Vojtas napisał(a):Powiedzcie mi obecni tutaj tradycjonaliści Luterańscy - jak oceniacie ruchy ekumeniczne Waszego Kościoła?
Ja osobiście jestem proekumeniczny ale z pewnymi wyjątkami. Nie ze wszystkimi wspólnotami i nie na każdych warunkach. Wspólnota u mnie w mieście to wspólpracuje równiez z KEA ale najściślej wspólpracuje z Zielonoświątkowcami. Ja to wolałbym aby KEM ( u mnie) najściślej wspólpracował z KEA na polu ekumenicznym niż z KZ.
Wspólpraca ekumeniczna KEM (moim zdaniem) jest bardzo trudna albo niemożliwa z : KRK, z Biblijnymi fundamentalistami protestanckimi no i ze ŚJ
Ja jestem proekumeniczny. Dotyczy to zarówno normalnych rzymskich, jak i starokatolików, anglikanów, reformowanych i metodystów. Odrzucam jednak ekumenizm z anabaptystami. Odrzucenie chrztu niemowląt to zbyt duża przeszkoda.
Metodyzm i luteranizm mają bardzo wiele wspólnego. Owszem mamy spory historyczne. Ale metodyzm to nic innego jak luterski pietyzm wyhodowany na anglikanizmie
.
Mi osobiście w działaniu KEA brakuje zdecydowanych ruchów w kierunku starokatolików. Niby jest interkomunia nieoficjalna. Ale można by pójść dalej - nawet w kierunku wspólnoty ambony i stołu. Oczywiście wiązałoby się to z paroma problemami - głownie dot świętych i ofiary ale pewnie by się je jakoś rozwiązało