przez Aleksander » Pn sty 07, 2019 08:56
Ciekawe jest to, że pewne reformy Kościoła od samego początku Reformacji były uznawane za czasowe, "do pewnego czasu, aż...". Oczywiście, mówię w domyśle. Moim zdaniem, widać to wyraźnie w postawionym warunku "jeśliby...".