Spokojnie Jacku, bo taka wikińska berserka forumowa, zwłaszcza w połączeniu z "lufą", to prosta droga do apopleksji
Poszperałem trochę w Internecie i mogę sprecyzować przedstawienie sprawy.
Czego się dowiedziałem.
Księża Ingemar Andersson i Lars Borgström są pastorami Lutherska församlingen.
http://www.lutherskaforsamlingen.se/Ta wspólnota jest od 1992 r. częścią Evangelisk Lutherska Bekännelsekyrkan (ELBK).
http://www.elbk.org/Czyli chyba nie Missionprovinsen, chociaż obie wspólnoty łączy konfesyjność?
Tytuł ich listu odnosi się chyba właśnie do Missionprovinsen. Został on najpierw opublikowany w Internecie, następnie złożony na ręce biskupów Missionprovinsen i miał być przekazany do publikacji kilkunastu czasopismom chrześcijańskim. Autorzy są wyraźnie krytyczni wobec takiego ekumenizmu, jaki reprezentują niektórzy z Missionprovinsen, kumając się z Rzymem (bpem A. Arboreliusem czy rzymskimi benedyktynami). Jako przykład podany jest bp G. Bijer który pojechał do Östanbäck na erygowanie tamtejszego klasztoru, które odbyło się przy współudziale rzymskokatolickiego bpa A. Arboreliusa. Później tłumaczył się, że pojechał niejako prywatnie. No ale występował w stroju biskupa. Dlatego jego „wyprawa” mogła być przez niektórych zinterpretowana jako wyraz oficjalnego stanowiska Missionprovinsen. I tak się właśnie stało.
Tenże bp A. Arborelius ponoć konwertował na rzymski katolicyzm w wieku lat 20, więc chyba był ochrzczony jako ewangelik. Później wstąpił do zakonu karmelitów, a w 1998 r. został biskupem w Sztokholmie, pierwszym od czasów Reformacji. W Szwecji wygląda to trochę jak V kolumna. I z takim gościem kuma się bp G. Beijer z Missionprovinsen. Czy to tylko „ekumenizm”?
Mówiąc o „prokatolicyzmie” (prokatolicism (för katolsk lära)) niektórych czołowych przedstawicieli Missionprovonsen (ledande företrädare för Missionsprovinsen) autorzy nie mieli na myśli katolickości w rozumieniu Kościoła powszechnego, skoro mówią o „rzymskokatolickich herezjach” (romersk-katolsk villfarelse), niebiblijnych i rzymskokatolickich elementach (obibliska, romersk-katolska inslag)? Autorzy listu uważają, że biskupi Missionprovinsen jeśli nie akceptują, to przynajmniej tolerują te rzymskokatolickie elementy. W ten sposób, pisze ks. Lars Borgström,
Missionprovinsen odchodzi od dziedzictwa biblijnego, reformacyjnego i konfesyjnego.
Znalazłem jeszcze jeden fakt, który im się nie podoba, związany z założeniem klasztoru Östanbäck. Otóż, ponoć na kamieniu węgielnym jest wyryta prośba o wstawiennictwo Marii
Pisze o tym w komentarzu ks. Lars Borgström (biskop Beijer i lila kalott står vid grundstenen med inskriften om jungfru Marias förbön):
http://missionsprovinsen.se/blog/2011/0 ... iv-kritik/Czy zatem tamtejsi mnisi kłaniają się już obrazowi „Królowej Niebios”? A bp G. Bijer wraz z nimi?