septemberlicht napisał(a):Ależ ja nie mam żadnego problemu. Nie jestem członkiem żadnego narodu i jest mi z tym bardzo dobrze.
Jacek napisał(a):Witek- Ani mnie ani zapewne Septemberlichtowi nie chodzi o ukazanie jakies niecheci w stosunku do naszej ojczyzny. Mnie chodzi co poniekąd także Septemberlichtowi o zaklamanie historii, w celu budowania nieskazitelnosci Narodu Polskiego. Za PRL zakłamana historia, za obecną RP także. Bohaterstwo i szacunek narodu buduje się na prawdzie.
To efekt polskiej polityki historycznej. Małym dzieciom od przedszkola wkuwa się do główek, że Polacy są wielkim narodem, narodem bohaterskim i ofiarnym. Przemilcza się wszystko to, co podważałoby laurkowe wyobrażenie Polaka i polskości.Jacek napisał(a):Przeczytałem na internecie wypowiedzi publicysty Pana Tazbira, i przeżyłem swoisty szok
Mam obywatelstwo polskie i tyle. Jakieś muszę mieć. Zresztą nie miałem wpływu na to, że je uzyskałem. Mieszkam i urodziłem się co prawda na obszarze Polski, ale to obszar, który leżał poza granicami państwa polskiego nieprzerwanie od XIV w. do 1945 r. Więc polskość ziemi, po której codziennie depczę, jest dla mnie w dużej mierze symboliczna. Tkanka mojego miasta została ukształtowana przez ludzi mówiących po niemiecku. W zasadzie wszystko co piękne i warte uwagi zbudowali tu Niemcy, czy też ludzie, których potomkowie są dzisiaj Niemcami. A wszystko piękne co zostało zburzone i zniszczone w moim mieście, zburzyli i zniszczyli Polacy. Nie Niemcy, nie Rosjanie, nie żołnierze w czasie wojny, ale Polacy w czasie pierwszych powojennych dekad.Jacek napisał(a):Septemberlicht- alez jestes członkiem danego narodu z racji urodzenia i pochodzenia. Owszem mozna się wyrzec narodowosci, i obywatelstwa.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości