@VojtasKalikstosie powiedz mi czy Kościół Koptyjski czy Orientalne Kościoły wschodnie są w komuni z Prawosławiem? Mają ze sobą coś wspólnego?
Chętnie odpowiem, ale uprzedzam, że to dość rozwlekła kwestia
.
Wszystko rozbija się o naprawdę istotne teologiczne różnice, które jednak patrząc z boku wydają się kompletnymi niuansami. Żeby lepiej zrozumieć problem, trochę szybkiej historii. W Kościele III i IV wieku ścierały się dwie koncepcje chrystologiczne, które rozwijały w stronę swoich postulatów depozyt wiary. Były to szkoła antiocheńska, akcentująca człowieczeństwo Zbawiciela, oraz szkoła aleksandryjska, mocniej podkreślająca Jego boską naturę. Obie te koncepcje mieściły się w granicach wiary ortodoksyjnej. Do czasu. W roku 428 patriarchą Konstantynopola zostaje Nestoriusz, wybitny teolog szkoły antiocheńskiej. Posuwa on chrystologiczne poglądy swojej szkoły za daleko - rodzi się nestorianizm, herezja wyznająca, że Jezus był człowiekiem niejako
nawiedzonym przez Syna etc. etc. Nie chcę wdawać się tu w historię doktryny, dość powiedzieć, że była to koncepcja bliska adopcjonizmowi. W każdym razie, poglądy Nestoriusza napotkały na twardy opór ortodoksji w Rzymie, Konstantynopolu, a przede wszystkim w Aleksandrii. Cyryl, papież i patriarcha Aleksandrii, nawiązał listowną polemikę z Nestoriuszem. Zwołano sobór powszechny do Efezu w 431, trzeci wielki sobór ekumeniczny Kościoła - dokonano wyklęcia Nestoriusza i jego poglądów, sformułowano ortodoksję chrystologiczną. Antiocheńska szkoła przegrała z aleksandryjską.
Niestety, to był początek problemów. Kościół poza granicami Rzymu, w państwie Sassanidów, dziś tzw. Asyryjski Kościół Wschodni, przyjął nestorianizm, zachęcany do tego przez wrogie rzymskiej ortodoksji władze perskie. Doprowadziło to do pierwszej wielkiej schizmy w Kościele - arianizm nie miał mimo wszystko tego rodzaju konsekwencji. W późniejszych wiekach nestorianizm szeroko rozpowszechnił się wśród ludów stepowych. Innym skutkiem Efezu był monofizytyzm. Kiedy szkoła aleksandryjska zwyciężyła z Nestoriuszem, zaczęła przesadzać w swoją stronę - z czasem narodził się więc monofizytyzm, czyli doktryna głosząca absolutną boskość i jedyność natury Jezusa Chrystusa, co też nie mieściło się już w prawosławiu. Spotkało się to z potępieniem na czwartym wielkim soborze w Chalcedonie w roku 451. Przedtem jednak monofizytyzm zdobył dla siebie rzesze wyznawców w Egipcie - przetrwali oni do dziś jako Koptowie, a monofizycki patriarchat Aleksandrii jest największym spośród trzech (obok prawosławny i katolicki) patriarchatów w mieście.
Obecnie katolicyzm i prawosławie, a za nimi protestantyzm, wyznają diofizytyzm, czyli dwie natury Chrystusa połączone unią hipostatyczną.
Orientalne Kościoły wschodu to umowna, zbiorcza nazwa na wszystkie wspólnoty przedchalcedońskie - monofizyckich Koptów i Ormian, nestoriańskich Asyryjczyków, Etiopczyków etc. etc. Przeważnie ludzie Zachodu dokonują utożsamienia ich z resztą prawosławia, jest to błąd. Na dzień dzisiejszy spory teologiczne między monofizytami a ortodoksją właściwie wygasły, teologowie zgadzają się, że poszło przede wszystkim o lingwistyczne niuanse i politykę, wszystko jest na prostej drodze do zjednoczenia. Z nestorianami, jako "hardymi" heretykami, Kościół prawosławny nie prowadzi właściwie dialogu - choć z tego co wiem są odłamy Asyryjczyków w komunii z Rzymem.