przez Aleksander » Cz sty 06, 2011 21:39
Przede wszystkim pisząc post nie miałem na myśli krytyki luteran. Jeśli już krytykowałem to chyba środowiska reformowane. Chociażby ze względu na podejście do sakramentów. Jak już wspomniałem jesteśmy kościołem reformowanym, lecz odnosimy się do ruchu odnowy. Jak już pisałem pozwalamy wszystkim dzieciom ochrzczonym przystępować do Stołu Pańskiego (peadocomunia) oraz obchodzimy pamiątkę każdą niedziele. Jednak jeśli chodzi o predestynacje moim zdaniem zgodnie z wyznaniami wiary i nauczaniem reformatorów jest nam (reformowanym i luteranom) o wiele bliżej, niż to się na ogół przedstawia. Osobiście uczyłem się o predestynacji od Lutra, niż od Kalwina. Wierzę w podwójne wybranie, jednak jest to pewne logiczne zakończenie doktryny i nie uważam, że jest koniczne do zbawienia. Formuła zdecydowanie odrzuca pelagianizm i semipelagianizm i to jest BARDZO istotne. Obawy mam w stosunku do późniejszych teologów, którzy pod stwierdzeniem, że Bóg pragnie zbawienia wszystkich mieli i mają na myśli uniwersalizm, że wszyscy będą zbawieni. Moim zdaniem, wyznania luterańskie uniwersalizm zdecydowanie odrzucają i potępiają, niestety teologowie już tego nie robią.