ja w ogóle jestem za tym, żeby były osobno śluby cywilne i osobno śluby kościelne.
I tak w zasadzie jest. Swoją drogą jest ślub cywilny zawierany przed Kierownikiem USC, regulowany prawem państwowym a swoją - ślub kościelny zawierany przed duchownym - do którego zastosowanie ma prawo wewnętrzne danego kościoła czy związku wyznaniowego. To dwie zupełnie odrębne i niezależne od siebie sprawy. Para może zawrzeć ślub cywilny i urzędnik nie będzie pytał się o ślub kościelny bo guzik go to obchodzi. Trochę inaczej przedstawia się to z drugiej strony - kościoły kierują się oczywiście swoim prawem, ale duchowny raczej nie udzieli ślubu kościelnego - jeżeli nie został zawarty związek cywilny. Chociaż takie przypadki się zdarzają.
Pamiętam, jak parę ładnych lat temu wydawałem jakieś dokumenty pewnej parze, która przedstawiała się jako małżeństwo. Kiedy jednak spojrzałem w dowody osobiste (wtedy jeszcze funkcjonowały dowody książeczkowe w których było wszystko, a nie ten plastikowy szajs który trzeba oglądać przez lupę, a i tak nie ma tam najważniejszych informacji
) - nie było tam żadnej adnotacji o zawarciu małżeństwa. Jak się okazało - oni mieli zawarty tylko ślub kościelny - czyli dla mnie jako urzędnika publicznego nie byli małżeństwem.
Zatem - jak powiedziałem powyżej każdy może zawrzeć osobno ślub kościelny i ślub cywilny. W ostatnich latach została wprowadzona instytucja tzw. "ślubów kościelnych ze skutkami cywilno-prawnymi" - czyli taki "wash & go". Jest to faktycznie połączenie w jednej ceremonii zarówno ślubu kościelnego jak i cywilnego, przy czym obydwie te czynności są tak naprawdę traktowane oddzielnie. Duchowny udzielający takiego ślubu występuje w podwójnej roli : duchownego danego kościoła oraz urzędnika. Można tutaj oczywiście zastanawiać się, czy takie rozwiązanie nie jest przypadkiem naruszeniem zasady rozdziału państwa od kościoła - jednak w praktyce taki "łączony ślub" nie różni się z punktu widzenia prawnego od sytuacji w której para zawierałaby osobno ślub cywilny w urzędzie i osobno - wyznaniowy w kościele. Czynności poprzedzające zawarcie takiego ślubu toczą się oddzielnie w urzędzie i oddzielnie w kościele. Duchowny otrzymuje tylko dokument z USC, który stwierdza o braku przeszkód zawarcia małżeństwa cywilnego.
Czyli - śluby kościelne i cywilne są osobno, istnieje tylko możliwość połączenia ich w jednej ceremonii. Wybór należy tutaj oczywiście do zainteresowanych.