varpho napisał(a): chciałbym jedynie zmienić punkt ciężkości i za główny wyznacznik chrześcijańskości uznać raczej wiarę w zbawczą śmierć Jezusa na krzyżu
No ale kim jest ten Jezus? Człowiekiem takim jak Ty czy ja? Czy wyznacznik musi być jeden? Nie może być nim wiara, że Jezus, czyli Bóg-człowiek, zbawił ludzkość swoją śmiercią? Czy to zbyt obszerny wyznacznik jak na tak różnorodną w sumie religię?
Jeśli ktoś nie uznaje zbawczej śmierci Jezusa, to nie jest chrześcijaninem, nawet jeśli uznaje Jego boskość. Jeśli ktoś nie uznaje Jego boskości, a uznaje Jego zbawczą śmierć, to analogicznie chrześcijaninem nie jest.