Maria niemalże wymusiła na Chrystusie, by Ten uczynił cud.
Bez wiary nie można podobać się Panu Bogu. Jezus wielokrotnie nagradzał uzdrowieniami akty wiary, a ganił za jej brak. Akty wiary, które nagradzał, szły zawsze w parze z nadzieją.
Możesz pisać, że się nudzę lub pisze dla sportu, ale ja właśnie szukam takich osób jak Pochodna, która daje świadectwo wiary owocującej cudami. To piękne, gdy czytamy, że czyjaś wiara zaowocowała. Obyśmy wszyscy doświadczali takiej wiary. Sam potrzebuje pomocy i stale mam nadzieje, że Chrystus odmieni mój los. Ufam Bogu, wiem, że On mnie ratuje gdy upadam, uczy i wychowuje. To cały szereg cudów!!! Poważnie, moje życie, moje nawrócenie to cud. Nauczyło mnie to jednej ważnej rzeczy:"nadzieja umiera ostatnia" Gdyby ktoś znał jakieś cudowne historie to prosze, podzielcie się nimi.