Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Alba i stuła

Czym jest nurt wysokokościelny i jakie jest jego miejsce we współczesnym Luteranizmie

Re: Alba i stuła

Postprzez baron » N kwi 04, 2010 23:04

Wysłany: Nie Lut 14, 2010 23:01 Temat postu:

Przypominam Wam drodzy, o urzędzie duchownego, który obowiązuje w naszym Kościele. Symbolem urzędu jest czarna toga i befki, i to od bardzo dawna.
W XVI - wiecznej Polsce duchowni ewangeliccy potocznie nazywani byli ministrami.
Ordynowany duchowny jest Minister Verbi Divini - "sługą Słowa Bożego", któremu przysługuje tytuł "ksiądz".
Jestem zwolennikiem surowości w Kościele i przeciwnikiem wszystkiego, co może mnie rozpraszać.
Nie znaczy to jednak, iż nie dopuszczam innych możliwości w ubiorze duchownego, od dość dawna są one stosowane indywidualnie przez niektórych księży.
baron
 
Posty: 5
Dołączył(a): N kwi 04, 2010 23:02
wyznanie: KEA
dyplomy: 1
  

Re: Alba i stuła

Postprzez Elżbieta » N kwi 04, 2010 23:05

Wysłany: Nie Lut 14, 2010 23:10 Temat postu:

podaję link do strony o strojach liturgicznych w KEA W Polsce, chociaż również jestem za czarną togą

http://www.luteranie.pl/www/biblioteka/ ... gross9.htm
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Alba i stuła

Postprzez Tomasz » N kwi 04, 2010 23:06

Wysłany: Pon Lut 15, 2010 00:19 Temat postu:

Widzę, że są wśród nas zarówno zwolennicy czarnej togi z befkami jak i alby i stuły. Nie chciałbym jednak, Kochani- aby z tego względu dochodziło między nami do sporów, gdyż kwestię szat liturgicznych uważam za drugorzędną. Pragmatyka dopuszcza zarówno togę jak i albę. Zatem - niechaj zwolennicy alby ze stułą zachwalają jej piękno i starożytne korzenie a miłośnicy togi - jej prostotę i zakorzenienie w obecnej tradycji :)
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Alba i stuła

Postprzez Jakub » N kwi 04, 2010 23:07

Wysłany: Pon Lut 15, 2010 06:48 Temat postu:

Dokładnie.

Nie kłóćmy się o adiafora!

Ja osobiście noszę albę, ktoś woli togę - niech nosi :)
Avatar użytkownika
Jakub
Moderator
 
Posty: 454
Dołączył(a): Wt mar 23, 2010 19:16
Lokalizacja: Gródek - LEKAW
wyznanie: Lut. Ew. Kość. AW w Czechach
  

Re: Alba i stuła

Postprzez Kasper » N kwi 04, 2010 23:09

A co z ornatami?

Np. takim jak tu
Kasper
 
Posty: 21
Dołączył(a): N kwi 04, 2010 22:48
  

Re: Alba i stuła

Postprzez Jakub » N kwi 04, 2010 23:10

Wysłany: Pon Lut 15, 2010 20:51 Temat postu:

Jeśli 33% księży by nosiło alby ze stułą wtedy można by podjąć dyskusje na temat ornatów, obecnie jest ona jednak bez sensu.

Jeśli by już jednak był ten próg. Byłoby źle gdybyśmy zerżnęli ornaty od rzymian - bo to też rzutowałoby na naszej tożsamości (pamiętajmy w jakim kraju żyjemy)

Kiedyś natomiast wpadłem na taki pomysł jakby te nasze śląskie komże pozbawić kokardek i pofarbować to byłby to bardzo ładny, skromny i taki nasz ornat

Ale póki co za wcześnie na dyskusje o ornatach
Avatar użytkownika
Jakub
Moderator
 
Posty: 454
Dołączył(a): Wt mar 23, 2010 19:16
Lokalizacja: Gródek - LEKAW
wyznanie: Lut. Ew. Kość. AW w Czechach
  

