przez Kubala95 » N lip 14, 2013 23:18
Pieśń nad Pieśniami moim zdaniem jest jak najbardziej dosłownym przekazem. To przedstawienie ludzkiej seksualności w świetle piękna i - co najważniejsze - pokazanie jej głównego celu, przecież historia Oblubieńca i Oblubienicy kończy się zawarciem przez nich małżeństwa. Może się mylę, ale ta księga jest w całości poświęcona człowiekowi - nie ma w niej ani słowa o Bogu. Właśnie w tym tkwi jej wyjątkowość, to omówienie ludzkiej natury i to jej najbardziej skrytych aspektów. Należy jasno stwierdzić, że to po prostu erotyk, pokazujący w poetycki sposób przyjemność seksualną oraz przyczynę jej istnienia. Co dla naszego tematu najciekawsze - wg PnP współżycie małżeńskie nie wiąże się z żadną nieczystością, a wręcz czymś przeciwnym - wolą Boga.
Nie da się Pastorowi zaprzeczyć - Chrystus bronił Kościoła jak mąż żony, ale jako argument sprzeciwu wobec nauk katolickich nie ma moim zdaniem sensu - bo Chrystus bronił przez to właśnie spraw Bożych, czyli robił to, co zdaniem KRK celibat ma ułatwiać.
Ostatnio edytowano Pn lip 15, 2013 01:58 przez
Kubala95, łącznie edytowano 1 raz