Tomasz napisał(a):Korea Płn. to skrajny przykład i trudno jest porównywać to państwo do jakiegokolwiek innego. Tak samo nie może być skrajności w drugim kierunku. Owszem - wolny rynek musi być podstawą funkcjonowania każdego państwa,bowiem w przeciwnym przypadku każdy system zbankrutuje. Ale nie można sobie pozwolić na "wolną amerykankę".
W każdym systemie najważniejszy powinien być zdrowy rozsądek i poczucie pewnych wartości.
Owszem, Korea to skrajny przypadek, Tak samo jak Singapur i Szwajcaria. Porównajcie sobie zatem 20 pierwszych pozycji w rankingu i 20 ostatnich. Wśród 20 ostatnich nie znajdziecie państwa w którym żyłoby się ludziom lepiej niż krajach z początku zestawienia. Po prostu taka jest prawda że systemy socjalne są niewydolne i połowa jeśli nie więcej środków trafia nie do potrzebujących ale w budynki zus i us oraz pensje kierowników tych placówek.
Jonah napisał(a):W tym rzecz, liberałowie twierdzą, że ich system jeszcze nigdzie nie został zrealizowany, wszędzie bowiem jest "socjalizm", ale jako przykłady negatywne podają państwa totalitarne.
owszem, ten system został zrealizowany, na zachodzie Europy oraz w Stanach Zjednoczonych. Te kraje zbudowały swoją potęgę właśnie dzięki kapitalizmowi. To właśnie dlatego mają teraz co rozdawać (póki co). Jest też wspomniany wcześniej przeze mnie przykład Chile do którego niestety nikt z Was nie raczył się ustosunkować.
Dla odmiany, po drugiej stronie mamy państwa opiekuńcze, państwa bloku wschodniego. Różnica pomiędzy dawnymi NRD i RFN są nadal widoczne pomimo miliardów pompowanych w Niemcy Wschodnie. To są rezultaty dziesiątek lat państwa opiekuńczego. Dzielenie się wspólną biedą.
Gdyby Jezus myślał jak liberał, gdyby był w Nim choć cień egozimu, to uciekłby od Krzyża i nadal ciążyło by na nas przekleństwo, nie zostalibyśmy zbawieni. Jezus przeciwnie jest Kimś całkowicie dla nas, jest totalnym zaprzeczniem egoizmu. Dlatego można powiedzieć, że egoizm zawsze jest czymś diabolicznym, bo to własnie egoizm każe Szatanowi odmówić Bogu posłuszeństwa.
Także my, chrześcijanie, moim zdaniem powinnismy postrzegać swoją pracę w kategoriach służby bliźniemu. Pisał M. Luter, iż co prawda chrześcijanin jest pod względem duchowym wolny i nikomu nie podległy, bo usprawiedliwiony jest przez wiarę, to pod względem cielesnym jest sługą wszystkich. "Człowiek - powiada Refromator - nie żyje jedynie dla zapokojenia swoich własnych potrzeb, ale także wśród innych ludzi na ziemi. [...] Dlatego intencje człowieka przy wykonywaniu jakichkolwiek uczynków powinny być wolne i szczere; powinny być zorientowane na aspekt służby i użyteczności względem innych. [...] wszystkie uczynki mają służyć dobru bliźniego, ponieważ każdy (chrześcijanin) otrzymał wystarczająco dużo dla siebie dzięki wierze. Dlatego wszystkie swoje uczynki i całe swoje życie może spożytkować na służbę względem bliźniego, w duchu niczym nie skrępowanej miłości. [...] I na gruncie swej wolności chrześcijanin powinien ochoczo stawać się sługą, pomagać swojemu bliźniemu, jak również tak się z nim obchodzić i współdziałać, jak Bóg zadziałał wobec niego przez Chrystusa" (O wolności chrześcijańskiej).
Życzę Ci, Witoldzie, abyś zaczął kiedyś poztywniej myśleć o ludziach i ich pracy, jak też dostrzegać w ubogich bliźnich Chrystusa: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25: 37).
Przepraszam bardzo ale znowu nie rozumiem. Co ma egoizm do kapitalizmu? Jestem zwolennikiem wolnego rynku i nie przeszkadza mi to w pomaganiu biednym. Uświadom sobie po prostu to że jeśli państwo chce zabrać od Ciebie sto złotych na cele socjalne to z tej stówy zostanie zabrane 40 złotych na pracę odpowiedniego urzędu który łupi podatnika, 10 złotych na utrzymanie mopsu, 10 złotych na pracę pracowników mopsu. Więc jeśli z wpłaconych przez Ciebie 100 złotych potrzebujący ujrzy 40 to będzie dobrze. O ile ten beneficjent będzie na pewno potrzebujący, bo znam dość zamożne osoby które w swoich lodówkach mają mleko z pomocy UE... dla psów. Bo tak się składa że moja znajoma ma dom ze stadniną konną ale nie przeszkadza jej to w załatwianiu mleka dla psów które miało trafić do biednych dzieci.
Gdyby państwo nie maczało łapek w pieniądzach podatnika, te pieniądze w stu procentach mogły by trafić w odpowiednie ręce.
To właśnie socjalistami rządzi egoizm bo za darmo domagają się wielu rzeczy. To tak jakbym przyszedł do Twojego domu i powiedział: "załóżmy komunę, Twoja żona będzie mi gotować i prać, Ty będziesz na mnie pracował a ja będę siedział na czterech literach bo jestem nieszczęśliwy i niezaradny ale jako człowiekowi należy mi się Twoja pomoc"
Czy to nie jest egoistyczne myślenie?
W moim mieście zadłużonych jest 50 tysięcy miejskich lokali na łączną kwotę 360 milionów zł! Jedni płacą bo są uczciwi, inni mają uczciwość gdzieś i cieszą się opieką socjalną. To nie jest Twoim zdaniem egoizm???
W kamienicy gdzie mieszka mój wujek na 10 lokatorów czynsz płaci dwóch. I nie jest tak że tych ośmioro pozostałych to schorowani, starzy ludzie. Właśnie ci najstarsi mają odpowiedzialne, uczciwe podejście. Problem jest z tymi których samochody stoją na podwórku, których talerze satelitarne spoglądają na ulicę. Wychodzi na to że są pieniążki na samochód, na telewizję, papierosy i alkohol ale niestety już na czynsz "ni ma", podobnie na prąd, dobrze że można nielegalnie podłączyć się na korytarzu.
I ja właśnie TAKICH ludzi nie chcę utrzymywać. 20, 30, 50 letnich mężczyzn którzy w porze w której wszyscy pracują stoją pod sklepem monopolowym. To jest po prostu niesprawiedliwe.
Jacek napisał(a):Szkola jezykowa ??? - to nie firma produkcyjna !!!. Ile zainwestowales w srodki produkcji ?, procz moze budynku, srodkow dydaktycznych. Jakie ponosisz ryzyko w przypadku plajty ?. Nie rownaj sie z przedsiebiorcami produkcyjnymi, ktorzy musieli olbrzymie srodki finansowe zainwestowac w kupno materialu, zakup urzadzen do produkcji, nowoczesne wyposazenie hal produkcyjnych, i ciagla mysl czy jutro bede mial zbyt ?. Ja bylem pewny ze ty masz firme produkcyjna ? To o czym my tu dyskutujemy ??????
Bardzo przepraszam że Cię rozczarowałem. Nie wiem zresztą gdzie Ci zasugerowałem że jestem wielkim bogolem? Jakby się okazało że dostałem od teścia duży zakład produkcyjny to byś powiedział że jestem nowobogackim cwaniakiem, gdy okazuje się że moje zarobki są zbliżone do średniej krajowej i prowadzę "głupią szkołę językową" też Ci nie pasuje. Tak źle i tak nie dobrze. Sytuacja niczym jak w greckiej tragedii
Swój chłop to byłbym dla Ciebie gdybym siedział w domu i nic nie robił, pobierał rentkę i użalał się nad swym losem. Wcelowałem?
Elżbieta napisał(a):Jacku, to że ktoś ma szkołę językową, to wcale nie znaczy, że należy go sobie lekceważyć, bo jak by nie było to również jest przedsiębiorstwo, gdzie trzeba pewne środki zainwestować i martwić się o zbyt i rachunki i wszelkie rozliczenia
Dziękuję Elżbieto, każda działalność niesie jakieś ryzyko. Jeśli mi się noga powinie nie będę miał milionów długu ale sytuacja w której mam jeszcze kilkanaście tysięcy kredytu a utrzymuję żonę i maleńką córkę nie jest prosta w naszym kraju.