Zamiast wina sok winogronowy w Wieczerzy Pańskiej

[skomplik]

Co myślicie o tym że w niektórych Kościołach bywa podawane zamiast wina sok winogronowy? Słyszałem o sytuacjach gdy np. ktoś jest byłym alkoholikiem i nawet sam zapach alkoholu byłby dla niego niebezpieczny...

[Elżbieta]

U nas też to jest praktykowane. Nie można ludziom, którzy walczą z nałogiem podawać alkoholu, bo mogą przegrać swoją walkę.

[skomplik]

No tak, ale przeciwnicy moga powiedzieć, że Jezus użył wina i że taka Komunia jest nieważna bo elementy są nie te

[Tomasz]

W tej chwili Skompliku szukasz dziury w całym. Nie ma o czym tutaj dyskutować. W pewnym sensie można powiedzieć, że sok - to takie wino bezalkoholowe.

[Aleksander]

A ja jestem przeciwnikiem soku. Moim zdaniem jest to sacrament Starego Przymierza, Nowe Przymierze reprezentuje wino. Właśnie alkohol jest zmianą w liturgii ze SP do NP.

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk 2

[Tomasz]

Tak - z zasady powinny być wino, ale nie widzę żadnych przeciwwskazań, aby używać soku. Szczególnie w przypadkach o których napisała Ela.

[Aleksander]

No tak ale chyba teologiczne znaczenie ma jakieś znaczenie

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk 2

[Tomasz]

Moim zdaniem jakikolwiek spór będzie tutaj jałowy. Wino jest napojem uzyskiwanym z owoców - podobnie jak sok. Oczywiście proces technologiczny jest tutaj inny. Nie mniej nie widzę tutaj żadnego problemu z punktu widzenia teologii. Równie dobrze możemy się spierać, czy słuszne jest użycie opłatka, czy też chleba.

[Elżbieta]

Ja też jestem przeciwnikiem soku, ale czy właściwym by było narażanie leczącego się alkoholika na powrót do nałogu? Przecież wiadomym jest, że najmniejsza ilość alkoholu niweczy nawet wielomiesięczne leczenie.

[Aleksander]

Tomaszu mówisz tak dlatego, że nie widzisz teologicznego znaczenia oraz niepostrzegasz wynikającego zastosowania z tych różnic. Kaplani nie mogli pic wina podczas liturgii SP, Chrystus wprowadził nas w erę dorosłości dlatego pijemy dojrzały napój. Alkoholicy poszli na skróty w życiu, dlatego powinni nauczyć porządku jak dzieci, aby na nowo wkroczyć w życie dorosłych. Zaproponowanie soku jest znowu drogą zastępczą, to nie uczy porządku, tego że wszystko możemy zastąpić. Takie podejście nie uczy dojrzałości chrześcijańskiej. Zamiast tego slkoholikowi na początku proponowalbym brać tylko chleb. Nie jest to pełny sakrament, nie jest to również zastępstwo.

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk 2