Co jak co, ale my jako konfesyjni luteranie nie możemy sobie pozwolić na liberalizm pod względem liturgicznym na nabożeństwie. Liturgia to wielkie dziedzictwo kościoła, to skarb i bogactwo minionych wieków, esencja wiary przekazywanej przez apostołów, ojców kościoła nam chrześcijanom do dnia dzisiejszego. My musimy zdawać sobie z tego sprawę pamiętając o wielkich kompozytorach takich jak Bach czy Buxtehude, którzy tworzyli muzykę Bogu na chwałę, ludziom ku pożytkowi. Gitar, perkusji i innych instrumentów to należy raczej szukać w wolnych kościołach, w których niejednokrotnie forma nabożeństwa przypomina dyskotekę albo jakąś potańcówkę.
Wracając do tematu country, czy też gospel to dobra muzyka jeszcze jak dołączą bębny