierzemy udział w naszym uświęceniu, ale tylko cześciowo (a w usprawiedliwieniu jesteśmy całkowicie bierni).
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Zofia » Wt paź 10, 2017 11:10

1/ Różaniec to forma medytacji. Rozważa się tam tajemnice wiary.Kazdy dziesiątek różańca dotyczy innej tajemnicy wiary.

2/ Natomiast "Ćwiczenia duchowe" Ignacego Loyoli, znane jako "Ćwiczenia ignacjańskie"- potwierdzają w pełni wypowiedź pastora Aleksandra.
Zofia
 
  

Re: Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Grzegorz » Wt paź 10, 2017 13:30

Konia z rzędem temu, kto poznał lepiej prawdy wiary dzięki tej "medytacji".
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Krótkie napomnienie o różańcu

Postprzez Herbert » Wt paź 10, 2017 13:50

Jako ciekawostka przypominam "mantrę" chrześcijańskich hipisów z lat 70tych (piełgrzymka ks. Szpaka), którzy się nawrócili od Kryszny do Chrystusa. Wyraża ona poniekąd tajemnicę boskiej i ludzkiej natury Jezusa:
"Jezus Chrystus, Jezus Chrystus,
Chrystus Chrystus, Jezus Jezus,
Jezus Maria, Jezus Maria,
Maria Maria, Jezus Jezus."
PS. W tym kontekście zob. stary tekst prawosławnego księdza A. Mienia przeciw teorii reinkarnacji:
http://www.fronda.pl/a/aleksander-mien- ... 00683.html
Herbert
 
  

Następna strona

Powrót do Inne wyznania i kościoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron