przez Jonah » N mar 24, 2013 13:01
No tak, niekiedy spotyka się tę opinię jakoby rabini zebrali się na „synodzie” w Jabne i ustalili formalnie kanon Biblii Hebrajskiej przeciw chrześcijanom. To raczej niedorzeczne z kilku powodów. Po pierwsze, kanon pism chrześcijańskich był jeszcze wówczas nie ustalony. Po drugie, księgi greckie, które były w Septuagincie a nie znalazły się w „kanonie palestyńskim”, czytali nie tylko chrześcijanie, ale i Żydzi. Po trzecie, nawet jeśli chrześcijanie używali Septuaginty, nie oznacza to, że uznawali za natchnione wszystkie zawarte tam księgi. Po czwarte, ze względu na sakralny charakter języka hebrajskiego nie było możliwości, aby do kanonu włączono wówczas w Palestynie księgi greckie (chociaż możliwe, że księgi te pierwotnie zostały napisane po hebrajsku).
Czasem mówi się też o dwóch kanonach: aleksandryjskim i palestyńskim. Ale ...być może nie było wcale ani jednego, ani drugiego - w sensie, jaki nadaje się słowu ‘kanon’. „Kanon palestyński” to księgi, których używano w szkole rabinicznej w Jabne, gdzie studiowano Prawo. Najpewniej nie było więc żadnego formalnego „synodu”, który sporządził jakąś listę ksiąg. Podobnie z „kanonem aleksandryjskim”, który wcale nie był ustalony, bo kodeksy LXX różnią się co do liczby ksiąg. Cały zaś zbiór postawał prawdopodobnie kilka wieków.
Żydzi prawdopodobnie ustalili swój kanon dopiero pod koniec II wieku, opierając się na opinii szkół rabinicznych z Palestyny. Ostatecznie przyjęła ten pogląd diaspora.
Dlaczego chrześcijanie posługiwali się Septuagintą, czy dlatego, że uznawali jej „kanoniczność”, a tym samym kanoniczność wszystkich zawartych tam ksiąg? Otóż nie. Po prostu wielu nie znało języka hebrajskiego, więc korzystano z przekładu greckiego. Nawet ci, którzy mogli znać, cytowali dla ułatwienia dostępne już przekłady greckie. Zresztą powoływanie się przez pisarzy wczesnochrześcijańskich na jakieś księgi, nie może świadczyć o tym, że uznawali ich kanoniczność, bo cytują i takie, których nie ma w dzisiejszych kanonach Kościołów Zachodnich. Dlaczego je cytowano? Ze względów dydaktycznych. Uważano je za pożyteczną literaturę budującą, co nie znaczy, że przypisywano im natchnienie.
Wielu apokryfów/pism deuterokanonicznych nie ma w zestawieniach greckich autorów, jak Meliton, Atanazy. Hieronim, choć cytował apokryfy z wyżej wymienionych względów, opowiadał się za tym, iż chrześcijanie powinni mieć 22 księgi Starego Testamentu, jak Hebrajczycy. Co do kanoniczności apokryfów/ksiąg deuterokanonicznych mieli wątpliwości np. Cyryl Jerozolimski, Grzegorz z Nazjanzu, Grzegorz Wielki, a nawet ...oponent M. Lutra, kardynał T. Kajetan. Dyskusję o kanonie w Kościele rzymskokatolickim zamknął dopiero sobór trydencki. I tutaj można rzeczywiście powiedzieć, że ustalił swój kanon trochę na przekór protestantom.