Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

skoro o wszystkim?

Re: skoro o wszystkim?

Postprzez B! » Śr lut 10, 2016 17:31

... a mnie już prawie w ogóle.
B!
 
Posty: 50
Dołączył(a): Cz mar 05, 2015 12:06
wyznanie: chrześcijanin - narazie tyle
  

Re: skoro o wszystkim?

Postprzez Witold » Śr lut 10, 2016 17:55

mnie też raczej mało, w zależności od stopnia wytatuowania. kiedyś widziałem w gazecie pastorkę ze stanów która miała tatuowane całe ręce i nie wzbudzała mojej ufności.
Witold
 
Posty: 654
Dołączył(a): Cz lis 29, 2012 23:17
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: skoro o wszystkim?

Postprzez B! » Cz lut 11, 2016 11:58

nie wzbudziła ufności ? ale nie gorszyła ? :wink:

dla mnie tacy ludzie to taki przykład na to jak idealnie można w sobie łączyć ducha religijności z duchem czasu!
B!
 
Posty: 50
Dołączył(a): Cz mar 05, 2015 12:06
wyznanie: chrześcijanin - narazie tyle
  

Re: skoro o wszystkim?

Postprzez Elżbieta » Cz lut 11, 2016 13:17

.....Jak można łączyć ducha religijności z duchem czasu - nie wydaje mi się to bardzo bezpieczne. Z takiego powodu mamy żądania ślubów, również i kościelnych dla par jednopłciowych, mamy duchownych czynnych homoseksualistów, mamy burdy pijackie wśród księży, mamy zgorszenia idące z góry - z tej strony, która powinna świecić przykładem i skąd powinniśmy brać przykład, a to wszystko w imieniu miłości do bliźniego.

Masz rację miłość bliźniego wszystko usprawiedliwia.

I jeszcze jedno, z tej miłości z całą pewnością wypływają skrupuły pewnych księży z powodu zbyt długiego kazania i zbyt wielkiej długości trwania Nabożeństwa - to by było nawet śmieszne, gdyby nie było tak bardzo żałosne.
(To ostatnie dotyczy Kościoła za granicą, nie u nas)
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: skoro o wszystkim?

Postprzez B! » Cz lut 11, 2016 13:24

... uważam ze można! i widziałam na potwierdzenie tego wiele dobrych przykładów.


a to ze znajdą się tacy którzy będą się doszukiwać i widzieć w tym tylko złą stronę? nic na to nie poradzę ...
B!
 
Posty: 50
Dołączył(a): Cz mar 05, 2015 12:06
wyznanie: chrześcijanin - narazie tyle
  

Re: skoro o wszystkim?

Postprzez Tomasz » Cz lut 11, 2016 14:17

Uważam, że o kwestii tatuażu można dyskutować na płaszczyźnie estetyki, zdrowia, upodobań i tp. ale nie religijnej. Nie ma żadnej reguły zabraniającej chrześcijaninowi zrobienia sobie tatuażu. Wspomniany wyżej wcześniej fragment Starego Testamentu miał zupełnie inne podłoże. Podobnie jest z "osławioną" kaszanką.
Osobiście jestem przeciwnikiem tatuaży i uważam to za coś bezsensownego, niepotrzebnego a wręcz oszpecającego i sam bym sobie czegoś takiego nie zrobił. Ale to jest moje zdanie i nie zamierzam go nikomu narzucać. Każdy ma swój rozum.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: skoro o wszystkim?

Postprzez Elżbieta » Cz lut 11, 2016 14:37

Fakt, że nie ma żadnej reguły, ale sądzę, że jednak można dyskutować na ten temat i na płaszczyźnie biblijnej. Wszystko zależy jak się do sprawy podejdzie.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: skoro o wszystkim?

Postprzez Witold » Pt lut 12, 2016 09:28

B! napisał(a):nie wzbudziła ufności ? ale nie gorszyła ? :wink:



po prostu nie poszedłbym na nabożeństwo prowadzone przez nią. Może jej wygląd sprzyjałby ewangelizacji w więzieniach.
Tak się składa że jest to kobieta mocno wypaczająca przesłanie biblijne ale nie jest to oczywiście konsekwencja tatuowania się.
Może patrzę na nią nieprzychylnie ze względu na jej poglądy, trudno mi ocenić...
Witold
 
Posty: 654
Dołączył(a): Cz lis 29, 2012 23:17
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: skoro o wszystkim?

Postprzez B! » So lut 13, 2016 10:42

Nie wiem z jakimi kobietami miałeś/mieliście do czynienia? a może znacie je tylko z opowieści, filmów albo znacie z samego "widziałem kiedyś".

osobiście znam pewnego Księdza, kościół co prawda Katolicki, ale mogę sie podzielić moimi spostrzeżeniami na jego temat bo jest tego wart! Bardzo dobry człowiek, ( o dziwo nie tylko ja zaczynam tak zdanie o nim) idealny do pracy z młodzieżą organizator rekolekcji, wyjazdów wakacyjnych, dni modlitw -wiecie jeden z tych z powołaniem.... oraz wielki fan motocykli! skóra, glany, zarost, wiatr we włosach.... 8-) po co o nim wspominam? no no gdybym zobaczyła go pierwszy raz w tym wydaniu! pośród dziesiątek pędzących motocykli i gdybym skojarzyłabym go ze złą opinią tego typu grup - która pierwsza rzuca się na myśl czyli np. gangi motocyklowe!
To być może nigdy nie dostrzegła bym w min tego co jest warte do-cenienia a nie tylko o-cenienia na podstawie wyglądu.

Oczywiście każdy ma swój system oceny wiarygodności i nie mam zamiaru z tym dyskutować, jednak osobiście wydaje mi się że to bardzo proste, wygodne.. "zaszufladkować człowieka". Powiedzieć że kojarzy się źle, jak z więzienia, jak spod latarni, (jak złodziej czy zbrodniarz... to mój dopisek)

Warto czasami spróbować spojrzeć na kogoś bez uprzedzeń.
B!
 
Posty: 50
Dołączył(a): Cz mar 05, 2015 12:06
wyznanie: chrześcijanin - narazie tyle
  

Poprzednia strona

Powrót do Rozmowy o wszystkim

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron