Sam z siebie może czynić tylko zło.
A jak wytłumaczysz że w kraju Polska,gdzie jest tyle wierzących,nie widać różnicy w morale,chyba że na niekorzyść w stosunku do krajów "ateistycznych"
Sam z siebie może czynić tylko zło.
Kazimierz napisał(a):Sam z siebie może czynić tylko zło.
A jak wytłumaczysz że w kraju Polska,gdzie jest tyle wierzących,nie widać różnicy w morale,chyba że na niekorzyść w stosunku do krajów "ateistycznych"
Czy taki człowiek może być jednak zbawiony? Nie podejmuję się odpowiadać na to pytanie. Poglądy teologów w tym względzie były różne. Nawet pojawiła się koncepcja "anonimowego chrześcijaństwa" (K. Rahner), gdzie uznaje się możliwość zbawienia "poczciwych" ateistów. Myślę, że to może wiedzieć tylko Bóg.
Jezus nauczał, że drzewo poznaje się po owocach. Skoro morale marne, to pewnie z tą wiarą coś nie tak.
Może ten problem ma wyjaśnienie w Ew. Mateusza 13 rozdział 1-8
.A przecież Jezus Chrystus zwyciężył siły ciemności.Została mu dana wszelka władza w sferach niebiańskich i na ziemi
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości