Wysłany: Nie Sty 31, 2010 10:14
Zaczynamy dziś okres liturgiczny zwany przedpościem. Nie wiem czy wiecie, ale jest to jedna z rzeczy, która łączy nas z... katolickimi tradycjonalistami! Bo Nowy Mszał KRK zniósł ten okres. Jedyną różnicą jest, że u nas kolorem liturgicznym w przedpościu jest zieleń, a u tradycjonalistów fiolet. Fioletu używa się chyba także w Luterańskim Synodzie Missouri.
Polecam do lektury ciekawy artykuł ze strony PE-A Świętej Trójcy w Warszawie
Ostatnia Niedziela po Epifanii kończy okres bożonarodzeniowy w Kościele Ewangelicko-Augsburskim, jednak w tradycji polskiej zwieńczenie okresu świąt Narodzenia Pańskiego łączone jest nieraz ze Świętem Ofiarowania Pana Jezusa ? Dniem Oczyszczenia Marii Panny (2 luty), obchodzonym również przez Kościół Ewangelicko-Augsburski. Zanim jednak znów rozpocznie się Czas Pasyjny (Wielki Post) w Dzień Pokuty i Modlitwy (Środa Popielcowa) w kalendarzu liturgicznym następuje krótki okres Przedpościa.
Przedpoście pochodzi z VI wieku z obszaru chrześcijaństwa wschodniego. Na Zachodzie niedziele przedpostne zadomowiły się dzięki mnichom z klasztorów galijskich, a potwierdzone zostały przez synody w Agde (506) i w Orleanie (511).
Przedpoście trwa 17 dni i obejmuje trzy niedziele - SEPTUAGESIMAE - 70 dni, SEXAGESIMAE - 60 dni, Quinquagesimae - 50 dni. Kościół Ewangelicko-Augsburski zachował łacińskie nazwy niedziel przedpostnych oraz tradycję starego kalendarza liturgicznego, podkreślając tym samym, że Reformacja nie była wyłomem w historii Kościoła, ale odnową życia Kościoła Jezusa Chrystusa zgodnie ze świadectwem Ewangelii w łączności ze starożytnym dziedzictwem chrześcijaństwa.
Nazwy niedziel pochodzą prawdopodobnie od czasu przygotowań do Wielkanocy, który mógł trwać od 70 do 50 dni przed świętowaniem Zmartwychwstania Pańskiego. Ostatnia z niedziel przedpostnych, a więc Quinquagesimae nazywana jest w luterańskim kalendarzu liturgicznym ESTOMIHI od pierwszych słów łacińskiego introitu z Psalmu 71,3 (por. introit 26): "Esto mihi Deum protectorem ..." tj.: "Bądź mi skałą schronienia, Boże...".
Niedziele Przedpostne koncentrują się głównie na tematyce prawdziwego postu oraz na świadkach wiary z Pierwszego Testamentu. Liczby znajdujące się w nazwach niedziel przedpostnych nie odzwierciedlają zawsze faktycznego czasu, jaki pozostał do Wielkanocy ? mają one przede wszystkim wymiar symboliczny wpisany w rytm biblijnej narracji dziejów zbawienia - i tak np. Niedziela Septuagesimae (70) symbolizuje 70-letnią niewolę Izraela (por. Jr 25,11). Kiedy dokładnie przyjrzymy się sposobowi liczenia niedziel w liturgii, zobaczymy, że brakuje całego tygodnia do liczby 70. Liturgiści tłumaczą tę różnicę tym, że dawniej obchodzono jeszcze oktawę po Wielkiej Nocy i wówczas ilość dni od Niedzieli Septuagesimae do końca oktawy wynosiłaby rzeczywiście 70.
Między Niedzielą Estomihi (50 dni od Wielkanocy) a Septuagesimae jest jeszcze Niedziela Sexagesimae (60 dni), jednak nazwa tej niedzieli nie pokrywa się z kartkami w kalendarzu i można przyjąć, że nazwa została nadana dla utrzymania ?liturgicznej logiki? niedziel. Niedziele przedpostne mają również swoje staropolskie nazwy: Starozapustna, Mięsopustna, Zapustna.
Barwą liturgiczną niedziel przedpostnych jest kolor zielony, symbolizujący życie oraz ziarno siewu Słowa Bożego.