Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Papież: "Palące pytanie Lutra musi stać się także naszym"

Papież: "Palące pytanie Lutra musi stać się także naszym"

Postprzez MichałG » So wrz 24, 2011 15:04

Benedykt XVI powiedział w piątek na spotkaniu z przedstawicielami Rady Kościołów Ewangelickich Niemiec w Erfurcie, że chrześcijanie w obecnej epoce korupcji, chciwości i przemocy powinni zadać sobie pytania, które stawiał ojciec Reformacji, Marcin Luter.
Drugi dzień papieskiej wizyty w Niemczech dedykowany jest m.in. dialogowi ekumenicznemu. Po spotkaniu z Radą Kościołów Ewangelickich w klasztorze augustianów, gdzie w latach 1505-1511 przebywał Luter, papież wziął udział w nabożeństwie ekumenicznym w tamtejszym kościele.

W przemówieniu do reprezentantów Kościołów ewangelickich Benedykt XVI wyraził zadowolenie, że spotkanie to odbyło się w tak historycznym miejscu. "Tu Luter studiował teologię. Tu został wyświęcony na księdza w 1507 roku" - przypomniał. "To, co nie dawało mu spokoju, to kwestia Boga, która była jego głęboką pasją i motorem jego życia oraz całej jego drogi" - mówił papież.

"+Jak mogę mieć miłosiernego Boga?+ To, że to pytanie było siłą napędową całej jego drogi, wciąż od nowa mnie uderza"- wyznał Benedykt XVI i zapytał: "Bo kto dzisiaj tym się przejmuje, także wśród chrześcijan?".

Jak zauważył prawie wszyscy wierzący zakładają w praktyce, że Bóg powinien być "wielkoduszny" i że "zlekceważy małe uchybienia".

Papież zapytał następnie: "Czyż świat nie został zniszczony z powodu korupcji wielkich, ale także maluczkich, którzy myślą wyłącznie o swoich korzyściach? Czyż nie został zniszczony z powodu potęgi narkotyków, która żyje z jednej strony z żądzy użycia i pieniędzy, a z drugiej - z pragnienia przyjemności osób, które się jej oddają? Czyż nie jest zagrożony przez rosnącą skłonność do przemocy, która nierzadko występuje w masce religijności?".

"Czy głód i ubóstwo zniszczyłyby do tego stopnia całe części świata, gdyby miłość do Boga i pochodząca od niego miłość do bliźniego, jego stworzenia, ludzi była w nas bardziej żywa?" - pytał papież. Odpowiadając położył nacisk na to, że zło nie byłoby tak potężne, gdyby człowiek umieścił Boga w centrum życia.

"+Jaka jest postawa Boga wobec mnie, jak ja staję przed Bogiem?+ - to palące pytanie Marcina Lutra musi na nowo stać się, oczywiście w nowej formie, także naszym pytaniem. W mojej opinii powinno to być pierwszym wezwaniem, jakie powinniśmy usłyszeć w naszym spotkaniu z Marcinem Lutrem" - podkreślił Benedykt XVI.

Wyraził przekonanie, że niezbędne jest to, by "pod presją sekularyzacji" katolicy i ewangelicy nie utracili tego, co ich łączy.

"Błędem okresu Reformacji było to, że przez jego większość dostrzegano tylko to, co nas dzieli i nie zrozumiano w wystarczający sposób tego, co nas łączy w wielkich wskazaniach Pisma Świętego i wyznaniu wiary dawnego chrześcijaństwa. A wielkim postępem ekumenicznym ostatnich dziesięcioleci jest to, że zdaliśmy sobie sprawę z tego wspólnego gruntu i że we wspólnej modlitwie i śpiewie, we wspólnym zaangażowaniu dla etosu chrześcijańskiego wobec świata, we wspólnym głoszeniu świadectwa Boga Jezusa Chrystusa w tym świecie uznajemy tę jedność za nasz wieczny fundament" - mówił Benedykt XVI.

Ostrzegł, że groźba utraty tego, co łączy jest realna. Jako jeden z takich czynników wskazał "nową formę chrześcijaństwa", które według niego jest "niepokojąca w swych formach". Słowa te media uznały za odniesienie do sekt.

Za drugie wyzwanie dla całego chrześcijaństwa papież uznał sekularyzację. Zwracając uwagę na coraz większą nieobecność Boga w społeczeństwie pytał: "Czy należy ulec presji sekularyzacji, stać się nowoczesnymi poprzez rozcieńczenie wiary?". Zdaniem papieża nie jest to strategia, która uratuje chrześcijaństwo.

"Tak, jak męczennicy epoki nazizmu zbliżyli nas do siebie i rozbudzili pierwsze wielkie otwarcie ekumeniczne, tak również dzisiaj wiara, przeżywana z głębi siebie, w zsekularyzowanym świecie jest największą siłą ekumeniczną, która nas łączy" - stwierdził Benedykt XVI.

Po przemówieniu do reprezentantów Kościołów ewangelickich papież uczestniczył w nabożeństwie w kościele klasztoru augustianów w Erfurcie, podczas którego odczytano fragmenty tłumaczenia Biblii, dokonanego przez Lutra.

W homilii Benedykt XVI powiedział: "Podczas spotkania ekumenicznego nie powinniśmy tylko narzekać na podziały i rozdział, lecz także dziękować Bogu za wszystkie elementy jedności, które zachował dla nas".

"Im bardziej świat oddala się od Boga, tym bardziej staje się jasne, że człowiek, w swojej pysze władzy, w pustce serca i żądzy satysfakcji oraz szczęścia, coraz bardziej traci życie" - mówił papież.

"Drodzy przyjaciele, umacniajmy się w tej wierze! Pomagajmy sobie ją przeżywać!" - apelował.

Benedykt XVI podczas spotkania z niemieckimi ewangelikami ciekawie wypowiedział się o Marcinie Lutrze.


"Żyjemy w czasach, w których kryteria człowieczeństwa stały się niepewne. Etyka bywa zastępowana przez kalkulację konsekwencji. W obliczu tego my jako chrześcijanie musimy bronić nienaruszalnej godności człowieka, od poczęcia do śmierci, w kwestiach diagnostyki preimplantacyjnej aż do eutanazji" - przypomniał papież. Słowa o diagnostyce preimplantacyjnej odnoszą się do testów genetycznych na embrionach poza łonem matki, które zostały dopuszczone w Niemczech w ograniczonym zakresie

"Bez znajomości Boga człowiek staje się podatny na manipulacje" - przestrzegł Benedykt XVI. Przypomniał, że wiara chrześcijan nie opiera się na rozważaniu "korzyści i strat".

Odnotował też postęp w dialogu ekumenicznym z ewangelikami wymieniając w tym kontekście zasługi Jana Pawła II.

Źródło: PAP

za: http://wyborcza.pl/1,91446,10343332,Nie ... z1YsJ9MYZ6
MichałG
 
Posty: 66
Dołączył(a): So cze 18, 2011 13:03
wyznanie: sympatyk KEA
  

Re: Papież: "Palące pytanie Lutra musi stać się także naszym

Postprzez Tomasz » So wrz 24, 2011 18:34

Wypowiedź Papieża winna skłonić nas do wielu przemyśleń.

"+Jak mogę mieć miłosiernego Boga?+ To, że to pytanie było siłą napędową całej jego drogi, wciąż od nowa mnie uderza"- wyznał Benedykt XVI i zapytał: "Bo kto dzisiaj tym się przejmuje, także wśród chrześcijan?".

Jak zauważył prawie wszyscy wierzący zakładają w praktyce, że Bóg powinien być "wielkoduszny" i że "zlekceważy małe uchybienia".


Tak - to prawda - "się dzisiaj tym przejmuje". Dziś ludzie nie potrzebują wogóle Boga, gdyż w centrum stawia się człowieka i jego wszelkie potrzeby i zachcianki. O "uchybieniach" - czyli po prostu grzechach nikt nie chce mówić, bo to niewygodne i niemodne. Dziś Bóg staje się dla wielu jakąś bliżej nie sprecyzowaną i nieokreśloną ideą, nie mającą już nic wspólnego z Bogiem jakiego znamy z Pisma

Jak zauważył prawie wszyscy wierzący zakładają w praktyce, że Bóg powinien być "wielkoduszny" i że "zlekceważy małe uchybienia".


Czyli "tania łaska".

Ostrzegł, że groźba utraty tego, co łączy jest realna. Jako jeden z takich czynników wskazał "nową formę chrześcijaństwa", które według niego jest "niepokojąca w swych formach". Słowa te media uznały za odniesienie do sekt.


Raczej nie chodzi tutaj o sekty, ale destrukcyjne teologie liberalne.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Papież: "Palące pytanie Lutra musi stać się także naszym

Postprzez varpho » So wrz 24, 2011 19:38

zgadzam się z papieżem. :)

wielu ludzi uważa, że Bóg ma być przede wszystkim dobry i tracą wiarę, kiedy [codzienne] życie na tym stworzonym przezeń świecie okazuje się trudne i niesprawiedliwe.
tak jakbyśmy my - ludzie - mogli decydować o tym, jaki Bóg powinien być, żeby mógł spełnić nasze ludzkie rozumienie Boga. za podstawę definicji Boga uważają dobro [podczas gdy to porównanie powinno iść raczej w drugą stronę].

kiedy sobie to uświadomimy, tym większa powinna być nasza wdzięczność za to, że Bóg nas zbawił [na wieczność] w Jezusie Chrystusie.
varpho
 
Posty: 126
Dołączył(a): So sty 29, 2011 15:07
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  


Powrót do Inne wyznania i kościoły

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron