Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Wybaczanie

Re: Wybaczanie

Postprzez Bukowiecki » Cz cze 23, 2011 08:52

Bukowiecki
 
Posty: 1
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 08:18
wyznanie: Ewangelicko- Luterańskie
  

Re: Wybaczanie

Postprzez Paweł » Cz cze 23, 2011 08:57

Linki nie działają :-(
Paweł
 
Posty: 733
Dołączył(a): N mar 21, 2010 12:13
Lokalizacja: Suwałki
wyznanie: ewangelicko - augsburskie
  

Re: Wybaczanie

Postprzez Tomasz » Cz cze 23, 2011 10:22

już działa :)
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Wybaczanie

Postprzez Aleksander » Cz cze 23, 2011 16:03

Dagóza napisał(a):Spróbuję się odnieść do ostaniej poruszonej kwestii - gniewu - może warto się zastanowić co jest naprawdę jego przedmiotem - konkretny człowiek, w tym przypadku winowajca, czy też jego czyn. Bardzo często miałem okazję słyszeć stwierdzenia, iż Bóg nienawidzi grzechu, kocha grzesznika.

Czy my w naśladowaniu Chrystusa Pana nie powinniśmy starać się iść tą samą drogą? Niezwykle trudno jest oddzielić czyn od człowieka, bo to w ogólnym przekonaniu, właśnie istota ludzka jest przyczyną działania. Sąd feruje wyroki, osądza czyny człowieka, ale kara spada na niego, jako ich sprawcę. Pod tym względem trudno jest mówić o oddzieleniu czynu od sprawcy. Kara za grzech spotyka grzesznika, ale Boża łaska daje możliwość skruszonemu i pokutującemu zaznania przebaczenia. Dlatego, iż obejmuje On swą miłością człowieka (grzesznika). Bóg nie przebacza wszystkim jak leci z automatu, bo wtedy była by to apoksataza, ale temu kto poprzez pokutę i nawrócenie wkracza na Boża ścieżkę życia.

Jeden z naszych biskupów wypowiedział się kiedyś, iż przebaczenie skierowane do winowajcy bez jego skruchy jest podeptaniem biblijnego pojęcia łaski. I powiem szczerze, że sam doświadczyłem tego, iż nie warto ogłaszać przebaczenia, temu, kto nie dostrzega swej winy i nie żałuje za nią, bo to do niczego nie prowadzi. Ale to nie znaczy, że mam prawo przekreślać człowieka, miłość w chrześcijańskim wydaniu, będzie zdolna do modlitwy o danego winowajcę, a jaką jest ta miłość najlepiej chyba oddaje sławy hymn apostoła Pawła z 1 Kor 13. Taka miłość jest owocem ducha, jest w moim odczuciu probierzem chrześcijańskości. Może dostrzegając jej deficyty w swych postawach, działaniach - wskazanym byłoby modlić się o dalszą odnowę i rzeczywiste podążanie w naśladowaniu Jezusa?

Bardzo dobrze powiedziane, podpisuję się pod tym w 100%.
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Poprzednia strona

Powrót do Kultura, tradycje i etyka ewangelicka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron