KEA A POZOSTALE KOSCIOLY CHRZESCIJANSKIE

[Jacek]

Powiem tylko tyle, ze sam nie wiem co o tym myslec. Lecz mysle jedno, ze powinnismy sfolgowac z krytyka innych kosciolow, poniewaz sami jako KEA nie jestesmy lepsi od innych w popelnianiu bledow. Szkoda tylko ze nie ma dzisiaj takich duchownych-ksiezy jakim byl katolicki ksiadz Jozef Tischner, czlowiek o wielkiej inteligencji, kulturze, poczuciu humoru, ktory nie wahal sie ostro skrytykowac hipokryzji kosciola Rzymsko_katolickiego, plytkiej ludowej religijnosci, potrafil przywalic hierarchom KrK. Takich ksiezy dzisiaj potrzebuje KEA w Polsce, to byl wzor do nasladowania. A co nam dzisiaj sie funduje, rozliczenia, rozliczenia, przekrety, jestem juz tym zmeczony i mam dosc.

[Tomasz]

Dlatego musimy wrócić do źródeł - do Pisma.
Zgadzam się również z Vikingiem, że brakuje nam dzisiaj autorytetów - takich jak wspomniany katolicki ks. Tischner, którego również bardzo szanowałem.

[Wędrowiec]

Przy tej okazji chciałbym publicznie przeprosić za moją niekiedy dość agresywną postawę wobec mojego obecnego Kościoła, co może zostać odebrane jak (za przeproszeniem) "sranie do swojego gniazda". Mam pewne wyrzuty sumienia, bo nie powinno się sądzić kogoś po niekoniecznie jego słabości.
Mogę jedynie przypuszczać, jakie problemy wewnętrzne są dzisiaj destruktywne dla KEA, ale wiem też, co boli KRK od środka.
Wszystko wygląda z zewnątrz niby ok, ale wcale tak nie jest.
Teraz może narażę się Vikingowi, który jest przeciwny ekumenizmowi. Osobiście (pod pewnymi) warunkami nie widzę nic złego w takiej postawie. Teoretycznie wiele nie brakuje, ażeby CA zostało zaakceptowane przez KRK. Pomijam wszelkie różnice, które raczej nie są do przeforsowania, bo w innym wypadku założenia reformacji ległyby w gruzach.
Mimo wszystko, jestem osobiście daleki od nazywania kogoś "nierządnicą babilońską" itp. hasłami.
Każdy kto wyznaje Chrystusa jako swego Pana, "ma już plusa". Różne inne praktyki są często wynikiem przyzwyczajeń z pokolenia na pokolenie i takie tam. To może dość łagodne stwierdzenie, ale jak dla mnie każdy chrześcijanin ma prawo zostać zbawionym, bez względu na to jakie błędy doktrynalne próbuje się uskuteczniać.

[Elżbieta]

Masz rację Wędrowcze, żaden Kościół nie ma patentu na zbawienie,

[Jacek]

O Sw.Elzbietko- ale musze Ciebie pochwalic ze masz racje. Drogi Wedrowcze ,no niestety jestem przeciwnikiem ekumenizmu co nie znaczy ze nie mam przyjaciol w KrK, ba nawet rodzine, i ksiezy.Preoblem polega na tym ze zaden z kosciolow nie chce przyznac sie do bledow, a odrzucenie niektorych dogmatow moze spowodowac utrate wiarygodnosci kosciola.

[Wędrowiec]

Przyznanie się do błędów było sporym osłabieniem pozycji, zmniejszeniem wpływów, czego wielu nie mogłoby po prostu znieść. Stąd między innymi tzw. "patenty na zbawienie"

[Jacek]

Tak masz racje Wedrowcze, ale podziwiam pewnosc siebie niektorych kosciolow, to tak wyglada jakby Pan Bog zatwierdzil pisemnie dany kosciol, no wychodzi komiczna sytuacja.