Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Słowa Jezusa o mieczach

Rozmowy o Biblii i jej nauce w świetle teologii luterańskiej

Słowa Jezusa o mieczach

Postprzez Grzegorz » N mar 22, 2015 14:32

Jak rozumiecie ten fragment Ewangelii wg Łukasza? Co oznacza kupno miecza?

I rzekł do nich: Gdy was posłałem bez trzosa, bez torby, bez sandałów, czy brakowało wam czegoś? A oni na to: Niczego. On zaś rzekł do nich: Lecz teraz, kto ma trzos, niech go weźmie, podobnie i torbę, a kto nie ma miecza, niech sprzeda suknię swoją i kupi. Albowiem mówię wam, iż musi się wypełnić na mnie to, co napisano: Do przestępców był zaliczony; to bowiem, co o mnie napisano, spełnia się. Oni zaś rzekli: Panie, oto tutaj dwa miecze. A On na to: Wystarczy.
Łk 22, 35-38
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Słowa Jezusa o mieczach

Postprzez Aleksander » N mar 22, 2015 17:12

Nie znam prostej odpowiedzi. Mogę podzielić się w danej chwili jakie podejście bym zastosował w studiowaniu. Na pewno jest mowa typologiczna, czyli figuratywnie poprzez skojarzenie wydarzeń że ST zapowiada własną śmierć, która była Bitwą o wszystko. Nie można rozumieć dosłownie dlatego że 2 mieczy nie wystarczy do żadnej bitwy. Zatem historia że ST opowiada o bitwę z 2 mieczami? Po drugie szukałbym skojarzenia że słowami w ST gdzie jest mowa o sprzedaży ubrania i kupienia amunicji. Odnalezienie właściwych fragmentów ST i zrozumienie ich bardzo pomogą namrozszyfrować proroctwo Pana Jezusa o własnej śmierci. Może ktoś by miał pomysły na temat fragmentów ST? Mi się przypomina atak króla Dawida i jego przyjaciela wrogów Izraela. Może ktoś kojarzy lepsze fragmenty?
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Słowa Jezusa o mieczach

Postprzez lupus » N mar 22, 2015 22:48

Ja bym ten passus widział jako zapowiedź różnych trudności i niebezpieczeństw związanych z byciem uczniem Jezusa, ale to chyba jest w miarę oczywiste. Nie przychodzą mi teraz do głowy żadne szczególne analogie starotestamentalne poza 53 rozdziałem Izajasza (który ks. Luter uważał za fragment niezwykle ważny), chociaż może to moje skojarzenie wynika bardziej z tego, że mamy Wielki Post, niż z moich szczególnych kompetencji teologicznych ;).
lupus
 
Posty: 39
Dołączył(a): Pn kwi 08, 2013 21:04
wyznanie: KEA
  

Re: Słowa Jezusa o mieczach

Postprzez Majkel » Pn mar 23, 2015 14:48

Oto co znalazłem nt powyższych słów w jednym z komentarzy biblijnych, myślę że choć trochę będzie pomocne :wink:
35–36. Bezpośrednio po zapowiedzi zaparcia się Piotra następują w Ewangelii Łukasza trochę enigmatyczne instrukcje. Nim jednak zacznie Jezus pouczać, najprzód pyta uczniów, czy brakowało im czegoś, kiedy na głoszenie Ewangelii zostali posłani bez trzosa, bez torby podróżnej i bez sandałów. Istotnie, dzięki Bożej troskliwości nie brakowało im niczego z rzeczy koniecznych do codziennego życia. Lecz oto teraz słyszą coś zgoła odmiennego: kto ma trzos, powinien go ze sobą zabrać; powinien też wziąć ze sobą torbę podróżną; a miecz będzie mu teraz tak bardzo potrzebny, że na jego zakup należy sprzedać nawet ostatni płaszcz.
37–38. Rozpoczynają się czasy Kościoła, czasy niepokoju – wrogości względem wyznawców Chrystusa, epoka bezwzględnej walki. Stąd owa potrzeba zabrania ze sobą rzeczy najkonieczniejszych, stąd potrzeba zaopatrzenia się w miecz. Pamiętać jednak należy, iż chodzi tu przede wszystkim o uzbrojenie duchowe. Kościół nie jest królestwem z tego świata i nie walczy materialnym orężem. Jego bronią jest modlitwa, wytrwałość i gotowość pójścia nawet na śmierć. Należy się starać, by tego rodzaju broń zdobyć za wszelką cenę. Apostołowie nie pojmowali tej tajemnicy. W ogóle zbyt dosłownie brali słowa Jezusa. Skoro tylko wspomniał o prześladowaniu i o potrzebie walki, oni natychmiast przedłożyli Mu dwa miecze. Jeżeli Jezus zareagował na tę propozycję słowami Wystarczy, to nie oznaczało to, iż uważał, że dwa miecze wystarczą, ale że uznał za zbyteczne udzielanie Apostołom dalszych pouczeń. Nadchodziła Jego godzina, nie można było już odkładać jej na później. Prześladowania, jakie mają spaść na cały Kościół, wrogość względem pierwszych chrześcijan – to proste następstwo nienawiści do Chrystusa. To On właśnie będzie uznany za złoczyńcę, to Jego ziemskie życie, wskutek ludzkiej złości, ma się już ku końcowi. Tajemnicą pozostanie dla nas na zawsze, dlaczego Pismo musi się wypełnić w tak bardzo bolesny sposób (por. Iz 52,15 – 53,1).
Majkel
 
Posty: 103
Dołączył(a): Pt wrz 28, 2012 17:30
wyznanie: luterańskie
  

Re: Słowa Jezusa o mieczach

Postprzez Grzegorz » Pn mar 23, 2015 15:04

Istotnie, lupusie, jedno z pierwszych skojarzeń to [Mt 10, 34]: Nie mniemajcie, że przyszedłem, przynieść pokój na ziemię; nie przyszedłem przynieść pokój, ale miecz. I w tym sensie kupowanie miecza mogłoby oznaczać zdobywanie wiary albo trwanie w niej wbrew przeciwnościom.

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale słowa a kto nie ma miecza można chyba przetłumaczyć jako i kto nie ma miecza. Wtedy staje się to dla mnie jaśniejsze:

Gdy was posłałem bez trzosa, bez torby, bez sandałów, czy brakowało wam czegoś? A oni na to: Niczego. [Bo choć brakło im trzosa, torby i sandałów, to mieli miecz.] On zaś rzekł do nich: Lecz teraz, kto ma trzos, niech go weźmie, podobnie i torbę, i kto nie ma miecza, niech sprzeda suknię swoją i kupi. [Bo choć ma trzos, torbę i suknię, to nie ma miecza.] Albowiem mówię wam, iż musi się wypełnić na mnie to, co napisano: Do przestępców był zaliczony; to bowiem, co o mnie napisano, spełnia się. Oni zaś rzekli: Panie, oto tutaj dwa miecze. [Nie zrozumieli o co chodzi.] A On na to: Wystarczy. [Wystarczy, bowiem nie o to chodziło.]

Co sądzicie?
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Słowa Jezusa o mieczach

Postprzez Aleksander » Wt mar 24, 2015 18:53

Wciąż się zastanawiam nad tym fragmentem i dochodzę do wniosków którymi chętnie się podzielę. Zdaję sprawę z tego że najczęściej oczekujemy prostych odpowiedzi albo sprowadzenie do prostych pouczeń. Jednak Pan Jezus tak nie mówił. Jego słowa zawsze sprawiały "wrzenie" w mózgu. Zatem dlaczego Pan Jezus wspomina owcześniejszym wysłaniu uczniów bez pieniędzy i innych wymienionych przedmiotów? Ktoś mógł by powiedzieć, że przypomina im o tym jak uczył ich ufać Mu. Tak to prawda. Jednak do powiedzenia czegoś takiego nie koniecznie trzeba układać powiem utwór stylistyczny z powtórzeniem 2 razy trzosa, torby, sukni i miecza. Z naciskiem na kupno miecza! Samo wcześniejsze wysłanie uczniów powinno było przypomnieć bardzo ważne wydarzenie ze ST, a mianowicie Wyjście z Egiptu. Izrael miał zaufać Jahwe i iść się na pustynię gdzie i całe zaopatrzenie pochodziło od samego Boga. Innymi słowy Pan Jezus wysyłając uczniów wcześniej przygotowywał no Nowego Wyjścia z Egiptu. Przypominając uczniom wydarzenie Pan Jezus wskazuje na to że teraz nadchodzi ten moment Nowego Wyjścia. Przed wyjściem z Egiptu Izrael miał się przygotować do odkupienia swego z niewoli pożyczając od Egipcjan kosztowności aby później móc złożyć je jako dziesięciny i dary Bogu. Nie chcę na razie wchodzić w pojęcie odkupienia, ale tym razem jest pewna zmiana. Bóg mówi aby kupić miecze. Izrael nie musiał kupować mieczy, miał obietnice ochrony. Tak się stało z wojskiem egipskim. Jednak teraz Pan Jezus mówi aby kupić miecze. Wciąż jeszcze chcę zastanowić nad tym , ale już widać, że Nowe Wyjście będzie czymś więcej niż było pierwsze. Na razie tyle. Jak ktoś chce dołączyć do tych wątków i dodać będę wdzięczny.
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Słowa Jezusa o mieczach

Postprzez Aleksander » Śr mar 25, 2015 11:14

Odnośnie mieczy. Przychodzą mi na myśl kilka znaczeń mieczy. Wszystko oczywiste zaczyna się od Ogrodu Eden. Pan Bóg ustanowił anioła z mieczem palącym ogniem. Zadaniem anioła było chronić Ogród. Takie same zadanie miał Adam swoją drogą. Jednak miecz anioła wskazuje nie tylko nasza ochronę Ogrodu ale też na jego liturgiczne znaczenie. Wyjaśnione typ zostaje w księdze Kapłańskiej. Zwierzę w imieniu człowieka przechodzilo przez miecz i ogień aby zbliżyć się do Boga. Stawało się miłą wonią dla Pana, tym samym w wskazując na transformacje człowieka w wyniku zbliżenia się do Jahwe. Na podoną rolę miecza w służbie Pana Jezusa wskazuje fragment Ew. św. Łukasza 12:49-53. Ks. dr P. Leithart mówi tak o tym fragmencie "Since his sword is a sword of sacrifice, though, he divides and dismembers in order to transform all to smoke, which ascends as a pleasing aroma to his Father. Having passed through sword and fire, generational wounds will”so we are led to hope”be healed."
Po Wejściu z Egiptu lud Boży musiał nauczyć się jeszcze jednej funkcji miecza, sprawować sprawiedliwość wśród narodów. Miecz przyniósł sąd Boży na 7 narodów zamieszkujących Kanaan. Więc być może sw. Łukasz mówi o tym że dla apostołów nadszedł czas służby niesienia sprawiedliwości i sądu Bożego wśród narodów. Co myślicie o tym?
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Słowa Jezusa o mieczach

Postprzez Grzegorz » Cz mar 26, 2015 13:17

pastor Aleksander napisał(a):Więc być może sw. Łukasz mówi o tym że dla apostołów nadszedł czas służby niesienia sprawiedliwości i sądu Bożego wśród narodów. Co myślicie o tym?


Ciekawa interpretacja, nie pomyślałbym, żeby tak na to patrzeć. Wydaje mi się jednak, że te słowa odnoszą się do szerszego grona ludzi, niż tylko samych apostołów.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Słowa Jezusa o mieczach

Postprzez Aleksander » Cz mar 26, 2015 15:58

Nie zamierzałem tak ograniczyć zakres, tylko do apostołów. Przecież wiadomo, że Kościół trwający w nauce apostolskiej kontynuuje dzieło apostołów. Dlatego przekazania do apostołów mają swoje przeniesienie na cały Kościół. Skupiłem się na tekście po prostu.
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  


Powrót do Biblia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron