Luteranie a polityka

[kriss1977]

Chciałbym zaproponować wątek rozważań na temat preferencji politycznych luteran. Czy jest tak,że luteranie opowiadają się za konkretną koncepcją polityczną , jak ma to miejsce w przypadku katolików. Czy raczej starają się nie wiązać tematu wiary z polityką?.Czy nauki Jezusa są bliższe przekonaniom prawicowym czy lewicowym, zapraszam takie wolne dysputy ....

[Elżbieta]

O ile pamiętam, Jezus powiedział żeby oddawać cesarzowi co cesarskie a Bogu co boskie. Oznacza to rozdział a kościoła od państwa.Nasz Kościół przestrzega tej zasady i stara się nie ingerować w poglądy polityczne parafian. Po prostu jest to sprawa prywatna każdego człowieka.

[kriss1977]

Rozumie , chciałbym jednak poznać poglądy innych i porozważać...

[Grzegorz]

Czy jest tak,że luteranie opowiadają się za konkretną koncepcją polityczną , jak ma to miejsce w przypadku katolików.

Z tymi katolikami to różnie bywa, znam praktykującego katolika, który regularnie czyta Gazetę Wyborczą, ogląda TVN i głosuje na PO

Teraz może jest to rzadsze, bo Platforma skręciła światopoglądowo na lewo, ale 10 lat temu wielu katolików było skłonnych poprzeć raczej Tuska niż Kaczyńskiego.

[Herbert]

znam praktykującego katolika, który regularnie czyta Gazetę Wyborczą, ogląda TVN i głosuje na PO

A ja mam wrazenie, ze niektorzy luteranie wola PO (lub nawet SLD) od PiS, ze akceptuja antychrzescijanska sekularyzacje ze strachu przed katolicyzmem. Stare kompleksy sprzed wiekami - dzis chyba juz nie uzasadnione. Niektorzy nawet uwielbiaja czytac antyreligijnego szmatlawca "Fakty i Mity" (lub "Nie" Urbana). Albo na zlosc katolikom wybieraja Palikota, ktory przeciez otwarcie propaguje APOSTAZJE.
Nawet krytykujac niektore dogmaty katolickie (trzeba!), "wierze we JEDEN swiety powszechny i apostolski Kosciol".

[Elżbieta]

"Stare kompleksy sprzed wieków już dzisiaj nieuzasadnione"? Nie wiem gdzie mieszkasz ale zapewniam Cię że te obawy są jak najbardziej uzasadnione. Dyskryminacja inaczej wierzących w Polsce jak najbardziej rzeczywistością. Ja tego często doświadczam, a jestem w tym wyznaniu od prawieków, nigdy Katoliczką nie byłam, więc wiem co mówię.

[Herbert]

Okay. Ale to nie usprawiedliwia jadu tych pism (wzgl. ich prenumeratorow).

[Herbert]

DZIS CISZA WYBORCZA !

[Martin76]

I już po wyborach! Nie miałem jeszcze czasu przeanalizować, ale wiele mogą nam powiedzieć wyniki wyborcze z powiatu cieszyńskiego i to z kilku poprzednich wyborów. Sam okręg wyborczy nr 27, w skład którego wchodzi pow. cieszyński, jest zbyt rozległy (pow. pszczyński, żywiecki itd.) i w sumie znakomita większość wyborców jest katolikami. Inna sprawa to rzecz, o której piszą Herbert i Elżbieta - osobiście nie pojmuję, jak można głosować komuś na złość. Wybory (czyli kogo popieramy) to też kwestia nieobojętna moralnie, szczególnie dla ludzi, którzy deklarują kierowanie się Dekalogiem.

[Herbert]

CIEKAWĄ DEKLARACJĘ ZNALAZŁEM W INTERNECIE:
"Polscy protestanci mogą mieć dylemat i zastanawiać się:
OPCJA 1. Może lepiej oddawać władzę ideowym libertynom i kosmopolitom (np. PO, SLD, Twój Ruch) uznając, że tak jest lepiej i bezpieczniej w kontekście trwania jako wyznaniowa mniejszość. Możemy jednocześnie stać na stanowisku, że zeświecczenie kultury i moralny nihilizm jest mniejszym problemem i zagrożeniem niż narodowy żywioł katolicki.
OPCJA 2. Może jednak właściwym rozwiązaniem jest wprowadzenie opartego na Bożym Słowie protestanckiego etosu społecznego i politycznego w główny nurt polskiej prawicy?
Wybrałem opcję 2.
Z wyrazami szacunku,
Janusz Buzek"
http://blog.januszbuzek.pl/2015/10/18/do-siostr-i-braci-w-tygodniu-przed-wyborami/
http://blog.januszbuzek.pl/2015/10/20/o-mandacie-i-byciu-tata/#more-344
STAWIAM DO DYSKUSJI !