Kącik prasowy

[Jacek]

Jedna uwaga; Musimy uscislic w wypowiedziach okreslenia; katolicki, czy Rzymsko-katolicki, albowiem jest roznica.

[Jonah]

Jedna uwaga; Musimy uscislic w wypowiedziach okreslenia; katolicki, czy Rzymsko-katolicki, albowiem jest roznica.

Słuszna uwaga. Bo rezerwowanie przez KRK dla siebie określenia "katolicki" ma na celu zepchnięcie wszystkich innych, w tym Kościołów prawosławnych i Kościołów ewangelickich, do rzędu sekty.

[damianon]

ale my wiemy o co chodzi.
"katolicki" to nazwa zwyczajowa instytucji, związku kościołów partykularnych podległych papieżowi. Rzymsko-katolicki to właśnie jeden z kościołów partykularnych, dlatego jak piszę to piszę zawsze "katolicki.

Jak inaczej nazwać? Można pisać po prostu w cudzysłowie: "katolicki" Jestem za tym żeby przełamać monopol papistów na to słowo.

[Jacek]

Tak - duza czesc Luteran zapomina ze jestesmy tzw. Reformowanymi Katolikami. Ze Ks. Dr. Luter nie chcial tworzyc nowego kosciola Rzymskiego ale go naprawic, i ze umarl jako ksiadz katolicki. Czasami mysle= Jak wygladal by swiat dzisiaj bez Reformacji i Ks. Dr. Lutra ? A ogarnia mnie przerazenie.

[Jonah]

Wywiad z biskupem Jerzym Samcem:

http://www.ekumenizm.pl/content/article ... 944923.htm

Warto zwrócić uwagę na to, co mówi biskup na temat możliwości ordynacji kobiet. Widać, że dostrzega on środowisko konserwatywne w Kościele i nie ulega natrętnej presji libertynów.

Można znaleźć też sugestię, że więcej jest konwersji z KRK do KEA niż odwrotnie.

[Jacek]

Warto- tez zwrocic uwage na pytanie dotyczace utworzenia przez KrK tzw. Ordynariatow dla zbieglych Luteran . J.E. Ks. Biskup Samiec, poddaje to wielkiej krytyce, ze nie tedy prowadzi droga do ekumenizmu. To nie tyczy sie tylko KrK, ale takze tyczy sie dzialania tzw.Zielonych na Podbeskidziu. Zawsze twierdzilem jako przeciwnik ;Ekumenizmu, ze rozmowy teologiczne w s prawie jednosci to strata czasu, co nie znaczy, ze nie mozemy sie przyjaznic prywatnie. Nie bede ukrywal takze, ze jestem przeciwnikiem takze ordynacji kobiet na diakonow, dlatego tutaj roznie sie z J.E. Biskupem. Ks.Biskup Samiec pisze o wyrugowaniu z KEA skrajnych postaw ? Czy do skrajnych postaw mozemy zaliczyc np. Konfesyjnych ? czy osoby stojace twardo na fundementach Biblii ? Bo wyrugowanie przeciwnej strony czyt. liberalnej, to rozumiem, bo grozi to z ich strony totalnym demontazem KEA.

[Jonah]

Właściwie takie ordynariaty niewiele oferują. Głównie jest to liturgia. I to zachowanie jest zewnętrznej formy, a nie teologii. Wstąpienie do takiego orynariatu to właściwie konwersja do KRK, bo trzeba zaakceptować wszystkie jego dogmaty. Można to porównać do różnorodności jaka panowała w CCCP. Kraje związkowe musiały wyznawać tę samą ideologię, a ludność mogła się różnić jedynie strojami ludowymi

W KEA są ludzie o różnych poglądach, czego biskup jest świadom. Ich pogodzenie w jednym Kościele i zapobieganie zdominowania jednej opcji przez drugą jest trudne. Ale może zapobiec ewentualnemu rozłamowi. Czy współżycie jest możliwe? Pewnie tak, o ile liberałowie nie narzucają agresywnie reszcie swoich rozwiązań.

[karneol]

Współżycie w Kościele różnych opcji, o którym mówi Jonah, polega raczej na tym, że w wielu sprawach (m. in. ordynacji kobiet) głos i decyzja jest tylko po jednej stronie - o drugiej się mówi, że jest "agresywna", nawet gdy spokojnie przedstawia swoje stanowisko (np. z Konferencji kobiet luterańskich z ub. roku). Owszem, tzw. liberałowie są w naszym Kościele mniejszością, ale tu ważna jest nie arytmetyczna mniejszość czy większość, ale waga argumentacji. KEA w Polsce, jako Kościół "narodowy" (Volkskirche), powinien należeć do mainstreamu teologicznego luteranizmu europejskiego, w którym m. in. ordynacja kobiet jest już poza dyskusją.
Ks. biskup w wywiadzie twierdzi, że druga strona nie uzna dyskusji za ukończoną, dopóki nie zostaną uznane jej argumenty. Coś jednak z obecnym stanowiskiem Synodu (w sprawie ordynacji kobiet) jest nie tak, skoro nie znajduje ono uznania w znakomitej większości Kościołów luterańskich w Europie (i nie tylko w Europie) - czy to nie powinno dać do myślenia i nakłonić do kontynuowania dyskusji ?

[Jonah]

Ks. biskup ma rację. Bo liberałowie nie przyjmują pewnych ustaleń do wiadomości, dalej drążąc i szturmując. Nie wiem, czy są w mniejszości, ale jeśli tak, to dlaczego mniejszość miałaby ustanawiać standardy dla większości? Pewnie liberałowie byliby radośni, szczęśliwi i pijani zwycięstwem, gdyby np. ordynowano kobietę na proboszcza parafii, w której nie ma innego księdza, tym samym pozbawiając de facto konserwatystów możliwości udziału w nabożeństwach.

Większość mainstreamowych Kościołów w Ameryce Pn. i Europie jest pogrążonych w głębokiej moralnej i teologicznej zapaści.

[damianon]

KEA w Polsce, jako Kościół "narodowy" (Volkskirche), powinien należeć do mainstreamu teologicznego luteranizmu europejskiego, w którym m. in. ordynacja kobiet jest już poza dyskusją.

majnstrim to jest ordynacja kobiet? potem aborcja i eutanazja. Wiara to nie demokracja i nie powaga argumentacji tylko nauka stosowanie się do zasad wynikających z Biblii. Poza tym ten mainstream europejski powoli i skutecznie dąży do samounicestwienia. Nie ma czego naśladować...