przez Maksymilian » N lip 22, 2018 18:17
Ja myślę, że w refleksji nad początkiem chrześcijaństwa nie można pominąć pewnych językowych zwrotów, które niszczą, w mojej ocenie, spojrzenie na Biblię. Uważam, że nie można mówić o ustanowieniu kanonu, ale o odkryciu kanonicznych ksiąg, to jest wielka różnica bo pierwsze podejście sugeruje, że człowiek był sprawcą nadania kanoniczności księgą i dzięki autorytetowi człowieka księga jest uznana, a drugie sugeruje, że istniał kanon, który został odkryty i tutaj mamy podkreślenie Bożego działania i pochodzenia Biblii. Powinniśmy więc uważać w tej kwestii na słowa.
Co do denominacyjnych rozgrywek. Zgadzam się z Grzesiem, że nie ma 500, a z 20 nurtów. Problem polega na tym, że stały zestaw postaw, jest różnie ze sobą mieszany i w zależności jak wysoko w dogmatyce poszczególni chrześcijanie ustanawiają dany punkt to według tej linii się dzielą. Powinniśmy pamiętać, że Kościół jest niewidzialny, oznacza to, że nawet organizacyjne odrębności nie przeszkadzają mu w funkcjonowaniu. Myślę, że trzon prawdziwych poglądów należy zorientować na 5 zasadach protestantyzmu wraz z reformowanym Soli Deo Gloria, które to zasady tworzą zdrowy zaczyn na nadbudowę teologiczną.
Co do ikon, człowiek, który Bożej treści w sztuce powinien zastanowić się czym więc jest sztuka. Ja uważam, że sztuka jest sposobem wyrażenia Bożej prawdy, to znaczy, że obraz może mnie duchowo ożywić, bo zobaczyłem krzyżową mękę Jezusa, ale obraz nie ma mocy, jest przeźroczystym elementem, który tylko ma przekazać informację lub przypomnieć mi Słowo, które już znam, w obu sytuacjach sztuka jest tylko formą przekazu i narzędziem ekspresji, sama w sobie nie jest nijaka, nawet wtedy kiedy przekazuje świętą treść. Ja mam takie podejście i szczerze mówiąc może jestem prymitywny i leniwy intelektualnie, ale uważajmy na rozbuchanie intelektualne, bo ono nie służy, a zaczynamy zajmować się kwestiami, które można uciąć jednym ruchem, wystarczy umiejętnie ciąć i nie zostawiać pola do popisu sofistą, którzy w sztuczkach słownych i trikach logicznych próbują obalać Słowo Boże.