Przepraszam, że nie odpowiedziałem na ostatnie pytanie. Nie jestem w stanie z dużą intensywnością odpowiadać na różne pytania, tym bardziej podawać interpretacje tekstów.
Wracając do zagadnienia. Porządek się zmienił w Nowym Przymierzu/Stworzeniu. Teraz tydzień nie zaczyna się od pracy i kończy się Dniem Pańskim. Teraz tydzień zaczyna się od Dnia Pańskiego. Jest on pierwszym dniem tygodnia. Rozpoczynamy od zbliżenia się do Boga i spożywania Jego darów, aby potem udać się w świat, aby go zmienić na podobieństwo Królestwa Bożego. Tak też jest ułożona liturgia chrześcijańska. Jednak potrzeba trochę więcej czasu, aby pokazać jak Pismo Św. przechodzi od sabatu do niedzieli, od Starego Przymierza do Nowego. Najprościej mówiąc, Stare Przymierze obrazuje Chrystusa. Zapowiada poprzez typy, symbole, obrzędy oraz historie samych bohaterów (którzy sami są typami Chrystusa). Sabat podobnie w Chrystusie znajduje swoje spelnienie. Warto by powiedzieć o wiele więcej. Reformowni popełnili sporo błędów w kwestii zrozumienia sabatu. Idee sabatrianizmu wciąz pokutuja chociażby w Szkocji. Ostatnio słyszałem historię o tym , że został ekskomunikowany członek kościoła za to, że przyjeżdżał na nabożeństwa publicznym transportem. Ze względu na to, że sabat znalazł swoje spełnienie w Chrystusie, my też mamy spełnie w sabacie po przez Chrystusa. Należało by się zastanowić nad wszystkimi aspektami. Osobiście wierzę, ze sabat jako Dzień Pański ma swoje spełnienie w niedzielnym nabożeństwie, jako szczególnym Nobożeństwie Odnowienia Przymierza/ Swiętej Liturgii/ Świętej Służbie. I nie oznacza całego dnia, niedzieli. Jednak jest to teza robocza