Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia Wam maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszej strony. Korzystają z nich również firmy reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartych w cookies kliknij "Akceptuj", w przeciwnym wypadku wyłącz ciasteczka dla tej witryny w ustawieniach swojej przeglądarki. Akceptuj

Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Rozmowy o Biblii i jej nauce w świetle teologii luterańskiej

Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Grzegorz » Śr sty 07, 2015 18:56

For if Mary, as those declare who with sound mind extol her, had no other son but Jesus, and yet Jesus says to His mother, "Woman, behold your son," John 19:26 and not "Behold you have this son also," then He virtually said to her, "Lo, this is Jesus, whom you bore." Is it not the case that every one who is perfect lives himself no longer, Galatians 2:20 but Christ lives in him; and if Christ lives in him, then it is said of him to Mary, "Behold your son Christ."

Jeśli bowiem Jezus był jedynym synem Marii, jak twierdzą ci, którzy roztropnie ją chwalą, to Jezus mówiąc ,,Niewiasto, oto syn twój!" [J 19, 26], nie zaś ,,Niewiasto, oto masz także tego syna!", powiedział do niej nie wprost: ,,Patrzaj, to jest Jezus, któregoś zrodziła!". Czyż nie jest tak, że każdy, kto jest doskonały, nie żyje już sam w sobie, [Gal 2, 20] lecz żyje w nim Chrystus; a jeśli Chrystus w nim żyje, to o nim powiedziane zostało do Marii ,,Oto twój syn - Chrystus."

~Orygenes, Komentarz do Ewangelii według Jana, księga I, rozdział 6.

Zdziwienie może budzić fakt, że Orygenes pisze o osobach doskonałych - podczas gdy wiemy, iż z powodu grzechu niepodobna na tym padole żyć doskonałym życiem. Jednak w angielskim przekładzie, na którym się opierałem, padają słowa: every one who is perfect, więc przypuszczalnie Orygenes naprawdę miał na myśli doskonałe życie. Jego poglądy na grzech i łaskę musiały się różnić się pod tym względem od późniejszej teologii Augustyna.

My chętniej byśmy powiedzieli zamiast każdy, kto jest doskonały (...) - każdy, kto jest usprawiedliwiony nie żyje już sam w sobie, lecz żyje w nim Chrystus. Tak więc, patrząc na sposób Orygenesa, jesteśmy wszczepieni w synostwo Jezusa i poprzez Jezusa Maria staje się naszą matką. A jednak nie ma ona wielu dzieci, lecz tylko jedno dziecko - Jezusa, który żyje w wielu ludziach.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Elżbieta » Śr sty 07, 2015 20:28

No tak, ale pod krzyżem stał nie tylko i wyłącznie Jan, jednak Jezus nie powiedział : oto matka wasza i oto dzieci Twoje.
Owszem Maria jest godna szacunku i naśladowania,jednak trudno bym ją uznała za swoją matkę.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Grzegorz » Śr sty 07, 2015 20:59

Elżbieta napisał(a):No tak, ale pod krzyżem stał nie tylko i wyłącznie Jan, jednak Jezus nie powiedział : oto matka wasza i oto dzieci Twoje.
Owszem Maria jest godna szacunku i naśladowania,jednak trudno bym ją uznała za swoją matkę.


Też miałem do niedawna takie podejście, ale komentarz Orygenesa wydał mi się bardzo inspirujący. Całe clue polega na tym, że Maria nie ma wielu duchowych dzieci jako takich (to jest spojrzenie KRK), jej macierzyństwo dotyczy Chrystusa i poprzez usprawiedliwienie udziela się nam przez Chrystusa. Różnica w porównaniu z nauką KRK jest o tyle istotna, że macierzyństwo Marii nie może uprzedzać naszego usprawiedliwienia, więc nie może się do niego przyczynić.

Oczywiście temat wątku to tylko hipoteza, ale myślę, że całkiem ciekawa :)
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Elżbieta » Śr sty 07, 2015 21:10

Dla mnie zawsze będzie tylko i wyłącznie matką naszego Pana, i mimo, że we mnie jest Jezus, który cieleśnie jest synem Marii, jednak moją matką nie jest i nie mogę jej w ten sposób traktować.
Zaznaczam, że szanuję ją jako matkę Jezusa , jednak traktować inaczej nie mogę.
Hipoteza owszem, ciekawa, ale dla mnie nie do przyjęcia.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Aleksander » Cz sty 08, 2015 22:46

To jest daleko posunięta teoria. Jeśli przyjąć taki schemat można by stwierdzić Abraham, jak i wszyscy święci tez są w moim "sercu". Myślę, że kryje się za tym jakieś założenie filozoficzne, które wygląda jako logiczne jednak w rzeczywistości fałszywe. Nie jestem teraz w stanie określić takie założenia i opisać. Podobnie jak Elżbieta uznaję za niemożliwe do przyjęcia.

Sent from my C5303 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Re: Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Witold » So sty 10, 2015 01:23

Myślę że gdyby uczniowie Jezusa traktowali Marię jako matkę w sensie duchowym, częściej wspominaliby w swoich listach w których jednak 100% czci i uwagi zbiera Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty.

Dzięki pisarzom wczesnochrześcijańskim (nie wszystkim oczywiście) nagromadziło się tak wiele dziwnych nauk, niektórzy najwyraźniej zapomnieli o tym że:
ktokolwiek doda albo odejmie od słów tej księgi niech będzie przeklęty


ilość kuriozalnych tez dzięki różnym teologom i filozofom tak się namnożyła, że trzeba było reformacji, by ludzie wrócili do normalności.
Witold
 
Posty: 654
Dołączył(a): Cz lis 29, 2012 23:17
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Grzegorz » N lut 01, 2015 21:58

Nie wiem co za przekład zacytowałeś, w Biblii Warszawskiej stoi:

Co do mnie, to świadczę każdemu, który słucha słów proroctwa tej księgi: Jeżeli ktoś dołoży coś do nich, dołoży mu Bóg plag opisanych w tej księdze; a jeżeli ktoś ujmie coś ze słów tej księgi proroctwa, ujmie Bóg z działu jego z drzewa żywota i ze świętego miasta, opisanych w tej księdze.
Obj 22, 18-19

I trochę nie ma podstaw, żeby uważać, iż mowa o Biblii, bo w Objawieniu Jana pojawia się chociażby księga żywota.

Poza tym, nawet jeśli chodzi o Biblię, to nie można czynić na tej podstawie wyrzutu Orygenesowi, boć on wcale nie zrównywał swojej interpretacji ze Słowem Bożym, więc nie dodawał nic do Słowa Bożego.
Avatar użytkownika
Grzegorz
 
Posty: 1120
Dołączył(a): Śr wrz 11, 2013 20:48
Lokalizacja: Warszawa
wyznanie: KEA
  

Re: Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Witold » Pn lut 02, 2015 00:08

pochodna napisał(a):Poza tym, nawet jeśli chodzi o Biblię, to nie można czynić na tej podstawie wyrzutu Orygenesowi, boć on wcale nie zrównywał swojej interpretacji ze Słowem Bożym, więc nie dodawał nic do Słowa Bożego.


To znaczy że każdy może pleść bzdury o ile tylko na początku swojej wypowiedzi nie napisze: "nie uważam moich słów za równe z Pismem Świętym"?

Chodzi mi o to że jeżeli chodzi o Marię to Biblia wypowiada się jasno, a właściwie nie za dużo się na jej temat wypowiada co samo pokazuje że nie jest ona centralną postacią chrześcijaństwa ani naszą matką a interpretacje sugerujące że jest inaczej są zwodnicze.
Witold
 
Posty: 654
Dołączył(a): Cz lis 29, 2012 23:17
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
dyplomy: 1
  

Re: Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Elżbieta » Pn lut 02, 2015 00:56

Chodzi mi o to że jeżeli chodzi o Marię to Biblia wypowiada się jasno, a właściwie nie za dużo się na jej temat

Może i nie za dużo, ale wystarczająco wyraźnie by wiedzieć , jakie miejsce powinna zajmować w naszym życiu i jak ją traktować.
Avatar użytkownika
Elżbieta
Moderator
 
Posty: 3699
Obrazki: 46
Dołączył(a): N mar 21, 2010 00:27
Lokalizacja: Legnica
wyznanie: ewangelicko-augsburskie
  

Re: Maria jako matka chrześcijanina w ujęciu Orygenesa

Postprzez Aleksander » Pn lut 02, 2015 14:48

Dobre podsumowanie Elzbieto. Chciałem to samo napisać.

Sent from my LG-D855 using Tapatalk
Avatar użytkownika
Aleksander
 
Posty: 1655
Dołączył(a): Cz sie 19, 2010 09:30
wyznanie: Luteranin
dyplomy: 3
  

Następna strona

Powrót do Biblia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości