Tożsamość Luteranizmu

[Paweł]

Wysłany: Pią Lut 12, 2010 09:35 Temat postu: Tożsamość luteranizmu

Jakie wg Was rzeczy kształtują tożsamość luteranizmu? Czy oprócz takich podstawowych spraw jak główne nasze zasady "sola" (które głoszą także inne wyznania protestanckie), ważne są również pewne nasze tradycje kościelne typu: liturgia, kalendarz liturgiczny itp.

[Jacek]

Wysłany: Pią Lut 12, 2010 16:11 Temat postu: Tozsamosc Luteranska

Ja reprezentuje tzw. twardy Luteranizm. Celowo nie uzywam pewnego okreslenia zeby nie straszyc ewentualnych rozmowcow. Biblia dla mnie jest bezdyskusyjna; nie wchodze w polemiki z pogladami liberalnymi ktore zwalczam. Staram sie przestrzegac zasady Starego i Nowego Testamentu. Bezwgledna wiernosc Bogu. Obowiazuje mnie modlitwa minimum trzy razy dziennie i czeste przystepowanie do Sakramentu Oltarza.Zwolennik kierunku Wysokokoscielnego i Staroluteranskiego. Viking

[Paweł]

Wysłany: Nie Lut 14, 2010 11:21 Temat postu:

Jak możemy kształtować tożsamość naszego Kościoła? Czy jest miejsce w dzisiejszym świecie na tradycyjną pobożność? Ja nie jestem pietystą (choć nie mam absolutnie na celu krytyki pietyzmu) i mam pytanie, czy jest w KEA oferta dla nie pietystów? Odpowiednik TE dla mnie? Wydaje mi się że nie ma u nas w "ofercie" równowagi międz skrajnymi rodzajami pobożności.

[Jacek]

Wysłany: Sob Mar 06, 2010 17:27 Temat postu: Twarde stanowisko Wisconsin

Uwazam ze juz czas najwyzszy w tym liberalnym swiecie na twarde stanowisko Kosciola Luteranskiego. Osobiscie mam dosc tych przepychanek personalnych . Odchodzenie od Biblii i niszczenie Kosciola Szwecji. Dokonywania eksperymentow na Kosciele Luteranskim a to: ordynacji homosexualistow; ordynacji kobiet na biskupki; malzenstwa homosexualne; niewierzacych ksiezy; blednyi niepotrzebny ekumenizm. Ta droge musi zastapic kierunek ktory reprezentuje zdrowa; bezkapromisowa dogmatyke luteranska; a mianowicie SYNOD WISCONSIN; i uwazam ze tylko ten kierunek dla mnie jest do przyjecia. Chce w kosciele czuc tzw. bezpieczenstwo i byc pewny ze jutro na ambonie nie zobacze kobiete przyodziana w szaty biskupie. Nie zwymiotuje na widok pary homosexualnej ktorej na moich oczach ksiadz udziela slubu; gdzie zaden liberal nie powie ze w XXIw. przepisy Biblii nie obowiazuja. W kosciele musi byc ograniczona demokracja; inaczej doprowadzimy do chaosu. Musi byc kierownictwo i podwladni. Nad poleceniami sluzbowymi sie nie dyskutuje tylko wykonuje. Jesli sie przynalezy do danego kosciola to albo sie akceptuje dogmatyke albo sie odchodzi; niema miejsca na wyposrodkowanie.

[wątki przeniesione]

Wysłany: Sob Mar 06, 2010 18:05 Temat postu:

No to czemu nie odejdziesz z Kościoła Szwecji i nie dasz im spokoju? Mają prawo do swoich praktyk. Tak jak Ty.

[Jacek]

Wysłany: Sob Mar 06, 2010 18:23 Temat postu: Do Janka y Krakowa

Janku z Krakowa- Przypominam ze znajdujesz sie na stronie konserwatywnych Staroluteran; ktorzy potepiaja praktyki Kosciola Szwecji. Twoja postawa nie indifikuje sie z nasza postawa. Jeszcze niedawno chciales tworzyc nowy kosciol. A to czy ja mam odejsc z Koscioila Szwecji; to jest moja prywatna sprawa; a nie twoja. Po drugie reprezentuje konserwatywny nurt w lonie Svenska Kyrkan

Wysłany: Sob Mar 06, 2010 18:28 Temat postu: Svenska Kyrkan

Janku z Krakowa- Twoje przyzwolenie na negatywne praktyki Kosciola Szwecji; stawiaja Twoja osobe poza nutem konserwatywnego Staroluteranizmu. Rozumiem ze jestes zwolennikiem obecnie stosowanych praktyk w lonie Svenska Kyrkan. To polecam Defragme.

[wątki przeniesione]

Wysłany: Sob Mar 06, 2010 19:18 Temat postu:

1. Nigdzie nie napisałem, że popieram te praktyki ani też nie wynika to z moich wypowiedzi. Twoje oszczerstwa pod moim adresem są bezczelne. Podaj uzasadnienie albo odwołaj oszczerstwa.

2. Napisałem Cytat:

No to czemu nie odejdziesz z Kościoła Szwecji i nie dasz im spokoju? Mają prawo do swoich praktyk. Tak jak Ty.



w odpowiedzi na Twój wcześniejszy post, który zakończył się: Cytat:

Jesli sie przynalezy do danego kosciola to albo sie akceptuje dogmatyke albo sie odchodzi; niema miejsca na wyposrodkowanie.




Wynika z tego, że jesteś hipokrytą, który działa według zasady: Kalemu ukraść krowę-źle, Kali ukraść krowę-dobrze.

To nie ma nic do akceptowania tych praktyk czy nie: sprawa jest prosta: nie podoba Ci się w Szweckim Kościele to go opuść=> według własnej moralności "Nie można być w Kościele i ich nie słuchać".

Już kolejny raz zostałem BEZPODSTAWNIE OCZERNIONY na tym forum. Nie wiem czy Wy macie problem z czytaniem? A może wy czytacie co chcecie czytać? To gorzej, bo świadczy o waszej bardzo złej woli.

Tak się wlaśnie Vikingu kończy Twój "fundamentalizm" na faryzeiźmie i oczernianiu BEZPODSTAWNIE innych. Kiepskie to chrześcijaństwo.

[Elżbieta]

Wysłany: Sob Mar 06, 2010 19:52 Temat postu:

Janku, gdybyś dokładnie czytał co Viking pisze, to byś wiedział, że on należy do nurtu konserwatywnego i nie posądzałbyś nas o złą wolę.

[Jacek]

Wysłany: Sob Mar 06, 2010 20:02 Temat postu: Do Janka z Krakowa

Od dawna podejrzewaliśmy Ciebie wszyscy ze przyszedłeś siać zamęt na tej stronie. Następnym razem twoje posty zostaną wycięte. Twoje powiedzenie o tolerowaniu błędnych założeń w Kościele Szwecji mówi samo za siebie. Wnoszę o wycięcie postu z Janka z Krakowa nie licujące z postawa konserwatywnego Staroluteranina.

[Paweł]

Wysłany: Sob Mar 06, 2010 20:15 Temat postu:

Ja nic nie podejrzewałem i jakoś nie dostrzegam w wypowiedziach Janka aprobaty dla niewłaściwych wg mnie postaw w Kościele Szwecji.