przez Dredd » Wt lis 20, 2012 17:36
Ks. Marcin Luter pisał:
1) w Kazaniu na Nowy Rok:
"Abraham spełniający obrządek obrzezki na sobie i pachołkach, przedstawia tedy wzór wiary niezachwianej i szczerej, który dla nas powinien być napomnieniem, abyśmy postąpili tak samo i rozumowi i mądrości swojej nie dali się odwieść od słowa Bożego."
2) w Kazaniu na dzień Trzech Króli:
"Ale omylili się mędrcy w myślach swoich, i nie znaleźli dzieciątka w bogatym mieście Jeruzalemie, ale w ubogim miasteczku Betlejemie. Na to przede wszystkim zważajmy. Jeśli chcemy bowiem do tego dzieciątka przyjść i je znaleźć, tedy nie na nasze myśli i rozum zważać, ale słowu Bożemu wierzyć, i przy słowie Bożym zostawać musimy."
"Kto zaś słowo Boże opuści i przyjąć nie chce, co i jak ono o dzieciątku świadczy, tylko za własnym chce iść rozumem, ten zaiste do Chrystusa nie przyjdzie, ani go nie znajdzie. Widzimy to u Rzymian. Bo gdzie słowo Boże bywa opuszczone, i ktoś chce bez słowa Bożego chce znaleźć Chrystusa, ten ci go pewnie nie rozpozna i znajdzie na to miejsce diabła;"
3) w Kazaniu na niedzielę Św. Trójcy:
"Dlatego w tym zamknięto: rozum jest rzeczą piękną i dobrą; wola ku dobremu także; zakon, czyli dziesięcioro przykazania i dobre, uczciwe postępowanie, wszystko wielkimi wspaniałymi darami, za które trzeba Panu Bogu wiele dziękować: ale co się tyczy królestwa Bożego i przyjścia do niego, do tego nic nie pomagają ni rozum, ni wola, ni zakon, ni dobre uczynki - tylko ten widzieć może królestwo Boże, który się narodzi znowu."
4) w Kazaniu na piątą niedzielę po Trójcy Św.
"Bóg uważa za cześć swoją, gdy czynimy wszystko według woli i słowa jego jako Piotr. Choć nas rozum gdzie indziej wiedzie, mówimy: Rozum nie rozum, oto słowo i przykazanie Boże, przy nich zostanę. Kto się tak słowa Bożego trzyma, ten się Panu Bogu i całej rzeszy niebieskiej bardzo podoba; nie mniej i ludziom podoba się takie posłuszeństwo."
W powyższych Kazaniach Ks. Marcin Luter wyraźnie wskazuje na słabość naszego rozumu, jako narzędzia, które bez mocnej i niezachwianej wiary w Boga prowadzi nas do grzechu i upadku.
Na Słowo i Dzieło Boże nie możemy patrzeć rozumem, ale poprzez pryzmat wiary. Bo sam rozum może nas jedynie odwieść od Słowa Bożego i zaprowadzić wprost w objęcia diabła : "i rozumowi i mądrości swojej nie dali się odwieść od słowa Bożego" i "tylko za własnym chce iść rozumem, ten zaiste do Chrystusa nie przyjdzie, ani go nie znajdzie."
Co więcej rozumowi musimy się przeciwstawić "Jeśli chcemy bowiem do tego dzieciątka przyjść i je znaleźć, tedy nie na nasze myśli i rozum zważać" i "Choć nas rozum gdzie indziej wiedzie, mówimy: Rozum nie rozum, oto słowo i przykazanie Boże, przy nich zostanę."
Rodzi się więc pytanie: po co nam rozum?
Ks. Marcin Luter daje nam wskazówkę w Kazaniu na osiemnastą niedzielę po Trójcy Św.:
"Dla tego nam też Bóg dał usta, oczy, ręce, nogi, pieniądze, majętność, rozum i wszystko inne, abyśmy rozkazowi jego posłuszni służbę jego wykonywali."
przy czym w Kazaniu na dwudziestą czwartą niedzielę po Trójcy Św. wyraźnie podkreśla, że rozum musi być bezwzględnie podporządkowany wierze:
"Któż widział kiedy w życiu dziwniejszych ludzi lub słyszał o nich? Niewiasta, która już musi zwątpić o pomocy wszystkiego świata, wpada na myśl, iż wyzdrowieje, gdyby się tylko mogła tak zbliżyć do Pana, by dotknąć się podołka szaty jego. A ta myśl nie zawodzi jej; jak uwierzyła, tak się jej stało. Tak i ojciec, którego córka skonała, przychodzi na tę myśl, jeśliby Pan tylko rękę włożył na zmarłą dziewczynkę, to powróci do życia. A jużci, rzekłbyś, gdyby to był zwyczajny sen, a nie gorzka śmierć, to by tu ręka coś sprawiła. Ale tu żadna ręka, żadne ruszanie, żadne wołanie lub coś takiego nic nie pomoże, wszystko jest daremne. Tak umie i musi rozum myśleć, a nie inaczej."