przez Agnes » Pt gru 16, 2011 19:46
Miniofilko, może zapytaj kolegę tak: Czy uważasz, że stworzenie (Maria) może być doskonalsze, łaskawsze, bardziej miłosierne, bardziej bliskie i przychylne człowiekowi niż Stwórca?
Wszystkie atrybuty, które KRK przypisuje Marii są w rzeczywistości atrybutami Ducha Świętego. To On jest naszym Orędownikiem, Pocieszycielem, Wspomożycielem, On modli się za nas, gdy sami nie wiemy, jak i o co się modlić itd. Wszystko yo jest wyraźnie powiedziane w Piśmie Świętym.
Ale cóż, w KRK nawet ruch odnowy w Duchu Świętym został oddany pod opiekę... Maryi.
Katolicy są nie do przekonania w tych sprawach. Ostatnio dyskutowaliśmy na ten temat z naszym znajomym. Było nas dwoje na niego jednego i zeszło nam do północy. I nic.
Moim zdaniem kult maryjny w takiej formie jak w KRK bardzo oddala od bezpośredniego kontaktu z Chrystusem. Tak zwane "pośrednictwo" jest tak naprawdę barierą, przeszkodą. Ja w każdym razie w ten sposób to odczuwałam, gdy byłam członkiem KRK.