Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Symbolika W Biblii

Rozmowy o Biblii i jej nauce w świetle teologii luterańskiej

Symbolika W Biblii

Postprzez Elżbieta » N lis 14, 2010 13:48

Pastor Aleksander napisał : "Może jeszcze kilka słów. Ze względu na to, ze najczęściej "nowonarodzenie" definiujemy w kategoriach swoich przeżyć, na tym przede wszystkim się skupiamy, umykają nam głębsze przesłanki biblijne. Tak np. nie rozpatrujemy terminu w kategoriach kosmicznych. Mam na myśli tekst z listu do Rzymian 8:21 i im podobne. Jezus w Ew. Jan 3 wyraźnie tłumaczy Nikodemowi, ze nie przyszedł aby dać nową szanse ludowi, lecz po to aby STWORZYĆ Nowy Świat, Nowe Stworzenie, które obejmuje nie tylko ludzi, ale i całe stworzenie. Tego nie rozumiał Nikodem. W zasadzie cała struktura (moim zdaniem struktura księgi jest zbudowana na porządku stworzenia, czyli 7 dni) Ew. Jana przygotowuje nas do rozdziału 20, a zmartwychwastanie dotyczy wszystkiego. W śmierci Jezusa umarł cały Stary Porządek, natomiast w symbolicznym 8-mym dniu, Dniu Pańskim, niedzieli Jn.20:1 narodził się Nowy Świat, Nowe Stworzenie. Ale to tak na marginesie"

No to tak na marginesie :) , może to Ksiądz wyjaśnić ? - Chodzi o tą symbolikę.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Symbolika W Biblii

Postprzez Aleksander » N lis 14, 2010 16:00

W jednym poście pewnie trudno by było wyjaśnić wszystko :) Może trochę od początku. Dyskusja na temat stworzenia najczęściej sprowadza się albo ktoś jest kreacjonistą, albo ewolucjonistą. Liberałowie słusznie zauważają strukturę pierwszych rozdziałów, jako pewnej struktury literackiej, ale nie są w stanie powiedzieć nic więcej niż tylko to że są to jakieś formy. Natomiast kreacjoniści (oczywiście generalizuję) w ogóle nie są zainteresowani rozważeniem co oznaczają te schematy. Potrzebna jest metoda i to biblijna, która pomogła by nam zrozumieć o co chodzi. Zaznaczam wierzę w 6 dni stworzenia, jako rzeczywiste dnie, ale nie o tym chcę mówić. Taka metoda nazywa się typologią, pochodzi od greckiego słowa typos. Ap. Paweł uzywał tego słowa w I Kor 10:6 i innych tekstach. Jest to obrazowy, figuratywny sposób opisania wydarzenia. Znów, nie chodzi o to, że jest to bajka, jest to prawdziwa historia zawiarająca strukturę, powtarzające się schematy. Kończąc wstęp :wink: podam przykład: każdy z nas przeżywa każdy dzień w sposób chiastyczny. Z rana wstajemy z łóżka i ubieramy się, wieczorem kończymy dzień rozbierajac się i kładać do łóżka. Potem wstajemy, myjemy się i jemy śniadanie, wieczorem jemy kolacje, myjemy się i kładziemy się. Potem wychodzimy z domu i idziemy do pracy. Po południu przychodzimy z pracy. To co jest w centrum naszego dnia i co nas zmienia, to jest nasza praca w środku dnia. Wkładamy do świata swoją pracę (dary, talenty itd.) aby przekształcić świat z chwały w chwałę. Ok?
Zatem zaczynamy od początku Pisma. Kto wie czym się różnią pierwsze 3 dni stworzenia od następnych 3 dni? W pierwszych 3 dniach Bóg stworzył dla siebie 3 kondygnacyjny "Dom": Niebo, ziemię i morze. Niebo - wysoko, ziemie w środku, morzę - nisko. Tak jak dom składa się z kondygnacji. Warto też zwrócić uwagę jak to zrobił, przez rozdzielenie. Jest to ważny element bo pokazuje jak Bóg coś robi, rozdziela coś. A robił to przed wejściem grzechu do świata. Tak szybko łącząc ze sobą ten element z przyszłymi tekstami. Pamiętacie co miał kapłan zrobić z ofiarą - rozdzielić ją na części. No już całkiem szybko przeskoczę do NT: Hebr. 4:12 co robi Słowo Boże z nami - rozdziela nas, i nie koniecznie ma to do czynienie z grzechem, lecz z przejściem z przymierza do przymierza, z chwały w chwałę, ale może o tym kiedyś :)
Potem w następnych 3 dniach wypełnił kondygnację stworzeniami, podobnie jak my wypełniamy meblami nasze mieszkania. Górną piętro gwiazdami, słońcem i księżycem - dzień 4. Dolne piętro, Morza rybami - dzień 5. Środkową kondygnacje, ziemię ludźmi i zwierzętami. Natomiast każdy dzień zawierał ten sam schemat - nastał wieczór, nastał poranek. Pierwsze Stworzenie miało ten schemat, że zaczynało się wieczorem i kończyło się ranem, dlatego ST opisuje tą erę, jako erę nocy. Jak wiele wydarzeń dokonało się właśnie nocą: wyjście Izraela z Egiptu, Jakub wałczył z Bogiem w nocy, przejście przez Jordan w nocy, Bóg objawiał się w nocy. Jednak prorocy zapowiadali nadejście nowej ery, ery dnia/słońca. Malachiasz 3:19-24, a szczególnie wers.20 "wzejdzie słońce sprawiedliwości z uzdrowieniem na swoich skrzydłach...". Mowa jest oczywiście o naszym Panu Jezusie. Sabat miał być świętem Pierwszego Stworzenia, bo miał być pamiątką tego stworzenia i był to ostatni dzień tygodnia. Prorocy zapowiadali nowy Dzień Pański, który będzie symbolicznym 8-mym dniem i pierwszym dniem tygodnia. Warto zwrócić uwagę na opisy obchodzenia 7 Świąt liturgicznych ST. Uh...:) Ap. Jan zaczyna 20 rozdział od słów "pierwszego dnia tygodnia, wczesnym rankiem...., a gdy nastał wieczór (wers.19)". Jest to opis Nowego Stworzenia, zmienił się schemat. Teraz jest era dnia/słońca - panowania Jezusa. Proszę zrozumcie mnie dobrze, piszę o symboliźmie biblijnym, a nie astrologii :) Schemat NS to: "i nastał poranek i nastał wieczór". Dlatego nie musimy obchodzić sabatu, ten wskazywał w przeszłość, my świętujemy nowy dzień, Dzień Pański, Dzień Nowego Stworzenia.
2 rozdział ks. Rodzaju zajmuje się środkową kondygnacją - ziemią. Ta kondygnacja składa się z 3 pokoi: ziemia Eden, ogród Eden i reszta świata. Zauważcie, że Ogród Eden znajdował się we wschodniej częsci ziemi Eden, a nie zajmował całą przestrzeń Edenu. Rzeka wypływa w ziemi Eden, wpływała do Ogrodu i w nim dzieliła się na cztery. W symboliczny sposób dzieliła świat na 4 części. Dlatego tak często w Piśmie mamy wzmianki na podzielenie na 4 części, które oznaczą cały świat. Jednak kierunki są bardzo ważne. Kiedy Adam i Ewa zgrzeszyli i Bóg ich wygnał z Ogrodu, dokąd się udali? Na wschód. Jednak Adam i Ewa wciąż zamieszkiwali w ziemi Eden. Ich syn Kain zabił brata Abla w ziemi Eden. Tym samym juz ziemia Eden wypełniał się grzechem. Dokąd Kain się udał? Na wschod od Edenu (4:16). Tu mamy pierwszą wzmiankę, ze człowiek zaczął zamieszkiwać poza granicami ziemi Eden, ziemię Nod. Ale i tu następuje rozpowszechnienie się grzechu, aż Bóg postanawia uczynić Potop. Zatem mamy opis rozwoju i wypełnienie stworzenia (3 pokoi) grzechem. W przyszłości ten schemat przeniesie się w inne miejsce. Ziemia Obiecana będzie Ziemią Eden, Świątynia będzie Ogrodem Eden, a ziemie pogańskie resztą świata. Izrael będzie miał zadanie Adama. Najpierw uporządkować ziemię "Eden" na wzór Ogrodu/Świątyni, a potem resztę świata ucznić podobnymi do Ziemi Obiecanej. Tak się działo za królów Dawida i Solomona. Król Edomu nawrócił sie i pomagał budować Światynię.
Teraz sama Świątynia byłą podzielona na 3 części, które symbolicznie przypominały wierzącym Pierwsze Stworzenie. Przedsionek to Świat, miejsce swięte to ziemia Eden, miejsce Najświętsze to Ogród Eden. Kto pamięta po której stronie znajdowała się brama wejściowa do Świątyni? Czyli aby wejść do Świątyni w którym kierunku trzeba się udać. Wschodząc do Świątyni szło się w kierunku zachodnim. Oznaczało to powrót do Ogrodu Eden. Adam został wyrzucony na wschod , więc aby powrócić trzeba było się udac na zachod. Właśnie kierunki wielu interpretatorom sprawiaja problemy, bo nie chcą czytac Pisma symbolicznie/typologicznie. Izrael wszedł do Ziemi obiecanej ze wschodu na zachod. Może jeszcze trochę o kierunkach. 4 kierunki - oznaczają podział świata na 4 oraz oznaczaja cały świat. Ks. Ez 1 opowiada o wizji Boga. Są tam 4 postacie, które nie miały nog lecz koła, poruszajace się w 4 kierunkach. Miały one 4 twarze: byk, lew, orzeł i człowiek. Są to między innymi opisy okresy historii i rozwoju Izraela oraz .... Byk to Prawo Mojżeszowe, lew to era królów (czyli król), orzeł to era proroków (prorok), natomiast era człowieka miała nadejść, aż dojrzeje. Jak myślicie dlaczego mamy 4 Ewangelię i jak odpowiadają temu opisowi?
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Symbolika W Biblii

Postprzez Elżbieta » N lis 14, 2010 16:28

O, ja raczej nie spotkałam się z takim podejściem do Biblii to trzeba przemyśleć.
Ale wg tego planu, to nasze świątynie są źle budowane - przynajmniej ta w Legnicy, bo ołtarz ma skierowany na wschód, a wejście jest od zachodniej strony
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Symbolika W Biblii

Postprzez Aleksander » N lis 14, 2010 18:00

Elżbieta napisał(a):O, ja raczej nie spotkałam się z takim podejściem do Biblii to trzeba przemyśleć.
Ale wg tego planu, to nasze świątynie są źle budowane - przynajmniej ta w Legnicy, bo ołtarz ma skierowany na wschód, a wejście jest od zachodniej strony

Mówiąc o symbolice ST i wypełnienie jej w Jezusie, nie oznacza że my mamy budować nasze kościoły na wzór ST, nasza symbolika powinna wskazywać na Jezusa i eschatologię.
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Symbolika W Biblii

Postprzez Elżbieta » N lis 14, 2010 18:12

no to wobec tego będąc skierowanym na wschód wskazuje nowy dzień, czyli Jezusa
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Symbolika W Biblii

Postprzez Aleksander » N lis 14, 2010 19:41

Elżbieta napisał(a):no to wobec tego będąc skierowanym na wschód wskazuje nowy dzień, czyli Jezusa

Na przykład.
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Symbolika W Biblii

Postprzez Tomasz » So gru 04, 2010 23:34

Symbolika w Biblii będzie miała raczej charakter wtórny i drugorzędny, ponieważ jest już dziełem człowieka - jego interpretacją, która owszem - może wnosić pozytywne aspekty do naszego życia, ale jak napisałem już dzisiaj w innym pokrewnym temacie - nie powinniśmy przywiązywać raczej do niej przesadnej wagi.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Symbolika W Biblii

Postprzez Aleksander » N gru 05, 2010 19:26

Pewnie zależy to od tego co rozumiemy pod pojęciem symbolika biblijna. Ja mam na myśli typologię, czyli to co pisał ap. Paweł 1 Kor.10:6. Twierdzę, że bez niej będziemy mieli OGROMNE luki w interpretacji Pisma. Podam krótki przykład. Ks. Habakuka 1:9 "...ich twarze są zwrócone na wschód...". Jeśli poczytamy komentarze odnośnie tych słów, to zobaczymy, że wytłumaczyć ich się nie da jeśli będziemy się posiłkowali danymi historycznymi. Liberalni teologowie mają racje, kiedy wyjaśniają ten fragment, bowiem literalnie było nie możliwe aby wojsko chaldejskie było skierowane na wschód. Wszystkie opisy historyczne podają, ze nie mogli oni się kierować na wschód, nie pamiętam wszystkich zawiłości i detali historycznych (dotyczyło to skąd kierowało się wojsko, chyba najpierw zaatakowali Egipt, a potem Jude... coś takiego), ale było to nie możliwe. Konserwatywni teologowie, też jakoś to "pokracznie" interpretują, jednak mają problem z historią, zazwyczaj odpowiedź brzmi: jeszcze nie mamy pełnych danych, ale może odkryjemy lepsze manuskrypty i dowiemy się lepiej.... Tylko, że jest to ignorancja względem tego co już zostało odkryte i itd. BARDZO pomocna jest symbolika biblijna. Wiemy, że prorocy pisali językiem kapłańskim, czyli językiem typologicznym (język skojarzeń i powiązań z wcześniejszymi historiami biblijnymi). Wiedząc, o tym, że oddalać się na wschód od Świątyni, symbolicznie oznaczało oddalać się od Boga. Poganie i bezbożnicy mieszkali na wschodzie. Zatem czytając o chaldejczykach, których twarze są zwrócone na wschód, dla wierzącego żyda oznaczało to, że przyjdzie wojsko, dla którego zasady moralne opisane w Prawie Mojżeszowym będą niczym. Ci ludzie nie są zainteresowani prawdziwą religią, dlatego będą okrutni. Cały opis proroka Habakuka jest opisem symboliczny/typologicznym więc dlaczego by nagle w jednym zdaniu zaczął pisać literalnie? :) Mam nadzieję, że jest to pomocne.
Proszę się zastanowić nad słowami Pana Jezusa. Dlaczego Pan Jezus sam o sobie mówił tak bardzo językiem typologicznym: jestem drzewem; jestem rzeką; jestem bramą; jestem świątynią i itd ?
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Symbolika W Biblii

Postprzez annahelena » Pt gru 17, 2010 10:08

Skończyłam czytać Ewangelię. W moim notesie pojawiło się wiele stron z pytaniami, niejasnościami.
Zastanawia mnie też dlaczego Jezus by przekonać ludzi, że jest synem posłanym przez Boga używa uzdrawiania chorych, czy nawet ożywiania zmarłych.
Dlaczego obrał tę formę pokazania boskości? Nawet nie wiem czy pisząc to nie bluźnie. :oops:
Chodzi mi o to, że skoro posiada taką moc, mógł na przykład pokazywać ludziom wizję nieba, albo pokazywać im obrazy z przyszłości. Bo niektórzy ludzie, nawet widząc te cuda uzdrawiające na własne oczy, nie dowierzali. :|
annahelena
 
Posty: 28
Dołączył(a): N wrz 19, 2010 10:39
wyznanie: rzymskokatolickie
  

Re: Symbolika W Biblii

Postprzez Tomasz » Pt gru 17, 2010 23:38

Chodzi mi o to, że skoro posiada taką moc, mógł na przykład pokazywać ludziom wizję nieba, albo pokazywać im obrazy z przyszłości. Bo niektórzy ludzie, nawet widząc te cuda uzdrawiające na własne oczy, nie dowierzali.


Annoheleno - przecież nasz Pan Jezus Chrystus właśnie w tych cudach pokazał ludziom wizję nieba - wizję wszechmocnego i miłosiernego Boga, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych, który uzdrawia z wszelkich przypadłości, wizję nieskończonej mocy i miłości Boga.
Z pewnością czytałaś również, iż "Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to przygotował Bóg tym, którzy go miłują." (I List do Koryntian 2:9). Człowiek w swojej bardzo ograniczonej i niedoskonałej naturze zapewne nie byłby w stanie przyjąć do swojej wiadomości takiej wizji. Zresztą z drugiej strony - wizja Nieba - to również wizja samego Boga - a Boga żadnej śmiertelny człowiek nigdy nie widział i zobaczyć nie może.

Z drugiej strony - gdyby nawet Jezus przedstawiał jakieś bardziej szczegółowy obraz Nieba - to myślisz, że ludzie by uwierzyli ?

Wizję Nieba możemy jednak znaleźć w Objawieniu Św. Jana - czyli ostatniej Księdze Nowego Testamentu, która w katolickich przekładach jest nazwana "Apokalipsą". Niebo jakie zobaczył Św. Jan w swojej wizji, przedstawione zostało przy pomocy symboliki i porównań - tak, aby przekaz mógł dotrzeć i zostać zrozumiany przez ludzi.

"15 A ten, który rozmawiał ze mną, miał złoty kij mierniczy, aby zmierzyć miasto i jego bramy, i jego mur.
16 A miasto jest czworokątne, i długość jego taka sama, co szerokość. I zmierzył miasto kijem mierniczym na dwanaście tysięcy stadiów; długość jego i szerokość, i wysokość są równe.
17 Zmierzył też mur jego, który wynosił sto czterdzieści cztery łokcie według miary ludzkiej, którą się posłużył anioł.
18 A mur jego zbudowany był z jaspisu, samo miasto zaś ze szczerego złota, podobnego do czystego szkła.
19 Kamienie węgielne muru miasta były ozdobione wszelakimi drogimi kamieniami: kamień pierwszy, to jaspis, drugi szafir, trzeci chalcedon, czwarty szmaragd,
20 Piąty sardoniks, szósty karneol, siódmy chryzolit, ósmy beryl, dziewiąty topaz, dziesiąty chryzopras, jedenasty hiacynt, dwunasty ametyst.
21 A dwanaście bram, to dwanaście pereł; a każda brama była z jednej perły. Ulica zaś miasta, to szczere złoto, jak przezroczyste szkło."

Objawienie św. Jana 21 15-21

To jest wizja Nowego Nieba - Nowego Jeruzalem zstępującego od Boga. Objawienie Św. Jana jest chyba najtrudniejszą księgą Nowego Testamentu i nie mam odpowiedniej wiedzy teologicznej, aby próbować dokonywać tutaj jej analizy. Mogę tylko powiedzieć, iż nie należy interpretować w/w opisów dosłownie.

Nowe Jeruzalem zostało przedstawione jako coś wspaniałego i nad wyraz pięknego - zatem do jego charakterystyki zostały użyte określenia, które takie cechy symbolizują : złoto, szlachetne kamienie i tp. Również przedstawienie wymiarów Miasta miało na raczej na celu zobrazowanie majestatycznej wielkości a nie faktycznej wysokości, szerokości i długości.
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 3045
Obrazki: 67
Dołączył(a): So mar 20, 2010 23:01
Lokalizacja: Sosnowiec
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Następna strona

Powrót do Biblia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości