Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Filozofia a religia

Re: Czy Bóg jest mężczyzną ?

Postprzez Agnes » Wt paź 04, 2011 14:41

Viking napisał(a):Tak- badzmy lepiej towarzystwem wzajemnej adoracji, niz kolkiem filozoficznym-


Vikingu, filozofia nie jest wcale takim strasznym diabłem, jak ją malują :wink: Co więcej, ja osobiście jestem zdania, że filozofia może pomóc w szukaniu Boga, ponieważ uczy meta-myślenia. Zwłaszcza luteranizm jest dla mnie takim "myślącym" wyznaniem. Mnie filozofia absolutnie nie koliduje z wiarą, nawet ją wzmacnia.
Agnes
 
Posty: 556
Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06
Lokalizacja: Kraków
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Filozofia a religia

Postprzez Jacek » Wt paź 04, 2011 16:00

Znam taka jedna osobe co filozoficznie poszukiwala BOGA i skonczyla w szpitalu psychiatrycznym, tez sie zastanawial czy Bog jest kobieta czy mezczyzna? Ponoc do tej pory sie zastanawia, mimo uzytych roznych srodkow farmakologicznych. Droga Agnes- do udowodnienia istnienia Boga wystarczyl mi przekaz Biblijny, i opracowania znanych teologow na ten temat nie tylko lutheranskich ale i innych wyznan. Komponowanie wlasnej filozofii na ten temat czasami moze prowadzic do absurdu, albo skonczyc jak ten powyzszy przypadek. Dogmatyka Kosciola Lutheranskiego jest na tyle wystarczajaca, ze nie potrzeba szukac drugiej drogi. Lutheranizm sam w sobie posiada esencje wiary w Boga. to co kosciol w tym wypadku przekazuje nam, to nalezy w to wierzyc. Droga Agnes, twoj sposob szukania Boga poprzez filozofie, doprowadzil niektore i to znane postacie do ruchow New Age. Buddyzmu, i pozostalych poganskich religii wschodu. Dlatego jeszcze raz mowie Biblia i tylko Biblia, i czeste jej czytanie, umacnia nas w wierze, a w przypadku watpliwosci, zawsze mozesz porozmawiac z fachowcami tzn ksiedzem, lub teologiem.
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Czy Bóg jest mężczyzną ?

Postprzez Tomasz » Wt paź 04, 2011 20:51

Agnes napisał(a):Vikingu, filozofia nie jest wcale takim strasznym diabłem, jak ją malują Co więcej, ja osobiście jestem zdania, że filozofia może pomóc w szukaniu Boga


Viking napisał(a):Droga Agnes- do udowodnienia istnienia Boga wystarczyl mi przekaz Biblijny, i opracowania znanych teologow na ten temat nie tylko lutheranskich ale i innych wyznan. Komponowanie wlasnej filozofii na ten temat czasami moze prowadzic do absurdu


Myślę, że oboje macie rację - Drodzy Przyjaciele :)

Podpisuje się pod twierdzeniem Vikinga, że do poznania Boga potrzebna jest tylko wiara wzbudzona poprzez Słowo. Jednak filozofia może być również pomocna w odnalezieniu Boga - ale tutaj trzeba być bardzo ostrożnym. Istnieje wiele ludzkich filozofii, które z pozoru mogą wydawać się bardzo dobre - a tak naprawdę mogą zaprowadzić człowieka w ślepy zaułek.
Może inaczej - wiarę należy budować tylko na Słowie Bożym a a ludzkich filozofii "używać" do wzmacniania wiary i próby wyjaśniania pewnych kwestii, przy czym należy bezwzględnie konfrontować je z Pismem Św.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Czy Bóg jest mężczyzną ?

Postprzez Agnes » Śr paź 05, 2011 15:17

Viking napisał(a):Droga Agnes, twoj sposob szukania Boga poprzez filozofie, doprowadzil niektore i to znane postacie do ruchow New Age. Buddyzmu, i pozostalych poganskich religii wschodu. Dlatego jeszcze raz mowie Biblia i tylko Biblia, i czeste jej czytanie, umacnia nas w wierze, a w przypadku watpliwosci, zawsze mozesz porozmawiac z fachowcami tzn ksiedzem, lub teologiem.


Vikingu, filozofia nigdy nie służyła mi ani nie służy do szukania wiary w Boga. Zresztą nie istnieje naukowy (w sensie empirycznego) dowód na istnienie - ani na nie istnienie Boga. Dlatego właśnie mamy oprócz nauki (i będącej jej częścią filozofii) wiarę. Natomiast zajmowanie się filozofią (zwłaszcza zawodowo, jak w moim przypadku) niezwykle wyostrza umysł i poszerza zdolność pojmowania - oraz "oswaja" z metafizyką.

Zacytuję Ci, co ma na ten temat do powiedzenia wybitny rosyjski filozof (chrześcijanin), Siemion Frank:

"W rzeczywistości filozofia i religia mają zupełnie odmienne zadania; są to w istocie różne formy działalności duchowej. Religia to życie w obcowaniu z Bogiem, mające na celu zaspokojenie osobistej potrzeby duszy ludzkiej poprzez osiągnięcie zbawienia, odnalezienie ostatecznej trwałości (...) Natomiast filozofia jest w gruncie rzeczy (...) wyższym, szczytowym zrozumieniem bytu i życia poprzez dostrzeżenie ich absolutnej pra-zasady. Lecz te obydwie formy zycia duchowego zbiegają się ze sobą w tym punkcie, że obydwie osiągane są tylko poprzez skierowanie świadomości na ten sam obiekt - na Boga (...)"

W sumie Frank nie jest odległy od protestantyzmu - w tym sensie, że w protestantyzmie istnieje coś takiego jak teologizacja filozofii.

To, że ludzie zajmujący się (często niewprawnie i chałupniczo) filozofią mają potem problemy ze sobą - nie jest "winą" filozofii. Jeżeli ja szukałabym jakiegoś dowodu na istnienie Boga (co nie jest mi potrzebne) - to widziałabym go właśnie w tym, że ludzki umysł jest w stanie generować z siebie filozoficzne fascynujące "światy". Ta zdolność to Boży dar dla człowieka - tylko jak wszystkie dary człowiek często niewłaściwie go wykorzystuje.
Agnes
 
Posty: 556
Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06
Lokalizacja: Kraków
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Czy Bóg jest mężczyzną ?

Postprzez Bronisław Sztuchlik » Pt paź 07, 2011 19:44

Szanowna Agnes.
Swoje filozoficzne wywody zostaw dla siebie lub swoich "naukowych dociekań".
Jeżeli Jezus powiedział: "Ja i Ojciec Jedno jesteśmy", to skąd się biorą filozoficzne dywagacje co do płci Boga? Herezja i jeszcze raz herezja.Manipulowanie Bożym Słowem w filozoficznym wydaniu jest dla mnie obrzydliwe.Jeżeli chcesz być Partnerem w dyskusjach z nami na tym Forum, to skończ z takimi dociekaniami, gdyż Słowo Boże jest dla nas najwyższą wykładnią ludzkich wątpliwości.
Bronisław Sztuchlik
 
Posty: 155
Dołączył(a): Cz lut 03, 2011 22:06
Lokalizacja: Studzionka
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Czy Bóg jest mężczyzną ?

Postprzez Tomasz » Pt paź 07, 2011 19:56

Drogi 3475 - nie zauważyłem, aby Agnes prowadziła tutaj filozoficzne dociekania co do płci Boga. Porusza natomiast temat dot. relacji pomiędzy religią a filozofią. Temat jest jak najbardziej ciekawy i warty dyskusji.
Ta kwestia odbiega od tematu niniejszego wątku i pozostaje mi tylko przeprosić w imieniu swoim i moderatorów, że nie wydzieliliśmy ostatnich postów - co teraz czynię.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Filozofia a religia

Postprzez Elżbieta » Pt paź 07, 2011 20:14

Ja tu widzę, że niektórym słowo filozofia kojarzy się z działaniem szatana, herezją i wiecznym potępieniem :)
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Filozofia a religia

Postprzez Agnes » N paź 09, 2011 17:46

3475 - czytaj proszę ze zrozumieniem. Mój wpis o filozofii nie miał służyć filozoficznemu "udowadnianiu płci Boga" (co byłoby zupełnym absurdem, zresztą), ale miał na celu nieco żartobliwe stanięcie w obronie filozofii. Ponieważ wcześniej Viking napisał (też pewnie żartobliwie), że lepiej abyśmy byli towarzystwem wzajemnej adoracji, niż kółkiem filozoficznym. A mnie się zawsze wydawało, że nic nie robi tak źle chrześcjaństwu, jak sytuacja, gdy chrześcijanie przekształcają się w towarzystwa wzajemnej adoracji (niezależnie od tego, czy robią to jako całe Kościoły czy jako mniejsze społeczności). I tylko tyle.

Nie trzeba przybierać aż tak napastliwego tonu, mówiąc o filozofii. Może miałbyś czas i ochotę na przeczytanie niewielkiej książki Karla Jaspersa pt. "Wstęp do filozofii"? Jest to 12 radiowych odczytów, w których Jaspers bardzo prosto i pięknie pokazuje, czym jest filozofia - z perspektywy swojej, jako człowieka wierzącego - i dlaczego myślenie odsyła zawsze, prędzej czy później, do Boga. Chocby biorąc pod uwagę nieskazitelną postawę Japsersa wobec nazizmu niemieckiego, jak również jego wybitne osiągnięcia w dziedzinie medycyny - myślę, że warto sięgnąć po jego refleksje. Ja tę książkę "przerabiam" z moimi studentami (kierunku nie-filozoficznego) i widzę, jak bardzo pozytywnie wpływa ona na młodych ludzi. Została wydana przez wydawnictwo Siedmioróg w 1998.

A może ktoś inny z forum się skusi na lekturę? Na zachętę cytat:
"Gdy spróbujemy pomyśleć, że równie dobrze mogłoby niczego nie być i spytamy za Schellingiem: dlaczego w ogóle jest coś niż nic? - okaże się, że nasza pewność istnienia jest szczególnego rodzaju: nie dostarcza wprawdzie odpowiedzi na pytanie o podstawę istnienia, ale za to jakby prowadzi nas ku Ogarniającemu, które po prostu ze swej istoty jest i nie może nie być, i dzięki któremu jest wszystko inne."

Wreszcie musimy pamiętać, że filozofia to nie tylko ontologia, ale też filozofia społeczna, etyka, epistemologia, aksjologia, filozofia nauki (w tym matematyki i fizyki), logika, filozofia przyrody, estetyka. Z filozofii wyrosły inne nauki, tzw. szczegółowe: np. socjologia, psychologia, ekonomia, prawo. Bez filozofii nie da się właściwie pomyśleć naszej cywilizacji. Tak nas Bóg stworzył, że musimy myśleć. Także myśleć o myśleniu.
Agnes
 
Posty: 556
Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06
Lokalizacja: Kraków
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Filozofia a religia

Postprzez Agnes » N paź 09, 2011 18:04

Zapomniałam jeszcze podkreślić, że myli się bardzo ten, kto uważa, że filozofia "manipuluje Bożym Słowem". Jest to niemożliwe już z tej prostej przyczyny, że używanie jako podstawy argumentacji Słowa Objawionego - byłoby zupełnie niezgodne z metodologią. Filozofowie muszą obracać się jedynie w kręgu swoich prac i cytatów. Inaczej byłoby to nienaukowe.

3475 - może będzie to dla Ciebie zaskoczeniem, ale moja konwersja z fanatycznie katolickiej rodziny na luteranizm miała swoje podłoże m. in. w tym, że zaczęłam wtedy drugie studia - właśnie filozofię na UJ - i zaczęłam dostrzegać w wyznaniu rzymskokatolickim sprzeczności i niekonsekwencje oraz niezgodność z Biblią, co dawniej przyjmowałam jako coś oczywistego. Od tego czasu upłynęło wiele lat, zabieram się do pisania habilitacji - i nadal nie widzę zgubnego wpływu filozofii. Wręcz przeciwnie. Jak już napisałam, uważam zdolność tworzenia filozofii za taki sam dar Boga dla ludzi jak np. zdolność komponowania muzyki, malowania obrazów, tworzenia hipotez naukowych.
Agnes
 
Posty: 556
Dołączył(a): Pn sie 22, 2011 20:06
Lokalizacja: Kraków
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Filozofia a religia

Postprzez varpho » Pn paź 10, 2011 00:10

Agnes napisał(a):"Gdy spróbujemy pomyśleć, że równie dobrze mogłoby niczego nie być i spytamy za Schellingiem: dlaczego w ogóle jest coś niż nic? [...]"


też często o tym myślę.
varpho
 
Posty: 126
Dołączył(a): So sty 29, 2011 15:07
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Następna strona

Powrót do Kultura, tradycje i etyka ewangelicka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

cron