Rzeczywiście, biblijny chrzest jest chrztem przez zanurzenie, a nie polanie. Niemniej, można domniemywać, że ważniejszy jest sam znak wody niż pełne zanurzenie. Oto bowiem zapowiedź psalmisty: "w pragnieniu moim napoili mnie octem" [Ps 69, 22] spełniła się na Golgocie, chociaż Jezus skosztował octu przez nasączoną gąbkę [J 19, 28nn]. Picie przez gąbkę z pewnością nie jest standardową metodą picia, a jednak wypełniało proroctwo; podobnie polanie wodą nie jest ściśle tym samym co zanurzenie, ale wystarcza jako znak sakramentalny.
Niemniej, trzeba przyznać, tutaj podstawową motywacją jest praktyka historyczna, która dopuszczała bardzo wcześnie polanie wodą. Wspomniane jest to w Didache (ok. 100 r.), w rozdziale 7.