Re: Alba i stuła

Postprzez Elżbieta » N kwi 04, 2010 23:11

Wysłany: Pon Lut 15, 2010 21:04 Temat postu:

Pofarbować ? A na jaki kolor i dlaczego ?
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Alba i stuła

Postprzez Kasper » N kwi 04, 2010 23:12

Wysłany: Pon Lut 15, 2010 22:17 Temat postu:

Jakub napisał:
Jeśli 33% księży by nosiło alby ze stułą wtedy można by podjąć dyskusje na temat ornatów, obecnie jest ona jednak bez sensu.

Jeśli by już jednak był ten próg. Byłoby źle gdybyśmy zerżnęli ornaty od rzymian - bo to też rzutowałoby na naszej tożsamości (pamiętajmy w jakim kraju żyjemy)

Kiedyś natomiast wpadłem na taki pomysł jakby te nasze śląskie komże pozbawić kokardek i pofarbować to byłby to bardzo ładny, skromny i taki nasz ornat

Ale póki co za wcześnie na dyskusje o ornatach


Chodzi Ci o sam rodzaj ornatu(rzymski) czy jakiekolwiek "katolicko wyglądające" ornaty?
Kasper
 
Posty: 21
Dołączył(a): N kwi 04, 2010 22:48
  

Re: Alba i stuła

Postprzez Tomasz » N kwi 04, 2010 23:14

Wysłany: Pon Lut 15, 2010 23:45 Temat postu:

Obawiam się, że każdy ornat (jakikolwiek by on nie był) zawsze będzie się kojarzył z Kościołem Rzymsko-Katolickim. Polscy Luteranie bardzo cenią sobie swoją odrębność i niechętnie odnoszą się do wszelkich elementów, które mogłyby kojarzyć się z "kościołem panującym"
Chyba tylko w jednej sytuacji większość Ewangelików mogłaby opowiedzieć się za albami i ornatami - gdyby KRK wprowadził togi z befkami :wink:
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Alba i stuła

Postprzez Jakub » N kwi 04, 2010 23:15

Wysłany: Wto Lut 16, 2010 07:25 Temat postu:

Chodzi mi zarówno a tradycyjne rzymskie ornaty ważące tyle co rycerska zbroja jak i współczesne z kiczowatymi pasami, walącymi po oczach złoceniami itp.

Na zachodzie jest dostęp do ładnych gotyckich ornatów (podobnych do tych współczesnych) jak i prostych współczesnych - całkowicie pozbawionych zdobień.


Co do pofarbowania - no to aby miały kolor liturgiczny. Przecież jak przyjrzymy się krojowi tych naszych komż to wygląda trochę jak ornat, ale ponieważ nie ma koronki i kaptura nawet zabarwiony będzie znacznie różnił się od ornatów używanych w KRK



Co do cenienia tej odrębności Na Cieszyńskim wciąż jest walka z "Kościołem Powszechnym" w credo i "Kyrie Eleison" w liturgii wstępnej - jako przejawami zbytniej "katolickości". Bo podobno Kyrie Eleison to jest po łacinie :)

Na Litwie praktycznie cały kościół przeszedł na alby w 4 lata. A litewski luteranizm to trochę jak na nasze warunki mieszanka tego z Mazur i z Kongresówki. I mimo to tożsamość luterska na Litwie nie ucierpiała.

Tożsamość cierpi jak duchowny ewangelicki publicznie mówi o odrzuceniu przez niego wielu artykułów z Ksiąg Symbolicznych i w dodatku zachęca do przyjęcia swego stanowiska.
Avatar użytkownika
Jakub
Moderator
 
Posty: 454
Dołączył(a): Wt mar 23, 2010 19:16
Lokalizacja: Gródek - LEKAW
wyznanie: Lut. Ew. Kość. AW w Czechach
  

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luteranizm wysokokościelny

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

cron