Geddy, przecież wyżej była o tym mowa
Ekskomunika jest środkiem drastycznym, ale dla porządku w Kościele (Powszechnym, nie tylko Katolickim) jej zastosowanie jest niestety konieczne, wiąże się to także z nakazami apostolskimi. Ekskomunikę należy poprzedzić jednak pouczeniami, których kolejność jest w Piśmie wymieniona - dopiero jeśli te nie poskutkują, takiego delikwenta wydala się z Kościoła, żeby nie szerzył herezji i bluźnierstwa. Jeśli jednak zrozumie swoje błędy, można przyjąć go z powrotem do wspólnoty. Słowo "herezja" jest cały czas obecne w słowniku KRK, nawet o herezjach uczyłem się na lekcji religii (wymieniane było wiele różnych jej rodzajów, ale nie przypominam sobie aby wśród nich były inne wyznania chrześcijańskie). Herezjami w chwili obecnej KRK nazywa nauki, które podważają podstawowe dogmaty chrześcijańskie, nie zaś katolickie. Protestanci i prawosławni uważani są raczej za schizmatyków (Jan Paweł II stosował sformułowanie "bracia odłączeni").