szkółka niedzielna

[Agnieszka Ostrowska-Fetera]

Kochani Forumowicze mam takie pytanie.
Jaki jest cel szkółki niedzielnej, dlaczego dzieci w niej uczestniczą i od jakiego wieku?
Czy moje dziecko-katolik może czasem niezobowiązująco przyjść na szkólkę?

[Tabita]

W szkółce niedzielnej uczestniczą dzieci, które są w danym dniu na nabożeństwie. Wiek nie ma znaczenia tzn.idą takie, które nie będą cały czas beczały i tęskniły za rodzicami (choć da się i to załatwić, bo mogą iść z mamą, albo w trakcie szkółki zostać odprowadzone). Każde dziecko, więc również katolik, może uczestniczyć. Podczas szkółek najczęściej omawia się historie biblijne, śpiewa się piosenki, czasem dzieci kolorują coś lub wykonują inną pracę plastyczną. Jest też modlitwa, którą prowadzi dorosła osoba lub chętne dziecko. Celem szkółek (według mojego rozeznania) jest włączenie dzieci w życie parafii oraz to żeby chętnie przychodziły na nabożeństwo. Wiadomo, że kazanie dla dorosłych może być dla dziecka za trudne a i wysiedzieć godzinę w ławce jest uciążliwe. Na szkółce dowie się czegoś stosownie do wieku i pozna inne dzieci.

[Agnieszka Ostrowska-Fetera]

Tabita mnie chodzi o coś takiego, czy to nie jest tak, ze dzieci na szkólce przygotowuja się do konfirmacji?
Bo jesli taki jest cel to nie wiem czy moja mała powinna czasem na nia iść, bo przyjmie Komunie w KRK.
Tzn tak planujemy że przyjmie, ale Pan Bóg może pozmieniać nasze plany i niepowiedziane, ze Asia pójdzie do Komunii w KRK, może Bóg bedzie chciał czegoś innego.
Jak wyglądają takie zajęcia?

[Tabita]

Szkółka niedzielna nie służy przygotowaniom do konfirmacji. Od tego są lekcje religii. Zresztą szkółki niedzielne często prowadzą osoby bez przygotowania teologicznego. Owszem są po różnych kursach, szkoleniach itp.ale nie zawsze są to osoby po teologii ewangelickiej. Zaś lekcje religii prowadzi ksiądz lub katechetka po teologii a już zwłaszcza nauki przedkonfirmacyjne. Wiem, bo sama prowadziłam kiedyś szkółki niedzielne a jestem po pedagogice specjalnej.

[Agnieszka Ostrowska-Fetera]

Hmm, a to dziwne, co piszesz Tabita,bo dziś ewangelicy mi powiedzieli na FB, ze szkółka niedzielna jest jednocześnie religia ewangelicką i ze nie jest dobrym pomysłem by brać dziecko nie będące ewangelikiem na zajęcia szkółki czy do luterańskiego Kościoła w ogóle.
Kurcze a mi chodziło o to, by dziecko w sposób przystępny poznało Pismo Święte - w domu ze mną nie zawsze chce go czytać,a wiadomo z dziećmi jest inaczej jak są w grupie:)
No i chciałabym, by zobaczyła, że luteranie to normalne ludki, nie żadni sekciarze, by wiedziała i widziała że są normalnie wierzący jak katolicy.
Mała oświadczyła że chce chodzić na szkółkę niedzielną a popołudniu na Mszę do Kościoła Katolickiego.
I chce za rok iść do katolickiej Komunii, ale jednocześnie chodzić dalej na szkólkę - tak jej się podobało!
Fajnie, że na szkółce jest tak wiele z Pisma Świetego, Asia uwielbia słuchać o Bogu:)
No nic, pogadam z księdzem jeszcze o co w tym wszystkim chodzi i jak on to widzi.

[Tomasz]

Hmm, a to dziwne, co piszesz Tabita,bo dziś ewangelicy mi powiedzieli na FB ...

Nie wiesz, że facebook jest narzędziem szatana ?

Nie chcę nikogo urazić, ale nie cierpię portali społecznościowych tego typu i powiem Wam, że z dużą niechęcią dodałem na naszym Portalu wtyczki do FB. Wiem jednak, że może to być jakiś sposób dotarcia do większej liczby internautów i tylko tym się kierowałem.

[Agnes]

Hmm, a to dziwne, co piszesz Tabita,bo dziś ewangelicy mi powiedzieli na FB, ze szkółka niedzielna jest jednocześnie religia ewangelicką i ze nie jest dobrym pomysłem by brać dziecko nie będące ewangelikiem na zajęcia szkółki czy do luterańskiego Kościoła w ogóle.
.

Bardzo dziwne podejście. Zupełnie się z tym nie zgadzam. Jak ludzie mają się dowiadywać, na czym polega ewangelicyzm, jeżeli "nie mają wstępu" na nabożeństwa czy do szkółki? Gdybym ja miała w dzieciństwie możliwość poznania KEA ! ...

"Nie jest dobrym pomysłem" oblewanie w ten sposób poszukujących ludzi kubłem zimnej wody.

Na temat FB mam zdanie podobne jak Tomasz - nie używam. Oczywiście nie dlatego, ze jest "narzędziem szatana" - ale dlatego, że nie zgadzam się ani z samą ideą, ani tym bardziej z jej realizacją.

[Agnieszka Ostrowska-Fetera]

Hmm, a to dziwne, co piszesz Tabita,bo dziś ewangelicy mi powiedzieli na FB, ze szkółka niedzielna jest jednocześnie religia ewangelicką i ze nie jest dobrym pomysłem by brać dziecko nie będące ewangelikiem na zajęcia szkółki czy do luterańskiego Kościoła w ogóle.
.

Bardzo dziwne podejście. Zupełnie się z tym nie zgadzam. Jak ludzie mają się dowiadywać, na czym polega ewangelicyzm, jeżeli "nie mają wstępu" na nabożeństwa czy do szkółki? Gdybym ja miała w dzieciństwie możliwość poznania KEA ! ...

"Nie jest dobrym pomysłem" oblewanie w ten sposób poszukujących ludzi kubłem zimnej wody.

Na temat FB mam zdanie podobne jak Tomasz - nie używam. Oczywiście nie dlatego, ze jest "narzędziem szatana" - ale dlatego, że nie zgadzam się ani z samą ideą, ani tym bardziej z jej realizacją.

Może niezbyt dokładnie się wyraziłam, tej osobie chodziło o to, ze dziecko nie powinno chodzić na religię katolicką w szkole i jednocześnie na szkółkę niedzielną, bo jak to określiła "miesza się dzieciom w głowie".
Ja nie widzę problemu, skoro ja zmieniam wyznanie, to moje dziecko tez na temat luteranizmu chyba może coś wiedzieć?Nie słyszałam, by historie biblijne komukolwiek zaszkodziły:)