Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Dział przeznaczony w szczególności dla osób zainteresowanych Luteranizmem, które chcą uzyskać informacje w podstawowych kwestiach

Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez Agnieszka Ostrowska-Fetera » Pn lis 28, 2011 09:50

:wink: Jak w temacie?
Mam siedmioletnie dziecko, które jest bardzo wierzącą i praktykującą katoliczką, która szczególnym uwielbieniem darzy Matkę Bożą, modli się do niej, na swoim biurku zrobiła sobie coś w stylu ołtarzyka z obrazkami Matki Jezusa i do tego się modli.
Jak na razie córka nie wie, że chodzę do innego kościoła niż ona no i właśnie co niedziela schemat jest taki, że mówię małej, że idę do sklepu, co jest bardzo głupie i zaczynam się z tym źle czuć, bo to tak wygląda jakbym wstydziła się uczęszczania do KEA.
Mała uczęszcza na Msze Św z mężem-ateistą, byłym katolikiem.
W jaki sposób powiedzieć małej, że nie czuję się już katolikiem i że nie chodzę do tego samego kościoła co ona? Nie wiem, czy i co ona wie na temat innych wyznań, pewnie nic i nie wiem jak to jej wytłumaczyć, by zrozumiała i jak to zrobić by nie poczuła niechęci do KEA.
Kiedyś pokazywałam jej fotki tyskiego KEA nie mówiąc że to kościół innego wyznania i ona stwierdziła, że nie mogła by do niego chodzić, bo nie ma w nim obrazów Maryi i że ten kościół wygląda okropnie więc już widzę, że na pewno do niego nie pójdzie.
Problem narasta, ponieważ nie mogę już dalej okłamywać córki w tej materii.
Porozmawiam o tym z księdzem z tyskiej KEA, ale najpierw chce poznać Wasze opinie, co byście zrobili w mojej sytuacji, kiedy dziecko jest bardzo wierzące w katolicyzm?Jak byście przekazali jej informację, że mama już nie chodzi do tej samej świątyni co dziecko?
Agnieszka Ostrowska-Fetera
 
Posty: 559
Dołączył(a): Cz paź 13, 2011 19:49
Lokalizacja: Tychy
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez jagna » Pn lis 28, 2011 11:53

Nie mam dzieci i niezbyt się znam na możliwościach intelektualnych siedmiolatków, ale powiedziałabym prawdę. Że mama chodzi do innego kościoła, gdzie też jest pan Jezus, też jest Komunia, ludzie się modlą, śpiewają, a dzieci w tym czasie mają swoje własne nabożeństwo. Wyjaśniłabym, że w tym kościele ludzie nie modlą się do Marii, tylko prosto do Jezusa.

No i przedw wszystkim dziecku też bym zmieniła świątynię. To jeszcze mała dziewczynka i nie wątpię, że może wierzyć, ale w tym wieku wiele religijnych postaw dziecko przyjmuje z zewnątrz, niewiele z tego rozumiejąc, pamiętam z własnego dzieciństwa, a byłam bardzo rozgarniętym dzieckiem. Dziecko się modli na różańcu, bo babcia się modli, koleżanki, ksiądz w kościele daje obrazki za październikowe nabożeństwa... Może zabierz ją czasem na szkółkę niedzielną? A jak będzie chciała, niech później idzie na mszę.

Wytłumacz, że Marię może kochać i starać się być dobrą tak jak ona, ale nie powinna się do niej modlić - bo to nie Bóg. Tylko oczywiście bez zakazów i zabierania jej obrazków. Kup jej jakiś ładny krzyżyk, niech sobie powiesi na ścianie w pokoju, powoli wdrażaj ją w nowe wyznanie. Jeśli ojciec jest ateistą, a Ty będziesz luteranką, to dziecka nie wychowacie na katolika.
jagna
 
Posty: 248
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 21:46
wyznanie: ewangelicko-augsburskie(nf)
  

Re: Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez Agnieszka Ostrowska-Fetera » Pn lis 28, 2011 13:26

No więc problem tkwi w szczegółach, ponieważ my ustaliliśmy z mężem, że Asia pójdzie do I komunii św w KRK, zresztą ona czyli Asia też sama tego chce.
Jagna, mąz nie pozwala na zmianę świątyni małej dopóki nie pójdzie do komunii.
Zależy nam na tym, m.in. dlatego że mąż jest niewierzący i żeby mała nie wpadła w ateizm, jeśli nie pójdzie do I komunii, no bo do konfirmacji jest jeszcze wiele lat, a przez ten czas mała może całkiem przestać wierzyć w Boga jeśli uwypukli sie jej róznice między wyznaniami i w ten sposób nie będzie wierzyć w żaden sposób.
Zresztą już próbowałam ją troszkę nakierunkować - powiedziałam jej kiedyś że nie powinna się modlić do świętych, tylko do Boga - skończyło sie wielką awanturą z jej strony, zarzuciła mi kłamstwo i za jakiś czas powiedziała o tym katechetce, która powiedziała dziecku, że mama grzeszy i gada głupoty.
No więc, muszę znaleźć jakiś neutralny sposób, bo już nie umiem okłamywać dziecka.
Agnieszka Ostrowska-Fetera
 
Posty: 559
Dołączył(a): Cz paź 13, 2011 19:49
Lokalizacja: Tychy
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez jagna » Pn lis 28, 2011 14:27

miniofilka napisał(a):Jagna, mąz nie pozwala na zmianę świątyni małej dopóki nie pójdzie do komunii.


A co mąż ateista ma do gadania w tej kwestii? Może trochę ostro, ale taka jest prawda. Dla niego to nic nie znaczy. Asia chce - ok. Ale to Ty jesteś jej matką i teraz tylko Ty odpowiadasz za jej religijne wychowanie. Czy chcesz, żeby Twoja córka przyjmowała "połowiczną" Komunię? Dzieci chcą różnych rzeczy, a od tego są rodzice, by nimi pokierować. Choć oczywiście, to nie będzie łatwe - dziewczynka na pewno marzy o białej sukience, o uroczystości, o byciu w tym dniu z koleżankami i odciągnięcie jej od tego może spowodować, że się na KEA "obrazi".

miniofilka napisał(a):Zależy nam na tym, m.in. dlatego że mąż jest niewierzący i żeby mała nie wpadła w ateizm, jeśli nie pójdzie do I komunii, no bo do konfirmacji jest jeszcze wiele lat, a przez ten czas mała może całkiem przestać wierzyć w Boga jeśli uwypukli sie jej róznice między wyznaniami i w ten sposób nie będzie wierzyć w żaden sposób.


Wg mnie szybszą drogą do ateizmu będzie dorastanie w rodzinie ateistyczno-luterańsko-katolickiej. Ona ze swoim wyznaniem bedzie sama, nikt nią nie będzie kierował, bo ojciec nie wierzy, a matka wierzy inaczej. Jak będziecie dbać o jej rozwój duchowy? Powiedz jej, że ludzie błądzą i Ty też w KRK błądziłaś.

miniofilka napisał(a):Zresztą już próbowałam ją troszkę nakierunkować - powiedziałam jej kiedyś że nie powinna się modlić do świętych, tylko do Boga - skończyło sie wielką awanturą z jej strony, zarzuciła mi kłamstwo i za jakiś czas powiedziała o tym katechetce, która powiedziała dziecku, że mama grzeszy i gada głupoty.


Katechetka ma większy autorytet niż Ty i tego bym się obawiała. Dziecko może zacząć Cię nawracać, bo jej katechetka głupot nagada.

Nie okłamuj jej! Po prostu powiedz, że mama chodzi do innego kościoła - ale na razie nie uwypuklaj różnic. Weź ją na nabożeństwa, najlepiej z Komunią, żeby nie było zbyt obco. Ona ma siedem lat, nie zna różnic doktrynalnych. Zobaczy różnicę w pieśniach i stroju księdza. Zacznij się z nią modlić w domu. Odmówcie "Ojcze Nasz", poczytajcie Biblię. Pokazuj jej swoją własną postawą, ze jesteś szczęśliwa i blisko Boga.
jagna
 
Posty: 248
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 21:46
wyznanie: ewangelicko-augsburskie(nf)
  

Re: Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez Agnes » Pn lis 28, 2011 16:21

Droga Miniofilko - pozwoliłam sobie skopiować jeszcze raz moją wypowiedź do Ciebie - z innego wątku. Nie mam dzieci, więc na pewno nie rozumiem do końca złożoności Twojej sytuacji. Ale dziś wiem jedno: gdybym miała marzenie, które mogłoby "zadziałać w tył" - to byłoby to marzenie o należeniu od dziecka do takiego Kościoła, gdzie Chrystus nie jest zasłaniany żadnymi zniekształceniami czy zabobonami, albo co gorsza bałwochwalstwem, gdzie Bóg jest blisko, na wyciągnięcie ręki, gdzie żywe Słowo i głęboko przeżywany Sakrament prowadzą mnie przez życie.

A oto poniżej "powtórka", którą skopiowałam:

W kwestii Twoich dylematów dotyczących córki - może przyda Ci się moje doświadczenie. Otóż ja pochodzę z ultra-katolickiej rodziny (tak to delikatnie nazwę). W 1999 roku wspólnie z mężem podjęliśmy decyzję o konwersji.
Po tych kilkunastu latach we wspólnocie KEA mogę powiedzić jedno - żałuję, że moje dzieciństwo i młodość do 23 roku życia upłynęły w KRK. Pod względem duchowym, bliskości z Bogiem, rozumienia Jezusa i zbawienia - były to lata stracone. Mozolnie musiałam potem rekonstruować moją duchowość. Moje chrześcijaństwo właściwie.
Patrząc dziś w naszym krakowskim zborze na dzieci, które idą w niedzielę na szkółkę niedzielną, które przygotowują się do konfirmacji itd. -tak bardzo zazdroszczę im (oczywiście w pozytywnym sensie), że mogą brać udział od początku w życiu wiarą. Dałabym wiele, abym była wychowywana od urodzenia w rodzinie ewangelickiej.
Chciałabym podkreślić, że nie przemawiają przeze mnie jakieś osobiste animozje czy doznane w KRK krzywdy (bo takich nie było). Ale chcę z całą stanowczością powiedzieć, że ja żywego Chrystusa znalazłam w KEA. Uważam, że w KRK po prostu nie sposób do Niego dotrzeć i być tak blisko Niego.
Dlatego, proszę, przemyśl dobrze Twoją decyzję odnośnie wychowania religijnego Twojej córki.
Agnes
 
Posty: 556
Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06
Lokalizacja: Kraków
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez jagna » Pn lis 28, 2011 17:48

Ja się zgadzam z Agnes, ale są ludzie dla których to w KRK Bóg jest tuż obok. Może córka Miniofilki też do takich należy? Na razie jest mała, czuje to co już poznała, ja też w tym wieku byłam dość "kościółkowa" oazy, spotkania i takie sprawy - ale zupełnie bezrefleksyjnie. Byłam dzieckiem, znałam tylko katolicyzm.

Miniofilko, Ty najlepiej znasz swoje dziecko. Czy jest przekorna? Czy jeśli zabierzesz ją na szkółkę, to zacznie się tam włączać w śpiew, rysowanie itd. czy przekornie siądzie w kącie i wyjmie różaniec?

I pogadaj z katechetką. Nie ma prawa niszczyć twojego autorytetu w oczach dziecka, mówiąc, że grzeszysz! Swoją drogą, modlitwa do Boga to grzech? Hmm...
jagna
 
Posty: 248
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 21:46
wyznanie: ewangelicko-augsburskie(nf)
  

Re: Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez Agnes » Pn lis 28, 2011 18:54

jagna napisał(a):I pogadaj z katechetką. Nie ma prawa niszczyć twojego autorytetu w oczach dziecka, mówiąc, że grzeszysz! Swoją drogą, modlitwa do Boga to grzech? Hmm...


No właśnie! Na Twoim miejscu, Miniofilko, wybrałabym się do tej katechetki. (Ale takie jest, jak wiadomo,w ogóle podejście KRK do "heretyków", więc kobieta właściwie robi to, co, jak uważa, jest jej obowiązkiem...)
Agnes
 
Posty: 556
Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06
Lokalizacja: Kraków
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez jagna » Pn lis 28, 2011 19:23

Nie, podejście już nie jest takie (oficjalnie). Żaden normalny katolik nie powie, że luteranin nie modląc się do świętych grzeszy! I katechetka to nie za przeproszeniem baba z Kleparza, tylko osoba wykształcona, po kursie pedagogicznym i powinna wiedzieć, że tak się nie robi.
jagna
 
Posty: 248
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 21:46
wyznanie: ewangelicko-augsburskie(nf)
  

Re: Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez Tomasz » Pn lis 28, 2011 19:30

I katechetka to nie za przeproszeniem baba z Kleparza, tylko osoba wykształcona, po kursie pedagogicznym i powinna wiedzieć, że tak się nie robi.


Niestety, ale poziom katolickich katechetek pozostawia czasami wiele do życzenia. Już lepiej chyba, jeżeli religii uczy ksiądz. Takie katechetki często chcą być bardziej papieskie od papieża - co w połączeniu z kiepską wiedzą teologiczną daje nieciekawy efekt.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Jak powiedzieć dziecku o nie byciu katolikiem?

Postprzez jagna » Pn lis 28, 2011 20:10

Nigdy nie miałam katechetki, jedyna jaką znałam, opiekunka na obozie, to była super babka :wink: Do katechetów miałam szczęście w sumie.
jagna
 
Posty: 248
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 21:46
wyznanie: ewangelicko-augsburskie(nf)
  

Następna strona

Powrót do Różne pytania

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości