Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Protestancki etos pracy

Protestancki etos pracy

Postprzez Maksymilian » Pn kwi 08, 2013 20:55

Przeczytałem fragment tego artykuły, bo resztę trzeba opłacić...
http://www.jednota.pl/wywiady/wywiady-2 ... y-pozostal
... i mam pewną obawę na czym polega protestancki etos pracy? Czytając ten tekst mam wrażenie, że polscy reformowani są na poziomie SLD lub RP, bo dostrzegam tam wpływy etatyzmu/socjalizmu. Mam nadzieję, że w sposób konserwatywny jakiś ultras korwinowski mi wyjaśni na czym polega ten słynny etos.
Maksymilian
 
  

Re: Protestancki etos pracy

Postprzez Maksymilian » Śr kwi 10, 2013 20:22

Może jednak ktoś pokusi się o wyjaśnienie mi etosu protestanckiego :wink:
Maksymilian
 
  

Re: Protestancki etos pracy

Postprzez Jacek » Śr kwi 10, 2013 21:32

To jest sprawa problematyczna, niektorzy twierdza ze to jeden z wielkich mitow, powstalych w Polsce. Gdybys na zachodzie zadal to pytanie w podobnym temacie, nikt by Tobie rzeczowo na to nie odpowidzial. Podejscie do pracy , niema dla mnie zwiazku z wyznaniem religijnym, czy swiatopogladem. Uczciwi i pracowici ludzie wystepuja w kazdym wyznaniu, podobnie jak przestepca moze byc i protestant, katolik, prawoslawny. Podejscie do pracy wynosi sie z domu. Wyznanie protestanckie wcale nie zabepiecza przed lenistwem, czy nieuczciwoscia, dlatego pozostaje mitem. Wszystkie wielkie religie, a takze wiekszosc wyznan chrzescijanskich wymaga od swych wiernych rzetelnego i uczciwego wykonywania swej pracy. Ale faktem jest, ze najbogatsze kraje swiata to kraje o tradycji protestanckiej
Jacek
 
Posty: 3013
Dołączył(a): So sie 11, 2012 21:32
wyznanie: Lutherska Missionsprovinsen i
dyplomy: 1
  

Re: Protestancki etos pracy

Postprzez Maksymilian » Śr kwi 10, 2013 21:58

Toś mi wiele wniósł :lol:
Maksymilian
 
  

Re: Protestancki etos pracy

Postprzez lupus » Śr kwi 10, 2013 22:04

Ja nie wiem, czy ten mit powstał w Polsce. Myślę, że Weber też tu wiele wniósł.
lupus
 
Posty: 39
Dołączył(a): Pn kwi 08, 2013 21:04
wyznanie: KEA
  

Re: Protestancki etos pracy

Postprzez Jonah » Cz kwi 11, 2013 09:03

"Protestancki etos pracy" był w pewnym sensie wymierzony w pasożytnicze warstwy społeczeństwa średniowiecznego, zwłaszcza mnichów z zakonów kontemplacyjnych i żebrzących. Jego kształtowanie ułatwiła zasada usprawiedliwienia z wiary, gdzie uczynki, jak m. in. posty, pielgrzymki, czuwania, długotrwałe posty i modlitwy nie są w stanie wyjednać Łaski i tym samym przyczynić się do zbawienia. Kiedy nie trzeba było już zabiegać w ten sposób o zbawienie, można się było zwrócić ku pożyteczniejszym dla wspólnoty zajęciom. Jak się mówi niekiedy mówi, zasada ora per labora zastąpiła benedyktyńską zasadę ora et labora.
Kolejnym momentem wydaje się być poszukiwanie przez niektórych kalwinistów znaków potwierdzających wybranie. Zgodnie z niektórymi tekstami starotestamentowymi, które mówią o błogosławieństwie Bożym jako materialnym powodzeniu, zrozumieli oni, że takim znakiem może być powodzenie w interesach. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że taki etos pracy kształtował się w środowisku, gdzie praca przynosiła zyski, często wysokie. Nie było to środowisko rolników i rzemieślników, ale kupców i bankierów. Czy rolnik i rzemieślnik może zawsze liczyć na pewny zysk ze swojej ciężkiej pracy? Otóż nie. Mimo wniesionego trudu, okoliczności przyrody mogą zniszczyć uprawy. Mimo wyprodukowania towarów, mogą one nie znaleźć nabywcy. I wówczas o zysku można zapomnieć. Natomiast kupiec, bankier, a dziś zwłaszcza spekulant giełdowy, mogą liczyć na szybki i duży zysk. Tak więc ciężka praca może nie dawać zysku i przeciwnie duży zysk można uzyskać niewielkim nakładem pracy. Praca więc ręczna choć często ciężka i uciążliwa, może nie przynosić spodziewanych efektów, trudno więc na niej budować przekonanie o pewności wybrania. Co innego praca bankiera i kupca.
Kiedy by traktować jednak Pawłowe „kto nie pracuje, niech nie je” dosłownie, bankierzy i kupcy musieliby zwinąć interes :lol: , bo chodziło mu o pracę ręczną. W końcu zajmował się wytwarzaniem namiotów :D .
Rozwój kapitalizmu pokazał jeszcze jedną rzecz. Wśród średniej klasy społeczeństwa angielskiego jeszcze w latach 50-tych ubiegłego wieku pokutował kalwiński mit, że człowiekiem ubogim może być tylko leń. Przeprowadzone jednak wówczas badania socjologiczne pokazały, że tak nie jest, bowiem ludzie wykonujący często uczciwie ciężką pracę ręczną są wynagradzani tak nisko, iż mimo swego trudu pozostają biedni. Był to pewien wstrząs dla ówczesnej świadomości społecznej. Albo też obnażenie hipokryzji. Czy zatem protestancki etos pracy uprzywilejowuje nie tyle ludzi pracowitych, co sprytnych, przebiegłych, przemyślnych i bezwzględnych, którzy bliźniego maja za nic?
Myślę, że warto wskazać na miejsce, gdzie swego kresu doświadczyło wiele etosów nowożytnej Europy – Auschwitz. Widniejące nad wejściem do obozu hasło „Praca czyni wolnym” nie było w zamyśle tych, którzy je tam umieścili żadną kpiną, ale pojawiło się w dobrej wierze, być może jako efekt etosu pracy (wzbraniam się tutaj użyć słowa „protestanckiego”). W Auschwitz okazało się, że praca może być nie tylko wartością pozytywną, ale i negatywną; może nie tylko nie przynosić dochodów, ale służyć wyniszczeniu człowieka.
Dlatego ja osobiście cenię sobie wyżej zasadę benedyktyńską, czyli ora et labora, choć nie rozumiem jej w sensie uczynkowym, ale w duchu Koheleta:
"1 Wszystko ma swój czas,
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem:
2 Jest czas rodzenia i czas umierania,
czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono,
3 czas zabijania i czas leczenia,
czas burzenia i czas budowania,
4 czas płaczu i czas śmiechu,
czas zawodzenia i czas pląsów,
5 czas rzucania kamieni i czas ich zbierania,
czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich,
6 czas szukania i czas tracenia,
czas zachowania i czas wyrzucania,
7 czas rozdzierania i czas zszywania,
czas milczenia i czas mówienia,
8 czas miłowania i czas nienawiści,
czas wojny i czas pokoju.
9 Cóż przyjdzie pracującemu
z trudu, jaki sobie zadaje?
10 Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi,
by się nią trudzili.
11 Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie,
dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata,
tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł,
jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca.
12 Poznałem, że dla niego nic lepszego,
niż cieszyć się i o to dbać,
by szczęścia zaznać w swym życiu.
13 Bo też, że człowiek je i pije,
i cieszy się szczęściem przy całym swym trudzie -
to wszystko dar Boży".
Jonah
 
Posty: 746
Dołączył(a): So mar 03, 2012 01:09
wyznanie: chrześcijanin (KE-A)
dyplomy: 1
  

Re: Protestancki etos pracy

Postprzez Maksymilian » Cz kwi 11, 2013 13:05

Dziękuję
Maksymilian
 
  

Re: Protestancki etos pracy

Postprzez Aleksander » Cz kwi 11, 2013 13:16

Jonah ciekawe rozważania, jednak zabrakło dosyć ważnego aspektu teologicznego: powołanie. Zarówno kalwini , jak i luteranie wprowadzili nowe pojęcie jak na tamte czasy. Powołanie odnosi się nie tylko służby w Kościele ale i pracy zawodowej. Luter stosował pojęcia zawód i powołania zamiennie.

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk 2
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Protestancki etos pracy

Postprzez Jonah » Cz kwi 11, 2013 14:02

pastor Aleksander napisał(a):Jonah ciekawe rozważania, jednak zabrakło dosyć ważnego aspektu teologicznego: powołanie. Zarówno kalwini , jak i luteranie wprowadzili nowe pojęcie jak na tamte czasy. Powołanie odnosi się nie tylko służby w Kościele ale i pracy zawodowej. Luter stosował pojęcia zawód i powołania zamiennie.

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk 2


Oczywiście, słuszna uwaga. Może tutaj to pominąłem, bo wspomniałem o tym w innym wątku wczoraj: "Kapitalizmowi miało też sprzyjać nowe, wywiedzione z sola fide, pojęcie powołania. Człowiek nie musiał już zabiegać o niebo i mógł skoncentrował się na działalności wewnątrzświatowej".
Jonah
 
Posty: 746
Dołączył(a): So mar 03, 2012 01:09
wyznanie: chrześcijanin (KE-A)
dyplomy: 1
  

Re: Protestancki etos pracy

Postprzez Jonah » Pt kwi 26, 2013 21:09

Protestanci (Afrykanerzy) mieszkający w slumsach:

http://afryka-wycieczki.blogspot.com/20 ... w-rpa.html

Lenie?
Jonah
 
Posty: 746
Dołączył(a): So mar 03, 2012 01:09
wyznanie: chrześcijanin (KE-A)
dyplomy: 1
  

Następna strona

Powrót do Kultura, tradycje i etyka ewangelicka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości