Ja bym wystrzegał się takich kościołów. Struktury dominacji są też ochroną członków. Jest gdzie udać się do rozsądzenia spornych. kwestii lub dyscypliny.
Tak naprawdę Kościoły pozadenominacyjne same tworzą denominacje. Więc np. w Lakewood Church są starsi zboru do których można się udać w kwestiach spornych lub dyscypliny. Nie wiem jak to jest w innych Kościołach, ale w Lakewood Church czy Willow Creek Community Church wszystko stoi na wysokim poziomie.
Co to Lakewood Church to nawet moi zielonoswiatkowi znajomi podchodza do nich z rezerwa. Joel Osteen glosi wlasnie teologie sukcesu, ruch wiary itp. A do Lakewood na nabozenstwa przychodza Zieloni, Baptysci i Katolicy...
Zielonoświątkowcy mogą być uprzedzeni do Lakewood z tego powodu, że nie jest on Kościołem zielonoświatkowym, a jednak jest charyzmatyczny. Natomiast jeśli chodzi o "teologie sukcesu, ruch wiary itp." to Joel Osteen pomimo wszelkich stereotypów jakie się o nim pisze naucza o pokucie, nawróceniu i tym, że chrześcijanom w życiu nie zawsze będzie łatwo. Równocześnie naucza, że z Bogiem nasze życie możemy przeżyć inaczej, może się ono zmienić na lepsze.
Słuchając jego kazań nie znajduje tego co wielu mu zarzuca, owszem jego kazania są mocno nastawione na motywowanie, ale co w tym złego skoro jest to motywowanie oddawania się w Boże prowadzenie.
Co do innych Kościołów pozadenominacyjnych to się nie wypowiadam, bo zdaję sobie sprawę, że nie brakuje miejsc gdzie Ewangelia nie jest na pierwszym miejscu.