Kanon Biblii

[Magdalena]

Witajcie! Frapuje mnie czy przypisy, które znajdują się w mojej Biblii (Biblia Tysiąclecia) są zgodne z nauczaniem KEA i czy występuje preferowany przez luteran kanon Biblii, czy też jest to [wszystko] bez większego znaczenia?


Magdaleno, gratuluję Ci napisania jubileuszowego 14.000 -ego postu Elzbieta

[Magdalena]

[Elżbieta]

Nigdy nie miałam tej Biblii w ręku, więc nie potrafię Ci odpowiedzieć.

[Jakub]

Masz na myśli odnośniki Biblijne czy komentarze?

Jeśli odnośniki to raczej ciężko mówić o jakiejś niezgodności. Komentarze są natomiast zgodne z doktryną KRK.

Czytanie Biblii z komentarzem wiele daje - ja osobiście bardzo to sobie cenie, szczególnie jeśli chodzi o ST. Jak się jest twardo ukształtowanym konfesyjnie po luterańsku, to czytając rzymskokatolickie komentarze wyłapie się co jest dobre, a co nie.

Zresztą większość duchownych KEA korzystając z komentarzy do pisania kazań korzysta z tych rzymskokatolickich - bo są po polsku. Sam zresztą tak robię

[Tomasz]

Komentarze w "Tysiąclatce" są zgodne z nauczaniem KRK i nie zawsze będą pokrywały się z rozumieniem luterańskim. Luterańską wykładnię Pisma Św. znajdziesz oczywiście w Księgach symbolicznych.
Co do samego kanonu - temat był już poruszany na forum. W rzymsko-katolickim kanonie Stary Testament jest poszerzony o kilka ksiąg tzw. deuterokanonicznych, które przez nas - protestantów nie są uważane za natchnione. Poza tym pomiędzy wydaniami katolickimi i protestanckimi występują oczywiście pewne różnice w samym przekładzie, ale nie mają one większego znaczenia. Możemy korzystać zatem zarówno z jednych jak i drugich wydań (z wyłączeniem komentarzy).

[Magdalena]

Masz na myśli odnośniki Biblijne czy komentarze?

Chodziło mi o komentarze

Komentarze w "Tysiąclatce" są zgodne z nauczaniem KRK i nie zawsze będą pokrywały się z rozumieniem luterańskim. Luterańską wykładnię Pisma Św. znajdziesz oczywiście w Księgach symbolicznych.
Co do samego kanonu - temat był już poruszany na forum. W rzymsko-katolickim kanonie Stary Testament jest poszerzony o kilka ksiąg tzw. deuterokanonicznych, które przez nas - protestantów nie są uważane za natchnione. Poza tym pomiędzy wydaniami katolickimi i protestanckimi występują oczywiście pewne różnice w samym przekładzie, ale nie mają one większego znaczenia. Możemy korzystać zatem zarówno z jednych jak i drugich wydań (z wyłączeniem komentarzy).

Panie Tomaszu, a więc jaki kanon by pan polecał, tak żeby komentarze pokrywały się z nauczeniami luterańskimi? Dla mnie jako osoby zaczynającej powrót do wiary jest to niezmiernie ważne, czym skorupka za młodu... Może [nowa] Biblia Gdańska?

[Tomasz]

Panie Tomaszu, a więc jaki kanon by pan polecał, tak żeby komentarze pokrywały się z nauczeniami luterańskimi?

Chyba masz na myśli „przekład” a nie „kanon”. Protestanckie wydania Pisma Św. nie zawierają komentarzy. Musisz zatem sięgać do innych źródeł.
Jak nadmieniłem wcześniej – luterańską wykładnię Biblii mamy w naszych Księgach Symbolicznych i od nich należy zacząć.


PS
Na forum zwracamy się do siebie bezpośrednio i nie stosujemy raczej form „ pan – pani” – czyli pisz tylko „Tomaszu”

[karneol]

Oczywiście są także komentarze ewangelickie (nie ewangelikalne tzn. wolno-kościelne!) do Pisma św. W języku polskim wiem tylko o jednym (niestety) : Komentarz do ks. Objawienia b-pa Edwarda Lohsego (tłum. z j. niem.) wydany przez Wyd. "Zwiastun" w 1985 roku - zatem praktycznie już nie do nabycia. Na rynku zachodnim komentarzy jest multum : szczególnie w języku niemieckim i angielskim; od bardziej naukowych (np. K.E.K.) po popularne (N.T. D. - z obszaru języka niemieckiego).
Zatem dla chętnego nic trudnego - szczególnie w dobie Amazon.com.

[Magdalena]

Chyba masz na myśli „przekład” a nie „kanon”. Protestanckie wydania Pisma Św. nie zawierają komentarzy. Musisz zatem sięgać do innych źródeł.
Jak nadmieniłem wcześniej – luterańską wykładnię Biblii mamy w naszych Księgach Symbolicznych i od nich należy zacząć.

Przyjęłam do wiadomości

PS Na forum zwracamy się do siebie bezpośrednio i nie stosujemy raczej form „ pan – pani” – czyli pisz tylko „Tomaszu”

Nie tak mnie wychowywano, ale postaram się dostosować

karneol

Dzięki karneolu, wypadło mi z głowy, że można poszukać w anglojęzycznych...

[Tomasz]

W związku z tym, iż rozwinął się tutaj temat dot. stosowania form grzecznościowych - wydzieliłem posty nie związane z tematem do nowego wątku