Rosjanie się niczego nie boją. Łamią prawa człowieka nagminnie, nikt im nic nie zrobi bo mają gaz, ropę i armię. Dlaczego zabraniać ludziom pikiety? Za to należą się brawa? Za brak demokracji? Przecież Rosja nie jest wolnym krajem, im nie ma za co bić brawa, im należy współczuć, bo jutro skazany zostanie ktoś inny. Jak Putin i patriarcha Moskwy się przestaną lubić, to zapronią propagowania chrześcijaństwa. A co.
Jest takie fajne powiedzenie: Nie zgadzam się z tobą, ale oddam życie, żebyś mógł mówić co chcesz. Ja się cieszę, że w Polsce nikogo nie można skazać za żadną propagandę (oprócz zbrodniczych). Zapewne niejeden katolik by chętnie zamknął takiego ks. Byrta za "heretycką propagandę w katolickim kraju". Jest w Polsce wielu ludzi od słuchania których puchną uszy, ale nie cieszyłabym się, gdyby ktoś im mówienia i demonstracji zakazał.
A może, skoro uznajemy procesję na Boże Ciało za niebiblijną, niech nasi protestanccy parlamentarzyści zaczną się domagać jej zakazania? Niebiblijna, ratujmy katolickie dusze przed zatraceniem.
Serio, Tomku chciałbyś takiej Polski? Gdzie ktoś zakazuje "propagandy homoseksualnej", nawet jeśli Cię gejowscy aktywiści denerwują? Pojęcie bardzo szerokie i niejasne. Mozna za coś takiego uznać prozę Iwaszkiewicza, przykład: "Karol pochylił się nad siedzącym Witkiem i pocałował go w plecy, między łopatki, rysujące się pod pidżamą, tak po prostu i zwyczajnie. I to było takie zachwycające." Spalić Iwaszkiewicza, wydawcę zamnkąć za propagandę? Nie tędy droga.