przez Aleksander » Wt wrz 12, 2017 08:49
Tak, chyba, często bywa w różnych grupach, które się odłączają z powodu swojej, "nowej" perspektywy, którzy są "prawdziwie" radykalni. Na początku wiara jest niby podobna, lecz za chwilę można usłyszeć pogląd, który nijak się nie ma do tekstu Pisma Świętego. Pogląd, który jest mieszaniną światopoglądową, gramatycznie niepoprawną, ale brzmi radykalnie, co do siebie przyciąga.
"Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM" Ew św Jana 8:58. W całym rozdziale spór Pana Jezus z żydami nie tyle sprowadza się do tego czy są wierni, albo kto jest wierny wierze Abrahama, lecz do tego że Pan Jezus Chrystus był i jest obiektem wiary samego Abrahama. Żydzi w końcu zrozumieli to i natychmiast postanowili ukamieniować za bałwachwalstwo. Takie było wymaganie Prawa Mojżeszowego. Pan Jezus przeswoił sobie imię twórcy wiary Abrahama, a które było objawione Mojżeszowi, czyli "Jestem, który jestem". Taki jest fundament wiary chrześcijańskiej, że Pan Jezus Chrystus jest nie tyle przykładem dla naszego postępowania ile obiektem naszej wiary.
Sent from my LG-H850 using Tapatalk