Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Kilka pytań o Luteranizm

Dział przeznaczony w szczególności dla osób zainteresowanych Luteranizmem, które chcą uzyskać informacje w podstawowych kwestiach

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez Elżbieta » N kwi 22, 2012 11:21

Ja znam spowiedź osobistą na siedząco i nie wydaje mi się, żeby to było jak na naradzie. Rzeczywiście dużo daje. możesz o taką spowiedź zawsze księdza poprosić.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez Jacek » N kwi 22, 2012 11:46

Powaga sytuacji, - stojąc lub klęcząc przed krzyzem w obecnosci Boga i duchownego prosimy o odpuszczenie grzechów, obowiązuje pewien rytuał, jest to tak powazna sprawa ze wymaga pewnej oprawy zachowania. Na siedząco z duchownym mozemy podyskutować o pogodzie, i parafii, lecz spowiedz to pewien akt, porownywany do skladania przysięgi/tylko na stojąco/. W Skandynawii, pod tym kątem sie to przestrzega i obowiązuje. Trochę Wildente ma rację, ze po drodze się cos zgubiło. Pamiętajmy że modlitwę spowiednią w kosciele odmawiamy na stojąco a nie na siedząco/powaga sytuacji. Jesli idziemy kogos przeprosić, to robimy to dyplomatycznie na stojąco, anie siadamy czy kładziemy się na kanape, to jest brak szacunku do drugiej osoby, a tutaj stoimy przed Bogiem. Zeznając w sądzie musimy stać przed sądem- powaga sytuacji i szacunek
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez Wildente » N kwi 22, 2012 12:49

Jacek napisał(a):Droga Wildente- poniekąd masz trochę racji w swym stwierdzeniu, lecz jeżeli chodzi o spowiedż prywatną, to niema znaczenia czy odbywa się ona w pomieszczeniu zwanym konfesjonałem, czy w biurze u proboszcza parafii.


Trochę jednak ma. W KRK spowiadający się jest anonimowy. Przy trudnych grzechach to naprawdę może być ważne. Bo tajemnica tajemnicą, ale powiedzmy, że ktoś zdradza żonę. Ksiądz może i nic nie powie, ale jednak z tym księdzem trzeba razem w zborze żyć, razem rozmawiać, spędzać czas na spotkaniach różnych. A siłą rzeczy jest człowiekiem i nawet jak tajemnicy nie złamie, to jednak głupio tak czasami w oczy patrzeć komuś, kto zna nasze najskrytsze tajemnice.

W KRK jest multum miejsc, gdzie można się wyspowiadać całkowicie anonimowo i skupić przebieg spowiedzi na grzechach, a nie na człowieku i jego relacjach z pastorem.

Jacek napisał(a):Fakt ze w Polsce jest to mało praktykowane, ale tak jak mowisz , potrzebne. Taka spowiedz nie gwarantuje zawsze opuszczenia grzechow, duchowny może zarządąć zadośćuczynienia drugiej osobie ktorej wyrządziło się krzywdy, aby ponownie, odbyć taką spowiedż. Fakt indiwidualna spowiedż bardzo dużo daje, ponieważ pozwala czasami na ukierunkowanie żeby w przyszłosci tego nie czynić.


A tu 100% poparcia. Do tego dorzucę jeszcze to, że fakt, że trzeba rachunek sumienia wykonać, przeanalizować swoje grzechy, zastanowić się, taki fakt bywa oczyszczający i pomaga w walce z grzechami.
Wildente
 
  

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez Jacek » N kwi 22, 2012 17:29

Do spowiedzi osobistej, należy dorosnąc to fakt.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez Agnes » N kwi 22, 2012 17:47

Betino, co do niektórych Twoich pytań.

Nie zgadzam się, że kościoły luteranskie "odrzuciły znak krzyża", jak to sugeruje Wildente. Przeciwnie, krzyż jest niezwykle ważny u nas, a w naszym zborze podczas nabożeństwa wszystkie właściwie osoby (w tym i ja oczywiście) robią znak krzyża, zwłaszcza przy rozgrzeszeniu i po przyjęciu Komunii. Jak ważny jest krzyż Chrystusa dla ewangelików świadczy także ranga, jaką w naszym Kościele ma Wielki Piątek. Jest to dzień postu, modlitwy, uroczystych nabożeństw. Wiele osób korzysta z ustawowej możliwości wzięcia urlopu z pracy - i poświęca ten dzień tylko Bogu. Oczywiście nie ma mowy o jakichś porządkach, trzepaniu dywanów itd.

Co do spowiedzi - prywatna spowiedż w KEA jest jak najbardziej możliwa. Księży obowiązuje tajemnica spowiedzi. Dla mnie to, że ta spowiedź nie jest tak anonimowa jak w KRK - stanowi właśnie o jej wielkiej wartości. Jeżeli człowiek popełnia wielki grzech, jeżeli sumienie ma bardzo obciążone - to nie załatwi sprawy przyklęknięciem przed zamkniętą szafką, w której siedzi osoba, której nie znamy, a nawet nie widzimy dokładnie jej twarzy. W trudnych sytuacjach kryzysu duchowego potrzebna jest rozmowa twarzą w twarz, wsparcie duchowe, wspólna modlitwa. To nie może być pójście na łatwiznę. Na zasadzie: idę do takiego księdza, który mnie w życiu nie widział - i w ten sposób formalności staje się zadość. W chrześcijaństwie nie chodzi o to, aby formalności stało się zadość. Oczywiście, bywa to trudne. Ale chrześcijaństwo nie jest od tego, aby otaczać nas miłym, wygodnym komfortem emocjonalnym. Kontakty z Bogiem są sprawa bardzo poważną. Dusza i jej kondycja oraz przyszłość - są sprawą bardzo poważną.

Dla mnie również spowiedż ogólna w KEA - właśnie dlatego, że prywatna jest relatywnie rzadko praktykowana - pozwoliła nawiązać bliższą relację z Bogiem, stanąć przed nim z moimi winami "twarzą w twarz" - a nie odklepać kolejną formułkę "moja wina", za którą niewiele się tak naprawdę kryje (takie miałam doświadczenia będąc członkiem KRK. A już zupełnym nadużyciem jest według mnie wyznaczanie jako "pokuty" modlitwy! To jeden z przykładów zwyczajów w KRK, które dla mnie były zawsze, a teraz tym bardziej są nie do przyjęcia).

Pytasz dlaczego dwa Sakramenty. Bo tylko Chrzest i tylko Wieczerza Pańska mają trzy wyznaczniki, które decydują o tym, czy coś jest Sakramentem, czy nie: 1. mają zbawcze znaczenie (zawierają obietnicę niewidzlanej łaski Bożej),2. zostały ustanowione bezpośrednio przez Chrystusa, i 3. mają zewnętrzny znak wiążący się ze Słowem Bożym.

W Wielki Czwartek, tak jak napisała Elżbieta, został ustanowiony Sakrament Wieczerzy Pańskiej, a nie tak zwany "sakrament kapłaństwa." Przykro to powiedzieć, ale skupianie się na "kapłanach" w Wielki Czwartek w KRK jest przykładem tego, nad czym wielokrotnie ubolewałam - to znaczy tego, że Kościół świętuje sam siebie, siebie samego czci, zamiast skupić się tylko i wyłącznie na Bogu.

W KEA właśnie to mnie od początku pociągało - że tu się stoi faktycznie przed Bogiem, i tylko na Nim koncentruje się wszystko. Bez zasłon, rozpraszania, tym bardziej - zniekształcania.
Agnes
 
Posty: 556
Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06
Lokalizacja: Kraków
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez Betina » Pn kwi 23, 2012 08:27

Dziękuję za Wasze obszerne odpowiedzi, te trzy wyznaczniki determinujące pojęcie sakramentu dały mi dużo do myślenia. Dlaczego w KRK nikt tego tak nie wyjasniał nigdy? Np podczas religii? :?:
Betina
 
Posty: 19
Dołączył(a): Cz kwi 19, 2012 08:29
wyznanie: rzymsko-katolickie
  

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez jagna » Pn kwi 23, 2012 10:49

Bo KRK ma inne jak widzisz. Np bierzmowanie, jest ustanowione przez Chrystusa? Małżeństwo było na długo przed Nim, i tak dalej.

Co do reszty zgadzam się z Agnes - luteranie wykonują znak krzyża (czasem trzema małymi na czole, ustach i sercu, czasem jeden, jak katolicy). Mnie się tylko nie podoba, że większość nie klęka wcale poza przyjmowaniem Komunii, ale cóż. Ja klękam i z tego co wiem jedna osoba w kościele oprócz mnie też klęka.

Spowiedź (też opiera się na słowach "którym grzechy odpuścicie...") powszechna też jest dla mnie większym przeżyciem. Uszna przynosiła ulgę, bo się człowiek wygadał i zawsze stresował, więc jak już było po wszystkim, to się cieszył. Teraz tego nie ma, teraz trzeba głębiej patrzyć w swoje sumienie, czy czuje się żal czy nie.
jagna
 
Posty: 248
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 21:46
wyznanie: ewangelicko-augsburskie(nf)
  

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez Agnes » Pn kwi 23, 2012 12:01

Tak jak Jagna mówi, w naszym zborze klęka się właściwie tylko do przyjmowania Komunii Św. Co z drugiej strony można uznać za tym większe uszanowanie tego Sakramentu. W ogóle dla mnie niezwykłym doświadczeniem było to, jak w KEA celebruje się Wieczerzę Pańską (jak jest rozdzielana, z jakimi słowami, jak na koniec ksiądz mówi do wiernych przyjmujących Sakrament itd.) Wiele osób po powrocie do ławek również klęka.

Ale to nie znaczy oczywiście, że nie można klękać podczas nabożeństwa także kiedy indziej, kiedy tylko odczuwa się taką potrzebę. Ja lubię stać - bo zawsze mi się to jakoś tak kojarzy z biblijnym określeniem, że się "stoi przed Bogiem". A do Sakramentu Ołtarza oczywiście zawsze klękam.

Wiem jednak, że są zbory, gdzie wszyscy klękają np. do modlitwy spowiedniej.

Zapomniałam jeszcze dodać, że znak krzyża wielokrotnie podczas nabożeństwa czyni ksiądz - np. podczas apostolskiego życzenie pokoju, przy rozgrzeszeniu, podczas celebrowania liturgii komunijnej, na zakończenie nabożeństwa (czemu towarzyszą naprawdę przepiękne słowa błogosławieństwa).

Dziwisz się, Betino, tej różnicy między Sakramentami w KRK i KEA. Takich zaskoczeń, a właściwie często prawie szoków, ja przeżyłam bardzo dużo, gdy powoli zmierzałam do KEA. Na zasadzie: "Więc w rzeczywistości to o to chodzi?!" Polecam Ci książeczkę ks. Tadeusza Wojaka "Ewangelik-katolik", jeśli jeszcze nie czytałaś. Tam wszystkie różnice są bardzo dobrze przedstawione.
Agnes
 
Posty: 556
Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06
Lokalizacja: Kraków
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez jagna » Pn kwi 23, 2012 12:36

Agnes napisał(a):W ogóle dla mnie niezwykłym doświadczeniem było to, jak w KEA celebruje się Wieczerzę Pańską


O tak. W Krk po przyjęciu Komunii się odchodzi, nie ma wspólnoty jak przy prawdziwym stole, gdzie odchodzimy jak posilą się wszyscy. Komunia trwa dłużej, oczywiście, ale dzięki temu jest naprawdę celebrowana, nie każdy sobie. A już przyjmowanie na stojąco, w rządku. Brr.

Agnes napisał(a):Wiele osób po powrocie do ławek również klęka.


A tego to u nas nie zauważyłam, no ale w sumie specjalnie się nie rozglądam :wink:
jagna
 
Posty: 248
Dołączył(a): Wt lut 08, 2011 21:46
wyznanie: ewangelicko-augsburskie(nf)
  

Re: Kilka pytań o Luteranizm

Postprzez Wildente » Pn kwi 23, 2012 16:15

jagna napisał(a):Bo KRK ma inne jak widzisz. Np bierzmowanie, jest ustanowione przez Chrystusa? Małżeństwo było na długo przed Nim, i tak dalej.


Za to np. Sakrament obmywania nóg, który funkcjonował przez pewien czas w KRK został odrzucony, choć został Jasno i Klarownie przez Jezusa ustanowiony...

Poza tym, pytanie: skąd się bierze definicja sakramentu? Z Pisma? Bo wiesz, jak ktoś ustalił takie a nie inne warunki, to mu spowiedź wypadła (choć była ustanowiona przez Jezusa, niesie niewidzialną łaskę Bożą, a ma widzialny znak w postaci czynności spowiedzi). A nawet jeśli ktoś mówi, że coś nie jest sakramentem (np. namaszczenie chorych, gdzie faktycznie Jezus nie ustanawiał), to nie można tego praktykować?
Wildente
 
  

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Różne pytania

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron