Spowiedz

[Laura]

Chodzicie do spowiedzi? Gdzies czytalam, ze spowiedz to wymysl ludzi, a nie nakaz Pana, wiec trzeba chodzic do spowiedzi, czy nie?

Jezeli trzeba, to jak czesto?

[Jacek]

Czlowiek to stworzenie grzeszne, i powinien czesto sie spowiadac. Spowiedz obowiazuje podczas nabozenstwa komunijnego w jezyku staroluteranskim podczas Mszy. Jesli spowiedz ogolna Tobie nie wystarcza, mozesz poprosic o spowiedz indiwidualna. Spowiadac moze tylko ksiadz. Jesli nie zalujesz za grzechy, to beda Tobie zatrzymane, jesli zalujesz-odpuszcone

[Laura]

Ja nie grzesze Jacku, wszystkim jestem zyczliwa, bywam grzeczna, nie wkurzam sie jak Wasz pastor , a kiedy czuje ze moge sie zloscic to robie tak jak mi Babcia mowila spiewam sobie w myslach wesola piosenke i po zlosci nie ma sladu.

[Jacek]

Lauro- dawno mnie ktos tak nie rozbawil przynamniej mam humor

[Laura]

Lauro- dawno mnie ktos tak nie rozbawil przynamniej mam humor

Ojej Jacku bardzo sie z tego ciesze ze masz dobry humorek, ale ja serio chyba nie grzesze.

[Laura]

A wiecie ze;

"W VI w. - Za sprawą mnichów irlandzkich spowiedź "na ucho" zaczyna rozprzestrzeniać się po Europie. Do tego czasu spowiedź na ogół odbywano publicznie i to bardzo rzadko w ciągu całego życia." ?

[Tomasz]

Ja nie grzesze Jacku, wszystkim jestem zyczliwa, bywam grzeczna, nie wkurzam sie jak Wasz pastor

Lauro - każdy z nas jest grzesznikiem. Nikt nie może o sobie powiedzieć "jestem bez grzechu".

Natomiast, jeżeli nawet na coś się "wkurzamy" to nie ma w tym nic złego. Możemy "wkurzać" się na wiele rzeczy np. na własną grzeszność. Takie "wkurzenie" może być zatem twórcze
Zresztą w Biblii jest napisane :
List do Efezjan 4:26 Gniewajcie się, lecz nie grzeszcie; niech słońce nie zachodzi nad gniewem waszym.

"W VI w. - Za sprawą mnichów irlandzkich spowiedź "na ucho" zaczyna rozprzestrzeniać się po Europie. Do tego czasu spowiedź na ogół odbywano publicznie i to bardzo rzadko w ciągu całego życia." ?

Na przestrzeni wieków różne były formy i praktyki spowiedzi, jednak najważniejszy pozostaje zawsze jej sens - tj. wyznanie swoich grzechów Bogu, skrucha i pragnienie poprawy.

[Elżbieta]

Lauro, jeżeli mówisz, że nie grzeszysz, to już grzeszysz pychą

[skomplik]

Biblia mówi wyraźnie: Kto twierdzi, że nie ma grzechu niech pierwszy rzuci kamień i kto twierdzi że nie popełnił grzechu ten nazywa Boga kłamcą.

[Kryspin]

Witam wszystkich,jestem wyznania Rzymsko-Katolickiego kilka razu w roku chodzę do spowiedzi ale coraz bardziej mam opory spowiadać się i wyliczać swoje grzeszne uczynki.Codziennie klękam i się modlę,Jezu Najwyższy przebacz moje grzechy i nieprawość,przecież wiesz o mnie wszystko.Jest mi ciężko na mszy bo nie mogę mogę przystąpić do Stołu Pańskiego,jakoś mi sumienie nie pozwala na przyjęcie Pana.W KEA jest inaczej,jak zauważyłem będąc częstym gościem na forach luterańskich.Dlaczego?