CZY KER W POLSCE PRZECHODZI KRYZYS?

[Jacek]

Czytajac ostatnio informacje na doskonalym blogu Jakuba, ze Kosciol Evangelicko- Reformowany w Polsce posiada tylko 1500 czlonkow. Ogarnelo mnie przerazenie. Jeszcze pare lat wstecz mieli 5000 tys. Kosciol zamiera?. Pozostawiam to do przemyslenia i ostrzezenia, co moze sie stac z nastepnym kosciolem.

[Paweł]

Ongiś należały do niego znamienite rody szlacheckie, co się porobiło, nie wiem, nie znam jego histroii. Teraz prawie nie istnieje to fakt.

[de Ptysz]

Kalwinizm w Polsce od czasów kontrreformacji był poważnie osłabiony, pewien renesans przeżył w XIX stuleciu, ale czasy wojny i PRLu dobiły go, teraz sam poniekąd strzela sobie samobója, próbując stać się ,,lajtowym" Kościołem liberalnym, na wzór wielu zachodnich.

[Jacek]

I z tym sie w pelni zgadzam-trafne spostrzezenie, wielka szkoda

[Kazimierz]

To nie Kler jest winny sytuacji.Każdy z nas jest odpowiedzialny za ten stan rzeczy.Każdy bez wyjątku powinien być taką wonnością Chrystusowa,żeby ludzie widzieli że jesteśmy inni,że się szanujemy,kochamy,że jesteśmy w stanie zrozumieć i podać rękę nawet naszemu wrogowi.

Wiara zanika,bo generalnie nie wierzymy,przeważająca większość wierzących żyje w ułudzie że wierzy ale tak naprawdę to oszukuje przede wszystkim samego siebie.
W najbliższym czasie założe na ten temat nowy wątek.A teraz krótka podsuma:Wiara ma rodzić owoce-czyż nie tak?A gdzie one.Gdzie miłośc do drugiego człowieka,współczucie,wyrozumiałość,cierpliwość,uprzejmość,wrażliwość na krzywdę,niedolę innych wspólbraci ,itd.Jeżeli nie zmienimy swojej postawy to jakie niesiemy świadectwo dla tego zepsutego świata.jaki motyw ma młodzież by wierzyć,jesli widzi
jakby dwie nasze twarze-niby chrześcijanin,do kościoła chodzi-nawet tym się szczyci,a po kościele co,chodzi z zaciśniętymi wargami i komu by tu nie dokopać.
Jak już mówiłem ,jutro chyba założe na ten temat nowy wątek,a nowy dlatego iż będzie on w szerszej nieco perspektywie.

[Tomasz]

W tym wątku mówimy stricte o sytuacji w KER (Kościele Ewangelicko-Reformowanym). Moim zdaniem doszło tam do nawarstwienia różnych problemów.

[Kazimierz]

Sorry Niedoczytałem,Przepraszam

[Andrzej]

Czytajac ostatnio informacje na doskonalym blogu Jakuba, ze Kosciol Evangelicko- Reformowany w Polsce posiada tylko 1500 czlonkow. Ogarnelo mnie przerazenie. Jeszcze pare lat wstecz mieli 5000 tys.

???? Tyle nigdy w swojej historii nie miał, gdzie ty te miliony zobaczyłeś?

1500 - to maksymalne szacunki, realnie jest dziś nas mniej. KER zaraz po wojnie, zanim wyjechali Czesi, miał może nieco więcej, liczebność powoli spadała, ale nie był to nigdy gwałtowny spadek, w ostaniach latach jest raczej - tez nie gwałtowny - ale jednak wzrost. Tego po II wojnie światowej nie było.

Kalwinizm w Polsce od czasów kontrreformacji był poważnie osłabiony, pewien renesans przeżył w XIX stuleciu, ale czasy wojny i PRLu dobiły go, teraz sam poniekąd strzela sobie samobója, próbując stać się ,,lajtowym" Kościołem liberalnym, na wzór wielu zachodnich.

W XIX w, i dwudziestoleciu wzrost liczebny KER to w dużej mierze (nie tylko, ale w znacznej mierze) imigracja i rozwody. Po 1945 liczebność ciągle spadała: wyjechali Czesi, świadomie nie podejmowano organizacji własnego życia kościelnego tam, gdzie istniały parafie luterańskie, ograniczając się do istniejących parafii, bardzo niechętnie i podejrzliwie przyjmowano konwertytów. Do tego małżeństwa mieszane.
Ostatnie lata to po raz pierwszy od 1945 r. wzrost liczebny - i budzi to wiele kontrowersji i dyskusji w naszym Kościele.
Teologia liberalna panowała niepodzielnie w KER (jak i w KEA) w XIX w i dwudziestoleciu, od co najmniej ks. Karola Diehla, po wojnie i dziś jest dużo bardzie zróżnicowany teologicznie. Zawsze KER czuł się częścią światowej wspólnoty reformowanego chrześcijaństwa, nie mniej (a sądząc po przedwojennych Jednotach - bardziej) niż obecnie.

[Tomasz]

Jacek pewnie miał na myśli 5 000 tylko niepotrzebnie za cyfrą dopisał jeszcze "tys". Z taką liczbą spotkałem się w różnych źródłach z lat dziewięćdziesiątych i trochę późniejszych - po 2000 r.

[Jacek]

Sorry- Blad techniczny. Ot widzicie, podejrzliwie patrzono na konwertytow, lub nie przyjmowano nowych, Zgaduj zgadula gdzie znajdziecie na swiecie drugi taki kosciol, ktory odpycha przyszlych wiernych Tylko w Polsce, bo tylko tutaj takie cuda sie dzieja. Przeciez sami macie przyklad dlaczego koscioly protestanckie sa w Polsce male!!!, potrzeba wiecej dowodow, podobnie dzialo sie w pewnych rejonach Polski a dotyczacych KEA, gdzie niechetnie patrzono na konwertusow, to jest ewenemnt w skali swiatowej. W innych krajach to skakaja do nieba z radosci, jak pozyskaja nowych wiernych, ale nie tu w Polsce.